wiadomości ceny zwierzęta uprawy maszyny finanse i prawo biznes Wieś
Obserwuj nas na:
RolnikInfo.pl > Wiadomości > Polak znalazł "Świętego Graala" grzybiarzy. Kształtem przypomina jajko, wart nawet 600 zł za kg
Ewa Matysiak
Ewa Matysiak 11.11.2025 12:52

Polak znalazł "Świętego Graala" grzybiarzy. Kształtem przypomina jajko, wart nawet 600 zł za kg

Polak znalazł "Świętego Graala" grzybiarzy. Kształtem przypomina jajko, wart nawet 600 zł za kg
fot. kazoka30/canva

W listopadzie przy sprzyjających warunkach pogodowych sezon na grzyby wciąż w pełni, a lasy obfitują w borowiki i podgrzybki. Jednak niektóre znaleziska wykraczają poza standardowe zbiory. Pewien Polak trafił na okaz, który jest marzeniem każdego grzybiarza i osiąga zawrotne ceny na europejskich targach. To prawdziwy rarytas, który w Polsce jest niemal niespotykany.

Cesarski przysmak czy śmiertelna pomyłka? To "Święty Graal" grzybiarzy

Mowa o muchomorze cesarskim (Amanita caesarea), grzybie, który cieszył się estymą już w starożytnym Rzymie i - jak wskazuje jego nazwa - był uznawany za przysmak godny stołu cesarzy. Jego wygląd w dojrzałej formie jest dość charakterystyczny: intensywnie pomarańczowy lub czerwonawy kapelusz oraz wyraźnie żółty trzon i blaszki. Owocnik osiąga średnicę 8–20 cm, blaszki są gęste, szerokie, w przeciwieństwie do większości muchomorów – złocistożółte. 

Jednak największe emocje budzi jego wczesne stadium rozwoju. Grzyb ten wyrasta bowiem z bulwiastej, białej osłony, przypominającej rozbite jajko, z którego "wykluwa się" pomarańczowy kapelusz. To właśnie ta forma, nazywana "jajkiem", jest najbardziej ceniona kulinarnie. 

Polak znalazł "Świętego Graala" grzybiarzy. Kształtem przypomina jajko, wart nawet 600 zł za kg
fot. canva

W Polsce muchomor cesarski zaliczany jest do gatunków wymarłych i widnieje na czerwonej liście. Przez dekady uznawano, że w naszym klimacie w ogóle nie rośnie. Dopiero w ostatnich latach, prawdopodobnie na skutek ocieplania się klimatu, zaczęto notować pojedyncze, potwierdzone stanowiska. Są to jednak przypadki niezwykle rzadkie. Jedynym udokumentowanym miejscem jego występowania w Polsce jest rezerwat Bielinek nad Odrą, przy niemieckiej granicy.

Czytaj więcej: Ten muchomor to Święty Graal dla grzybiarzy. Kto go wypatrzy w Polsce, dołącza do elity

W Polsce uznany za gatunek wymarły

Muchomor cesarski to grzyb ciepłolubny, a jego naturalnym środowiskiem są lasy liściaste, głównie dębowe i kasztanowe w strefie śródziemnomorskiej, na glebach wapiennych i obojętnych. Króluje w kuchni krajów południowej Europy, takich jak Włochy, Hiszpania, Portugalia, Grecja czy południowa Francja, a także krajach bałkańskich - Chorwacja, Czarnogóra, Albania, Słowenia. Tam jest pożądanym i dość regularnie spotykanym składnikiem dań. 

Nasz kraj leży na północnej granicy naturalnego zasięgu muchomora cesarskiego, a w Czechach i na Słowacji spotyka się go tylko okazjonalnie. W Europie Środkowej gatunek ten jest rzadki i lokalny, notowany także na Węgrzech, w Austrii, Szwajcarii i południowej Ukrainie, wyłącznie w cieplejszych częściach regionu. Z tego względu znalezienie muchomora cesarskiego w polskim lesie graniczy z cudem. Tym większym echem odbiło się niedawne znalezisko wielkopolskiego leśnika, który na poszukiwania “Świętego Graala” grzybiarzy wyruszył aż za granicę.

600 zł za kilogram, którego lepiej nie deptać

Piotr Grześ, pracujący w Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Poznaniu przyrodnik, łączy swoją pracę z pasją – jest certyfikowanym klasyfikatorem grzybów i prowadzi bloga „Grzybów znawca”. Na wyjątkowego muchomora cesarskiego natknął się poza Polską i, jak wspomina w rozmowie z „Głosem Wielkopolskim”, od razu wiedział, że to on.

Znalezisko wzbudziło oczywiście dyskusję o wartości tego grzyba. W krajach południowoeuropejskich grzyb ten jest popularny w kuchni, dopuszczony do handlu i powszechnie sprzedawany na targach jako „ovulo buono” lub „ovuli”. Ceny Amanita caesarea potrafią osiągać zawrotne poziomy, sięgając 100, a nawet 150 euro za kilogram, co w przeliczeniu daje blisko 600 złotych. Jest on ceniony za delikatny, orzechowy smak i wyjątkową konsystencję. 

Zjadłem ich już kilka i muszę przyznać, że są naprawdę pyszne - przyznaje grzybiarz w rozmowie z "Głosem Wielkopolskim"

W Polsce jednak entuzjazm musi natychmiast ostudzić prawo. Muchomor cesarski, ze względu na swoją skrajną rzadkość, objęty jest w naszym kraju ścisłą ochroną gatunkową. Oznacza to, że jego zrywanie, niszczenie czy handel są absolutnie zakazane i karalne. Choć grzyb jest jadalny i niezwykle cenny na Zachodzie, w Polsce stanowi wyłącznie obiekt obserwacji i nadzwyczajny powód do dumy dla znalazcy.

Bądź na bieżąco - najważniejsze wiadomości z kraju i zagranicy
Google News Obserwuj w Google News
RolnikInfo.pl
Obserwuj nas na: