Jechał po pijaku i zatrzymał się na stodole. Wszystko stanęło w ogniu, świadkowie ocalili kierowcę
Funkcjonariusze policji zatrzymali 49-latka, który w niedzielny poranek prowadząc auto marki Peugeot, w miejscowości Kuczyna (woj. wielkopolskie) uderzył pojazdem w budynek stodoły i doprowadził do wybuchu pożaru. Ogień pojawił się najpierw w samochodzie, a następnie przeniósł na stodołę.
Pożar stodoły w Wielkopolsce
Około godziny 9.00 w niedzielę 24 listopada, doszło do wybuchu pożaru stodoły w miejscowości Kuczyna, w powiecie gostyńskim. W akcji gaśniczej udział brało dziewięć zastępów straży pożarnej, w tym OSP Krobia, OSP Pudliszki, OSP Pępowo oraz JRG Gostyń.
Płonący budynek to murowana stodoła, mierząca około 50 metrów długości, 10 metrów szerokości i 7 metrów wysokości. Według informacji przekazanych przez st. kpt. Marcina Nyczkę, zastępcę komendanta KP PSP Gostyń, ogień rozprzestrzeniał się bardzo szybko, ponieważ stodoła wypełniona była suchą słomą.
Strażacy skupili swe działania na rozbiórce dachu i wywożeniu słomy na zewnątrz, gdzie potem ją dogaszali.
Minister rolnictwa rozmawiał z rolnikami protestującymi w Medyce. Jasne stanowisko w sprawie umowy MercosurTo wszystko przez uderzenie auta w stodołę
Strażacy oprócz gaszenia stodoły, podjęli działania mające na celu ochronę sąsiednich budynków inwentarskich, w tym chlewni. Dzięki nieocenionej pomocy straży pożarnej, ogień nie zdołał się rozprzestrzenić na obiekty gospodarcze znajdujące się na terenie posesji w Kuczynie.
Żadnemu ze zwierząt przebywających na terenie gospodarstwa na szczęście nic się nie stało, czego nie można powiedzieć o stodole, która doszczętnie spłonęła. Na miejsce dojechał ciężki sprzęt burzący, który przyspieszy prace usuwania pozostałości budynku.
Wstępnie ustalono, że wybuch pożaru nastąpił tuż po uderzeniu samochodu osobowego w budynek. Siła zderzenia sprawiła, że auto stanęło w płomieniach, a ogień momentalnie rozprzestrzenił się na budynek.
Kierowca auta osobowego kompletnie pijany
Policja w związku z wybuchem pożaru budynku gospodarczego, zatrzymała 49-letniego kierowcę auta osobowego marki Peugeot, mieszkańca gminy Gostyń, który jest sprawcą całego zdarzenia.
49-letni mieszkaniec Gostynia, kierując Peugeotem w miejscowości Kuczyna, zjechał na pobocze i uderzył w budynek gospodarczy. Jego pojazd zaczął się palić, a pożar rozprzestrzenił się na stodołę. Mężczyzna był pijany – alkomat wykazał 2,5 promila alkoholu w jego organizmie. Został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu - informuje podkomisarz Monika Curyk, oficer prasowy KPP w Gostyniu w rozmowie z serwisem Gostyn24.pl.
Mężczyzna cudem nie spłonął razem z samochodem, a swoje życie zawdzięcza świadkom zdarzenia, którzy szybko wyciągnęli go z pojazdu. Policja prowadzi postępowanie w tej sprawie.