Kombajn rolniczy (z ang. to combine – łączyć) – maszyna rolnicza służąca do zbioru roślin uprawnych, wykonująca jednocześnie pracę kilku wcześniej używanych maszyn lub maszyny i brygady roboczej.
Do zdarzenia doszło w środę 16 października w miejscowości Święte, w powiecie jarosławskim na Podkarpaciu. W czołowym zderzeniu udział brało dostawcze Iveco z 77-letnim mężczyzną za kierownicą oraz kombajn do zbioru kukurydzy, prowadzony przez 40- latka.
Do dramatycznego zdarzenia doszło w poniedziałek po południu, w miejscowości Reklin w woj. wielkopolskim. Z informacji przekazanych przez Komendę Powiatową Policji w Wolsztynie wynika, że mężczyzna wszedł pod kombajn podczas zbioru kukurydzy. Doznał ciężkiego uszczerbku na zdrowiu.
Do dramatycznego incydentu doszło we wtorek 1 października w miejscowości Przysiersk, w gminie Bukowiec, w powiecie świeckim. Podczas prac polowych, późnym wieczorem, 19-letniemu mężczyźnie kombajn wciągnął rękę. Nastolatkowi pomocy udzielała rodzina. Niestety, jego dłoń już nigdy nie będzie wyglądać jak przedtem.
Dramatyczna kolizja dwóch pojazdów miała miejsce w środę, w miejscowości Osiny na Lubelszczyźnie. Policja wstępnie ustaliła, iż kierowca kombajnu do kukurydzy wjechał w samochód osobowy marki Volvo, którym jechała 20-latka. Kobieta trafiła do szpitala.
We wtorek doszło do tragicznego wypadku w miejscowości Stężyca, w powiecie ryckim na Lubelszczyźnie. Dwóch pracujących przy zbiorze fasolki mężczyzn nagle osunęło się na ziemię. Mieszkańca Dęblina oraz z powiatu ryckiego nie udało się uratować. Zawinił kierujący kombajnem.
Dramatycznych chwil doświadczył w środę 41-letni rolnik z miejscowości Rokitów, w gminie Turobin, woj. lubelskie. Mężczyzna przygotowywał kombajn do tegorocznych żniw. Naprawa pasu napędu młocarni skończyła się dla rolnika boleśnie. Maszyna wciągnęła mu rękę. Mężczyznę przetransportowano do szpitala.
Trwają wakacje i czas, kiedy wielu z nas odpoczywa. Ten odpoczynek jedynie rolnikom nie jest dany w pełni w sezonie letnim. Wtedy właśnie zaczyna się wzmożony okres prac polowych - żniwa. Zwykłym mieszkańcom kojarzą się z ciągłym mijaniem kombajnów na drogach publicznych, z hałasem i wszędobylskim kurzem. A przecież te maszyny pracują za człowieka i dla ludzi, którzy codziennie zajadają się chlebem ze zbóż, które właśnie są koszone. Czas żniw jest dla wszystkich, nie tylko dla rolników. Zatem dlaczego warto być wyrozumiałym dla rolników?
Ta nieprzyjemna sytuacja miała miejsce na początku tego tygodnia. Złodzieje pojawili się w jednym z gospodarstw rolnych pod Toruniem i ukradli rolnikowi heder od kombajnu, który stał na wózku. Złodzieje byli na tyle bezwstydni, że pożyczyli sobie ciągnik znajdujący się na po drugiej stronie podwórka i odjechali nim z łupem. Rolnik prosi o pomoc w odnalezieniu sprawców.
We wtorek po południu do dyżurnego Straży Pożarnej w Opolu wpłynęło zgłoszenie o kombajnie, który wpadł do rzeki Stobrawa. Część zawieszenia znajdowała się na moście, a kombajnista był wewnątrz kabiny pojazdu. W akcji ratunkowej udział wzięło osiemnaście zastępów strażaków.
Małe żniwa w Polsce już się rozpoczęły. Za chwilę na wiejskie ulice będą wyjeżdżać kombajny i przemierzać wiele kilometrów z jednego pola na kolejne. Rolnicy będą robić wszystko, żeby zdążyć zebrać plony, zanim zacznie padać deszcz. I właśnie w takich momentach pojawiają się problemy z mieszkańcami miast, którzy sprowadzili się na wiejskie tereny. Najwięcej donosów pochodzi od miastowych, którym przeszkadza hałas podczas prac polowych. Wielkopolska Izba Rolnicza wystosowała apel do takich mieszkańców.
