Na konta rolników spływają miliardy złotych. Ta grupa jest traktowana priorytetowo
Jesienna kampania wypłat środków dla sektora rolnictwa nabiera tempa, stając się kluczowym elementem budowania płynności finansowej na polskiej wsi u schyłku roku. Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa poinformowała o przekroczeniu istotnego progu w realizacji przelewów, a na konta beneficjentów trafiła już okrągła suma.
ARiMR zajmuje się środkami rolników
Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa (ARiMR) od lat pełni funkcję głównego dysponenta środków unijnych i krajowych, będąc swoistym krwiobiegiem finansowym polskiego rolnictwa. To właśnie ta instytucja, jako akredytowana agencja płatnicza, odpowiada za wdrażanie instrumentów Wspólnej Polityki Rolnej (WPR), która ewoluuje z każdą kolejną perspektywą budżetową Unii Europejskiej. Obecnie rolnicy mierzą się z nowymi wyzwaniami biurokratycznymi i środowiskowymi, a system dopłat stał się znacznie bardziej skomplikowany niż w poprzednich dekadach, kiedy dominował prosty przelicznik hektarowy.
Dziś ARiMR musi weryfikować nie tylko sam fakt posiadania gruntów, ale także spełnianie szeregu norm w ramach tak zwanej warunkowości oraz realizację dobrowolnych, lecz płatnych dodatkowo ekoschematów. To właśnie te ostatnie stanowią coraz istotniejszą część budżetu gospodarstw, premiując praktyki prośrodowiskowe i dobrostan zwierząt.
Mimo rosnącego stopnia skomplikowania procedur cel pozostaje niezmienny: zapewnienie stabilizacji dochodów producentów żywności, którzy są narażeni na ogromną zmienność rynkową oraz ryzyka pogodowe. Pieniądze trafiające na wieś nie są jedynie transferem socjalnym, lecz mechanizmem wyrównawczym, pozwalającym utrzymać konkurencyjność europejskiego, w tym polskiego rolnictwa, w zderzeniu z globalnymi rynkami. Agencja operuje na gigantycznych zbiorach danych, obsługując corocznie ponad 1,2 miliona wniosków o przyznanie płatności. Skala operacji logistycznej, jaką jest jesienna wypłata zaliczek, wymaga perfekcyjnej koordynacji systemów informatycznych i księgowych. Każde opóźnienie w weryfikacji wniosków mogłoby skutkować zatorami płatniczymi w gospodarstwach, które właśnie w okresie jesienno-zimowym muszą spłacać kredyty obrotowe zaciągnięte na wiosenne zasiewy oraz letnie żniwa.
Rolnicy dostają pieniądze od ARiMR
Realizacja tegorocznej kampanii wypłat rozpoczęła się tradycyjnie w połowie października, co jest zgodne z unijnymi regulacjami pozwalającymi na wcześniejsze transferowanie środków w formie zaliczek. Z najnowszych danych wynika, że maszyna urzędnicza pracuje na najwyższych obrotach, skoro w tak krótkim czasie udało się zadysponować kwotę przekraczającą 10 miliardów złotych. Jest to kluczowy zastrzyk gotówki, który pozwala rolnikom na zakup środków do produkcji na kolejny sezon, takich jak nawozy czy materiał siewny, często jeszcze przed końcem roku kalendarzowego, co ma niebagatelne znaczenie dla optymalizacji podatkowej i kosztowej gospodarstw.
Równolegle do płatności bezpośrednich ARiMR realizuje przelewy z tytułu płatności obszarowych w ramach II filaru Wspólnej Polityki Rolnej. Do tej kategorii zaliczają się przede wszystkim płatności ONW, czyli wsparcie dla obszarów o niekorzystnych warunkach gospodarowania. Są to tereny górzyste, podgórskie lub nizinne o specyficznych walorach glebowych, gdzie prowadzenie rentownej produkcji rolnej jest utrudnione z przyczyn naturalnych.
Zasilenie kont rolników gospodarujących na tych terenach ma zapobiegać wyludnianiu się wsi i porzucaniu gruntów rolnych. Warto zauważyć, że tegoroczne tempo wypłat, mimo obaw związanych z nowymi wymogami ekoschematów, utrzymuje się na wysokim poziomie.
Ci rolnicy są traktowani priorytetowo
Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa (ARiMR) intensywnie rozdziela środki finansowe w ramach tegorocznych dopłat bezpośrednich i płatności obszarowych. Jak wynika z najnowszych danych, do 19 listopada na konta rolników trafiło już 10,28 mld zł, z czego 8,96 mld zł stanowią dopłaty bezpośrednie, a 1,32 mld zł płatności obszarowe. Wypłaty realizowane są w formie zaliczek, które, zgodnie z przepisami, mogą być przekazywane do końca listopada. ARiMR zapewnia, że cały proces przebiega bez opóźnień, a od pierwszych dni grudnia rozpocznie się przekazywanie płatności końcowych.
Priorytetowo środki trafiają do gospodarstw dotkniętych stratami spowodowanymi przez tegoroczną suszę, ulewne opady i gradobicia. To właśnie ta grupa, w najtrudniejszej sytuacji ekonomicznej, w pierwszej kolejności otrzymuje finansowe wsparcie. Na liście priorytetowych beneficjentów znajdują się także rolnicy, którzy zgłosili wystąpienie "siły wyższej”, oraz gospodarze poszkodowani przez nieuczciwych kontrahentów. Wysokość zaliczek wynosi 70 procent należnych dopłat bezpośrednich oraz aż 85 procent płatności obszarowych, co oznacza, że większość środków trafia do rolników jeszcze w listopadzie.
Znaczenie tych płatności jest szczególne w okresie jesienno-zimowym, kiedy rolnicy ponoszą największe koszty związane z zakupem nawozów, paliwa oraz przygotowaniem gospodarstw do sezonu 2026. Dopłaty bezpośrednie i obszarowe stanowią kluczowy element wsparcia w ramach Wspólnej Polityki Rolnej UE, stabilizując budżety gospodarstw rolnych i umożliwiając im dalsze funkcjonowanie mimo trudnych warunków pogodowych i rynkowych. ARiMR podkreśla, że środki przeznaczone na kampanię 2025 są zabezpieczone, a łączna pula wynosi około 19,2 mld zł, co gwarantuje kontynuację systemowego wsparcia dla polskich rolników.
Obserwuj w Google News
