Wyszukaj w serwisie
wiadomości ceny zwierzęta uprawy maszyny finanse i prawo biznes Wieś
RolnikInfo.pl > Zwierzęta > Grypa ptaków w Polsce. W ogniskach znajduje się ponad 0,5 mln ptaków
Patryk Wołosz
Patryk Wołosz 31.01.2025 06:06

Grypa ptaków w Polsce. W ogniskach znajduje się ponad 0,5 mln ptaków

Stado drobiu
Fot. Pixabay/AndreasGoellner

Grypa ptaków atakuje stada polskich hodowców. Wykryto nowe ogniska HPAI. Główny Inspektorat Weterynarii poinformował o jedenastym i dwunastym przypadku wystąpienia choroby drobiu na terenie naszego kraju. Straty hodowców w tym roku szacuje się na 0,5 mln sztuk.

Czym jest grypa ptaków?

Grypa ptaków, nazywana także pomorem drobiu, to zakaźna choroba wirusowa, która dotyka zarówno ptaki dzikie, jak i te hodowlane. Jak informuje Główny inspektorat Weterynarii, wirusy mogą być wydalane wraz z odchodami, wydzieliną z oczu lub z dróg oddechowych, a także wraz z wydychanym powietrzem. Wirus może zaatakować każdy gatunek drobiu, jednak na stronie GIW znajdujemy podział, który ilustruje podatność na zarażenie poszczególnych grup. Wygląda on następująco:

  • kury i indyki - duża wrażliwość na zakażenie, występowanie klinicznej postaci choroby,
  • kaczki i gęsi - wrażliwość na zakażenie wszystkimi szczepami wirusa AI, ale tylko niektóre bardzo zjadliwe wirusy wywołują kliniczną postać choroby. Drób wodny uważa się za rezerwuar i źródło wirusa dla drobiu,
  • perliczki, przepiórki, bażanty i kuropatwy - wrażliwość podobna jak u kur i indyków,
  • strusie - u strusi występują objawy oddechowe i nerwowe, biegunka, osłabienie i upadki 20-30%. Emu jest mniej wrażliwe, nie występują objawy kliniczne ani upadki,
  • ptaki trzymane w klatkach, włączając papugowate i śpiewające - wirusy AI izolowane na całym świecie od dzikich i egzotycznych ptaków nie były dotąd stwierdzane u ptaków trzymanych w klatkach.

Do zakażenia wirusem najczęściej dochodzi drogą pokarmową lub oddechową. Zakłada się, że na rozprzestrzenianie się choroby ma wpływ kontakt ptactwa hodowlanego z dzikimi ptakami, np. poprzez korzystanie z tych samych źródeł wody.

ZOBACZ TAKŻE: Już można składać wnioski na dopłaty. Rolnicy mają czas tylko do 28 lutego

Ta choroba powoduje zaburzenia w rozwoju świń. Można jej zapobiec Pojawiły się plany budowy ubojni drobiu. Milionowa inwestycja zagranicznej firmy budzi sprzeciw

Wykryto kolejne ogniska HPAI w Polsce

Pomór drobiu dziesiątkuje stada ptaków hodowlanych w Polsce. Główny Inspektorat Weterynarii poinformował, że 29 stycznia wykryto jedenaste i dwunaste ognisko choroby. Pierwsze z wymienionych znajduje się w komercyjnym gospodarstwie w Grzegorzewie w powiecie kolskim, a drugie - w Domaninie w powiecie kępińskim.

Łączna liczba ptactwa w wykrytych w tym roku ogniskach HPAI wynosi 535 tys. 710 sztuk - informuje GIW. Do tego należy doliczyć także ptaki hodowane na użytek własny. W tym przypadku mowa o 126 sztukach. Dla porównania: w roku 2024 zidentyfikowano 50 ognisk wysoce zjadliwej grypy ptaków, w których łącznie znajdowało się 3,23 mln sztuk drobiu.

Czy grypa ptaków jest zagrożeniem dla ludzi?

Ryzyko przejścia choroby z drobiu na człowieka jest znikome. Odnotowano jednak takie przypadki. GIW informuje, że było ich do tej pory mniej niż 1000. 


Jak dotychczas stwierdzono na świecie mniej niż 1000 przypadków zakażenia człowieka wirusami wysoce zjadliwej grypy ptaków podtypu H5N1. Jednak ogólnie są to sytuacje bardzo rzadkie i w praktyce ograniczone do ograniczonej grupy osób obsługujących zakażone stada bądź pracujących na fermach, gdzie stwierdzono zakażenie drobiu wirusem HPAI. Potencjał zoonotyczny (tzn. stopień zagrożenia dla zdrowia człowieka) wirusów grypy ptaków występujących w ostatnich latach w Europie jest niski, ale obserwowane są pewne oznaki wskazujące na stopniowy wzrost poziomu adaptacji dla ssaków, o czym świadczą przypadki u ssaków w kilku państwach na świecie (dane EFSA „Avian influenza overview March - April 2023). Jak wskazuje EFSA, ryzyko przeniesienia zakażeń wirusami grypy ptaków na ludzi w dalszym ciągu określane jest jako niskie, a w odniesieniu do osób zawodowo zajmujących się drobiem i ptactwem dzikim niskie z potencjałem do średniego. u człowieka i w chwili obecnej nie ma podstaw do wprowadzania ponadstandardowych środków prewencyjnych w odniesieniu do ludzi - czytamy na stronie wetgiw.gov.pl.

Wirus ginie w kontakcie ze środkami higieny i detergentami. Nie przetrwa także w produktach drobiarskich, poddanych odpowiedniej obróbce termicznej. Gotując, smażąc lub piekąc potrawy z drobiu lub jaj można pozbyć się go z jedzenia.