Pożar gospodarstwa w Małopolsce. Maszyny rolnicze doszczętnie spalone
W ubiegłym tygodniu na terenie gospodarstwa rolniczego w miejscowości Śmiłowice doszło do ogromnego pożaru. Zapaliła się blaszana wiata, w której stał m.in kombajn warty 600 tys. zł. Ogień dotkął również inne maszyny rolnicze. Ugaszaniem pożaru zajmowało się kilka jednostek straży pożarnej. Ustalane są przyczyny pożaru.
Pożar wiaty z maszynami rolniczymi w Małopolsce
18 marca o godzinie 8:45 dyżurny staży pożarnej w Proszowicach otrzymał zgłoszenie o pożarze w miejscowości Śmiłowice w Małopolsce. Ze zgłoszenia wynikało, że paliła się wiata, w której stało kilka kosztownych maszyn rolniczych.
Ogień zajął kombajn zbożowy, ale zbliżył się także do zbiorników z paliwem i środkami ochrony roślin, stwarzając tym samym ogromne niebezpieczeństwo. Pożar widać było z daleka.
Skandaliczne zachowanie Kołodziejczaka podczas rozmów z UkrainąStraż pożarna postawiona w gotowość
Do wezwania w gminie Nowe Brzesko w powiecie proszowickim rozdysponowano kilka jednostek straży pożarnej. Po przybyciu na miejsce okazało się, że pożar całkowicie zniszczył nowy kombajn do koszenia zboża warty ok 600 tys. zł.
Gdy przyjechaliśmy na miejsce, pożar był już mocno rozwinięty i szybko postępował, paliło się intensywnie. Problem tym większy, że to jest gospodarstwo w zwartej zabudowie. - poinformował główny dowodzący akcją gaśniczą brygadzista Zbigniew Kwinta, komendant powiatowy Państwowej Straży Pożarnej w Proszowicach dla serwisu "dziennikpolski.pl"
Ale to nie koniec tragedii rolnika z Małopolski. Ogień rozprzestrzenił się na przyczepę rolniczą, opryskiwacz oraz inne mniejsze maszyny stojące pod blaszaną wiatą.
Właściciel gospodarstwa poniósł ogromne straty
Komendant PSP w Proszowicach zaznaczył, że strażakom udało się w porę zabezpieczyć wyciek z mauzerów z tworzywa sztucznego z olejem opałowym oraz ze środkami ochrony roślin, które stały w płomieniach.
Przy akcji gaśniczo - ratunkowej pracowało w sumie 30 strażaków z 4 zastępów JRG Proszowice, OSP KSRG Śmiłowice, OSP Majkowice, OSP Hebdów, OSP Koczanów, OSP KSRG Bobin oraz OSP KSRG Nowe Brzesko.
Przyczyny pożaru wciąż są nie jasne, choć wiadomo że źródło pożaru pochodziło z miejsca, w którym stał kombajn.