Już od poniedziałku 1 lipca wzrośnie minimalne wynagrodzenie za pracę w Polsce. Co jednych ucieszy, innych będzie doprowadzać na skraj rozpaczy. Powodem będzie analogiczny do podniesienia stawki pensji minimalnej, wzrost kar za brak posiadania polisy OC oraz budynków rolniczych. Ile trzeba będzie zapłacić "po nowemu" za brak OC ciągnika? Kwoty mogą zaskoczyć.
Do potężnego pożaru w gospodarstwie rolnym doszło w poniedziałek nad ranem w miejscowości Podborek w gminie Rytwiany. Straty w gospodarstwie są ogromne, trwa zbiórka pieniędzy na pomoc pogorzelcom.
W ubiegłym tygodniu na terenie gospodarstwa rolniczego w miejscowości Śmiłowice doszło do ogromnego pożaru. Zapaliła się blaszana wiata, w której stał m.in kombajn warty 600 tys. zł. Ogień dotkął również inne maszyny rolnicze. Ugaszaniem pożaru zajmowało się kilka jednostek straży pożarnej. Ustalane są przyczyny pożaru.
Krajowa Rada Izb Rolniczych (KRIR) wystąpiła z oficjalnym wnioskiem do Ministra Infrastruktury, Andrzeja Adamczyka, domagając się zmian w przepisach, które pozwolą na poruszanie się kombajnów z podłączonym zespołem pożniwnym o szerokości do 5 metrów po drogach publicznych. Proponowane zmiany mają na celu zwiększenie efektywności zbiorów, poprawę bezpieczeństwa i ułatwienie pracy rolnikom.
Rolnictwo to gałąź gospodarki, która jest silnie uzależniona od wykorzystania paliwa. Wielu rolników szuka sposobów, aby ograniczyć koszty związane z jego eksploatacją. W naszym artykule omawiamy sposoby na zmniejszenie zużycia paliwa w maszynach rolniczych. Odpowiadamy również, czy warto inwestować w nowoczesne rozwiązania służące zmniejszeniu wykorzystania paliwa.
Kombajn zbożowy to maszyna, bez której współczesny zbiór roślin uprawnych jest praktycznie niemożliwy. Poza oczywistymi zaletami posiadania kombajnu i korzystania z wszelkich udogodnień, maszyny tego typu wymagają również odpowiedniej wiedzy. Przed zakupem własnego kombajnu należy rozważyć nie tylko jego cenę, ale również parametry techniczne i mechanizm działania. Niebagatelne znaczenie dla kompetentnego użytkownika kombajnu ma również świadomość dotycząca obowiązujących przepisów prawa drogowego. Kombajn zbożowy - nieodłączny towarzysz współczesnych żniwŻniwa - niezależnie od czasu historycznego - miały i mają dla rolników ogromne znaczenie. Są zwieńczeniem trudu całego roku, a także symbolicznym świętem życia i płodności. W XIX wieku w Polsce zbiór roślin uprawnych przeprowadzano z wykorzystaniem sierpów - parały się tym zwyczajowo kobiety zwane żniwiarkami. Na przełomie XIX i XX wieku polscy rolnicy zaczęli coraz częściej korzystać z kos, które po pewnym czasie wyparły z użycia sierpy. Proces zbioru roślin uprawnych miał w przeszłości wiele etapów, które trwały o wiele dłużej, niż ma to miejsce obecnie. W polskim klimacie żniwa trwają tradycyjnie od połowy czerwca do połowy sierpnia. Dzieli się je na tzw. żniwa małe (kiedy to kosi się jęczmień ozimy i rzepak) i żniwa duże (wtedy następuje czas zbioru pozostałych gatunków zbóż). Choć nowoczesne kombajny całkowicie zrewolucjonizowały współczesny przebieg żniw, to niezmienny pozostaje jeden fakt: czas zbioru plonów jest intensywnym i stresującym czasem, który wymaga ogromnych nakładów pracy i niezawodnych narzędzi.
Komenda Powiatowa Państwowej Straży Pożarnej w Hrubieszowie poinformowała o groźnym zdarzeniu, do którego doszło w ostatnich dniach w województwie lubelskim: kierujący motocyklem zderzył się czołowo z kombajnem. Pojazd wraz z mężczyzną znalazł się pod zamontowanym hederem. Wedle wstępnej oceny służb, poniesione straty materialne mogą sięgnąć nawet 3 tysięcy złotych.
