Posadź ten krzew, a ogród wypełni się soczystą czerwienią. Wygląda zjawiskowo również zimą

Zimowi bohaterowie ogrodu

Zima i późna jesień to czas, kiedy większość ogrodów popada w botaniczny letarg. Gdy liście opadają, a kwitnące byliny zamierają, krajobraz staje się monochromatyczny i pozornie nudny. Jednak świat roślin nieustannie zaskakuje. Istnieją gatunki, które swój czas świetności przeżywają właśnie w najchłodniejszych miesiącach. 

Przykładem mogą być oczary, które potrafią zakwitać nawet w styczniu, zjawiskowe ciemierniki, a także różaneczniki i wrzośce, dodające koloru w szare dni. Do tej grupy, choć nie ze względu na kwiaty, należy również trzmielina oskrzydlona. Jest to krzew, który jesienią zamienia się w prawdziwy płomień barw, a zimą zachwyca swoją oryginalną, niemal graficzną formą. 

Posadź ten krzew, a ogród "zapłonie" soczystą czerwienią

Trzmielina oskrzydlona to krzew liściasty, który, jak na tak efektowną roślinę, ma naprawdę niewygórowane wymagania glebowe i pielęgnacyjne. Najlepiej czuje się w ziemi żyznej i przepuszczalnej, o umiarkowanej wilgotności, ale poradzi sobie również w gorszych warunkach, z wyjątkiem bardzo jałowych i suchych stanowisk. Idealne dla trzmieliny jest stanowisko słoneczne lub półcieniste, które gwarantuje jej najpiękniejsze, intensywnie czerwone zabarwienie liści jesienią.

Choć roślina będzie rosła także w pełnym cieniu, jej kolory nie będą już tak nasycone. Krzew ten jest w pełni mrozoodporny i nie wymaga okrywania na zimę. Jest również tolerancyjny na zanieczyszczenia powietrza, co czyni go dobrym wyborem do ogrodów miejskich. Trzmielina może osiągnąć wysokość do 2–3 metrów, ale rośnie stosunkowo wolno, co jest zaletą dla właścicieli mniejszych ogrodów, gdzie nie wymaga częstego, radykalnego przycinania. Wiosną wydaje drobne, niepozorne kwiaty, z których później powstają czerwone owoce o pomarańczowej osnówce, dodatkowo zdobiące krzew.

Ten krzew zimą ozdobi ogród. Sąsiedzi będą Ci zazdrościć

Największą i najbardziej charakterystyczną ozdobą trzmieliny oskrzydlonej, od której krzew ten wziął swoją nazwę gatunkową, są listwy korkowe. Te niezwykłe wyrostki, przypominające szerokie, korkowe skrzydła lub płetwy, wyrastają na czterech stronach zielonych pędów, nadając im bardzo oryginalny, kanciasty wygląd. To właśnie one sprawiają, że trzmielina zachwyca, gdy większość roślin traci już urok i staje się naga. 

Gdy intensywnie szkarłatne liście opadną, odsłania się gęsta sieć zielonych pędów z wyraźnymi, brązowawymi listwami korkowymi, które przyciągają wzrok w zimowym krajobrazie, dodając mu trójwymiarowego, graficznego charakteru. Architektoniczny kształt pędów jest doskonale widoczny na tle śniegu, mrozu czy jasnych ścian budynków. Trzmielina oskrzydlona, choć jest niezwykle efektowna, ma jednak pewne wady. 

Najczęściej wymienianym mankamentem jest jej toksyczność. Wszystkie części rośliny, a zwłaszcza owoce, są trujące dla ludzi i zwierząt domowych. Warto jednak pamiętać, że to właśnie jesienią i zimą, gdy krzew ma najpiękniejsze kolory i najbardziej charakterystyczną formę, jest on największą ozdobą ogrodu.

ZOBACZ TAKŻE: Zatrzęsienie na rynku jaj. Eksperci biją na alarm, ceny poszybują ostro w górę