Materiał biologiczny świń zagrożony. Branża apeluje do ministra rolnictwa
Afrykański pomór świń nie tylko utrudnia (a nawet uniemożliwia) handel trzodą chlewną, ale wpływa też na inne ogniwa branży hodowlanej. Jak się okazuje, niewykluczone, że już wkrótce może zabraknąć w Polsce materiału biologicznego, jakim jest nasienie knurów. Stacje pozyskiwania nasienia nie mogą bowiem swobodnie funkcjonować w obszarach objętych restrykcjami w związku z ASF.
O zmianę aktualnie obowiązujących przepisów branża hodowlana zwróciła się do ministra rolnictwa Grzegorza Pudy.
Problem z materiałem biologicznym świń w Polsce
Sytuacja związana z ekspansją afrykańskiego pomoru świń w Polsce z pewnością nie ulega poprawie , a skutki choroby mają potężny wpływ na kondycję całego sektora wieprzowego w kraju.
Jak się okazuje, ASF jest źródłem problemów nie tylko w sytuacji, gdy hodowcy chcą sprzedać świnie do rzeźni, ale również wtedy, kiedy chcą je pokryć.
Istnieje uzasadniona obawa, że już wkrótce polscy rolnicy mogą napotkać niemały problem - niedobór, a nawet brak materiału biologicznego pochodzącego od knurów.
Aktualne przepisy uniemożliwiają swobodne funkcjonowanie stacjom pozyskiwania nasienia samców świń na terenach, które są objęte restrykcjami związanymi z wykryciem ASF.
Apel do ministra Pudy
Ze względu na ograniczenia, jakie dotykają branżę hodowlaną, jej przedstawiciele zwrócili się do szefa resortu rolnictwa Grzegorza Pudy o interwencję w ich sprawie.
Branża domaga się zmian legislacyjnych, co miałoby oznaczać nadanie centrom pozyskiwania nasienia statusu zakładu odizolowanego. Pojawiła się również prośba o to, by opracować specjalne propozycje prawne, które dałyby możliwość sprzedaży nasienia, które zostało pozyskane w strefach zagrożonych ASF.
Sprawa jest niezwykle ważna, dotyczy bowiem nie tylko przyszłości polskiej produkcji wieprzowiny, ale też tysięcy miejsc pracy osób, które są związane z sektorem mięsnym.
Warto dodać, że stacje pozyskiwania nasienia knurzego nie dysponują dodatkowymi, uzupełniającymi źródeł przychodu - z tego względu uniemożliwienie im pracy staje się gwoździem do trumny całego biznesu.
Minister rolnictwa i rozwoju wsi Grzegorz Puda nie odpowiedział jeszcze na apel branży hodowlanej.
Artykuły polecane przez redakcję Rolnik Info:
Jeżeli chcesz podzielić się informacjami dotyczącymi zdarzenia, które związane są z rolnictwem lub Twoim gospodarstwem, koniecznie napisz do nas na adres redakcja@rolnikinfo.pl
Źródło: topagrar.pl, portalspozywczy.pl