Wykopki, czas zbioru roślin okopowych, zaczyna się w Polsce na początku jesieni. Nieodzownym narzędziem wykorzystywanym do prac polowych w tym okresie są kombajny ziemniaczane, które dają rolnikom sporą oszczędność czasu i sił. Spośród kombajnów stosowanych do zbioru roślin okopowych znane są maszyny typu Bolko, Anna i Grimme. Czym charakteryzują się poszczególne marki wymienionych maszyn? W którą warto zainwestować? Na wszelkie pytania odpowiadamy w poniższym tekście. Wykopki w gospodarstwie. Dobór kombajnu ma kluczowe znaczenieChoć różne odmiany ziemniaków zbiera się w różnych okresach w sezonie, to za czas wykopków w Polsce tradycyjnie uznaje się ostatnie tygodnie września, czyli początek kalendarzowej jesieni. Warto podkreślić, że choć termin wykopki przywodzi na myśl przede wszystkim zbiór ziemniaków, to w rzeczywistości określenie to dotyczy zbioru wszelkiego rodzaju roślin okopowych ,do których należą również buraki, marchew, brukwie czy rzepy. Kluczowe znaczenie dla przebiegu zbiorów plonów ma wybór odpowiednich maszyn. Współcześnie rolnicy mogą korzystać z dobrodziejstw zaawansowanej techniki i specjalistycznych kombajnów do zbiorów warzyw okopowych.
Choć intensywny rozwój technologiczny ma ogromny wpływ na każdą dziedzinę działalności człowieka, nie oznacza to wcale, że nieco starsze maszyny nie są w stanie sprostać współczesnym wymaganiom swoich użytkowników. Doskonałym przykładem na poparcie powyższej tezy jest kultowy kombajn Bizon, który - pomimo dostępności nowoczesnych maszyn - nadal jest często wybierany przez rolników na głównego pomocnika podczas żniw. Jaka jest masa kombajnu Bizon? Na jakiej zasadzie działa jego mechanizm? Jakie są jego podstawowe wady i zalety? Odpowiedzi na pytania można znaleźć w naszym tekście. Kombajn Bizon - legenda wśród polskich kombajnówPostawmy sprawę jasno - współcześnie nie sposób wyobrazić sobie żniw bez wykorzystania specjalistycznych maszyn rolniczych, wśród których prym wiodą niezastąpione kombajny. Obecnie wielu rolników może pochwalić się maszynami wartymi przynajmniej setki tysięcy złotych - są one wyposażone w nowoczesny mechanizm koszący zboże, czujniki ruchu, komfortową kabinę i klimatyzację. Czy w obecnych czasach rolnicy z własnej woli decydują się na żniwa z wykorzystaniem kultowego Bizona? Okazuje się, że tak - Bizon cieszy się bowiem renomą maszyny niezawodnej, łatwej i taniej w naprawie, a także efektywnie koszącej zboże.
Jak przekazano na facebookowym profilu Brzeg na sygnale, w ostatnich dniach doszło do nietypowego zdarzenia drogowego: kombajn kierowany przez rolnika na drodze publicznej w pewnym momencie zsunął się do rowu. Mężczyzna odniósł niewielkie obrażenia. Podejrzewa się, że powodem zdarzenia była zbyt mała odległość pojazdu od krawędzi jezdni. Opolszczyzna: kombajn zsunął się do rowuKierowanie maszynami rolniczymi o potężnych gabarytach nie jest łatwym zadaniem - przekonał się o tym rolnik, który w ostatnich dniach stał się ofiarą nieprzyjemnego zdarzenia na jednej z dróg w południowej Polsce. Jak przekazano na profilu Brzeg na sygnale na platformie Facebook, w poniedziałek 11 października 2021 roku po godzinie 17:00 służby otrzymały informację o kombajnie, który nieoczekiwanie znalazł się w przydrożnym rowie. Do zdarzenia w Brzegu (pow. brzeski, woj. opolskie) zadysponowano policję, straż pożarną oraz zespół ratownictwa medycznego.
W województwie świętokrzyskim doszło do tragicznego wypadku podczas zbioru ziemniaków: 26-letni rolnik został wciągnięty przez wałek łączący kombajn ziemniaczany z traktorem. Jak podają media, w mechanizm dostała się część ubrania mężczyzny. Pomimo akcji służb, życia rolnika nie udało się uratować. Świętokrzyskie: tragedia podczas zbioru ziemniakówDo tragicznego zdarzenia doszło w poniedziałek 11 października 2021 roku w miejscowości Wójcza w powiecie buskim na terenie województwa świętokrzyskiego. 26-letni rolnik pracował przy zbiorach ziemniaków, korzystając przy tym z kombajnu podłączonego do ciągnika rolniczego. Mieszkaniec gminy Solec-Zdrój w pewnym momencie zbliżył się do pracującej maszyny, a do wałka łączącego kombajn ziemniaczany z traktorem dostała się część jego ubrania. To właśnie w ten sposób 26-latek został wciągnięty przez mechanizm, który doprowadził do poważnych obrażeń jego ciała. Jak poinformowała policja, życia mężczyzny nie udało się uratować. Nad ustaleniem dokładnego przebiegu zdarzeń pracuje m.in. prokuratura.
Choć żniwa 2021 roku przechodzą do historii, to na drogach nadal nierzadko poruszają się duże kombajny zbożowe. Do groźnego zderzenia maszyny rolniczej i samochodu osobowego doszło w województwie warmińsko-mazurskim. W wyniku kraksy kombajn zmiażdżył znaczną część auta, a rolnik otrzymał mandat karny w wysokości 500 złotych. Zderzenie kombajnu i samochodu osobowegoO groźnym zdarzeniu drogowym poinformowała Komenda Powiatowa Państwowej Straży Pożarnej na swojej stronie internetowej w połowie sierpnia 2021 roku.Na drodze publicznej między miejscowościami Rumy a Łupowo (pow. szczycieński) zderzył się kombajn zbożowy marki John Deere i samochód osobowy marki Skoda. Jak relacjonuje portal agropolska.pl do kolizji doszło na wzniesieniu, gdzie 22-letni kierowca Skody nie miał szans dostrzec nadjeżdżającej maszyny rolniczej. Według jego zeznań, kombajn poruszał się całą szerokością drogi.Gdy na miejsce kraksy przyjechała straż pożarna, policja i ratownicy medyczni, zarówno 22-letni kierowca Skody, jak i 32-letni rolnik byli już poza swoimi pojazdami.
Choć służby apelują o ostrożną jazdę pojazdami mechanicznymi i powstrzymanie się od spożywania napojów alkoholowych przed prowadzeniem maszyn, wiele osób lekceważy sobie obowiązujące zapisy prawne. Przykładem tego jest zachowanie kombajnisty, który na prostym odcinku drogi zderzył się z samochodem osobowym. Mężczyzna odjechał z miejsca zdarzenia, by wkrótce - podczas cofania - staranować ogrodzenie posesji. Jak się okazało, kombajnista miał ponad 2,5 promila alkoholu w organizmie i nie dysponował uprawnieniami do kierowania. Nietrzeźwy kombajnista i seria kompromitujących zdarzeńDo serii zdarzeń wywołanych przez nieodpowiedzialne zachowanie 42-letniego rolnika doszło w drugiej połowie sierpnia 2021 roku w gminie Stare Juchy na terenie województwa warmińsko-mazurskiego. Mężczyzna poruszał się kombajnem na prostym odcinku drogi publicznej, gdzie zderzył się z samochodem osobowym. Co warte podkreślenia, rolnik nie zatrzymał się, lecz odjechał w siną dal. Nieco później, w trakcie dalszej podróży, 42-latek chciał cofnąć kombajnem. W trakcie wykonywania manewru uderzył w ogrodzenie cudzej posesji.
Komenda Powiatowa Państwowej Straży Pożarnej w Opatowie poinformowała o groźnym zdarzeniu, do którego doszło na drodze powiatowej w gminie Baćkowice: kierowca kombajnu najprawdopodobniej nie ustąpił pierwszeństwa 25-latce poruszającej się samochodem osobowym. Doszło do zderzenia pojazdów. Ranna kobieta kierująca autem marki Daewoo Matiz została przetransportowana do szpitala śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Kombajnista nie ustąpił pierwszeństwa na drodze?Podczas okresu żniwnego dochodzi do wielu wypadków nie tylko na polach, ale również na drogach. Niestety, niektóre ze zdarzeń mają opłakane skutki. Komenda Powiatowa Państwowej Straży Pożarnej otrzymała zgłoszenie o zderzeniu kombajnu zbożowego z samochodem osobowym marki Daewoo Matiz na drodze powiatowej w miejscowości Wszachów (gm. Baćkowice, woj. świętokrzyskie) we wtorek 10 sierpnia 2021 roku. Po przybyciu służb na miejsce okazało się, że do wypadku doszło najprawdopodobniej w wyniku nieustąpienia pierwszeństwa przejazdu przez 50-letniego kombajnistę. Gdy doszło do kraksy, samochód osobowy znajdował się na drodze asfaltowej, a maszyna rolnicza - częściowo na prywatnym wjeździe, a częściowo na jezdni. Ruch został całkowicie zablokowany.
Żniwa są trudnym i intensywnym czasem dla rolników. Poza awariami kombajnów i innych maszyn, zdarzają się również inne, zaskakujące sytuacje, do których dochodzi na polach. Jak podaje lubelska policja, jeden z gospodarzy kosił dojrzały rzepak na polu - w pewnym momencie uszkodził kombajnem gazociąg. Na miejsce przyjechała policja, pogotowie gazowe i straż pożarna. Na szczęście sytuacja została szybko opanowana. Gazociąg uszkodzony kombajnemO szczęściu w nieszczęściu może mówić rolnik, który we wtorek 10 sierpnia 2021 roku kosił dojrzały rzepak na polu w gminie Niedrzwica Duża (woj. lubelskie). Podczas jazdy kombajnem przez pole, w pewnym momencie doszło do przypadkowego uszkodzenia gazociągu. Nie trzeba dodawać, że uszkodzenie instalacji wiąże się z dużym niebezpieczeństwem - na miejsce zadysponowano jednostki straży pożarnej z Bełżyc i Niedrzwicy Dużej, policję, a także pogotowie gazowe.
Wypadki na wsi nie są rzadkim zjawiskiem - niestety w wielu przypadkach feralny zbieg okoliczności może doprowadzić do utraty zdrowia, a nawet życia. 71-letni rolnik samodzielnie naprawiał kombajn z użyciem szlifierki kątowej. W pewnym momencie śmiertelnie poraził go prąd. Jak podejrzewa zamojska policja, senior musiał najprawdopodobniej dotknąć metalowej części kombajnu po przecięciu kabla szlifierki. Tragedia przy naprawie kombajnuŻniwa trwają w najlepsze, toteż awarie kombajnów i innych maszyn rolniczych nie należą do rzadkości. Rolnicy nie mogą jednak zwlekać z naprawą - stąd zapewne ich gotowość do usuwania usterek na własną rękę. Okazuje się, że samodzielne naprawy z użyciem specjalistycznych maszyn mają niekiedy tragiczny finał. Jak donosi Komenda Miejska Policji w Zamościu, do tragicznego zdarzenia doszło w ostatnich dniach w gminie Skierbieszów na terenie województwa lubelskiego. 71-letni mężczyzna samodzielnie naprawiał kombajn zbożowy z wykorzystaniem szlifierki kątowej. Niestety, nagle doszło do tragedii. Jak przekazuje zamojska policja, do śmiertelnego porażenia prądem miało dojść w momencie, gdy senior pracował nad uszkodzonym kosiskiem.
Żniwa w Polsce trwają w najlepsze, a na drogach publicznych częściej niż zwykle pojawiają się rozmaite pojazdy wolnobieżne używane do pracy w gospodarstwach. Wiele emocji wzbudza jazda kombajnem z zamontowanym hederem - choć wyjazd z zamontowanym zestawem do koszenia zboża jest wykroczeniem, to niektórzy rolnicy uważają ten przepis za niezbyt praktyczny i nie chce się do niego stosować. Wiadome jest jednak jedno - zamontowany heder na kombajnie znacznie przekracza szerokość jednego pasa jezdni. Poruszanie się z nim po drogach publicznych może skutkować wypadkami i mandatem karnym w wysokości do 500 złotych. Na drodze nie ma miejsca na kombajn z zamontowanym hederemW trakcie żniw rolnicy korzystają z potężnych maszyn, których wynalezienie kompletnie zrewolucjonizowało rolnictwo i jakość pracy na polach. Bardzo duża liczba gospodarzy, która nie dysponuje własnym kombajnem, decyduje się na korzystanie z usług rolniczych, podczas których zboże kosi się za pomocą wynajętej maszyny. Nie zmienia to jednak zasadniczego problemu, który niejednokrotnie pojawia się w momencie wytężonych prac żniwnych - kombajnów z zamontowanymi hederami poruszającymi się drogami publicznymi. W sytuacji, gdy kierowca kombajnu nie zdemontuje zestawu żniwnego, może otrzymać mandat karny w wysokości do 500 złotych.
Postępująca industrializacja dotyka praktycznie wszystkich aspektów działalności człowieka. Z każdym rokiem na rynku pojawia się więcej zaawansowanych technologicznie maszyn, które diametralnie zmieniają jakość i szybkość pracy w rolnictwie. Okazuje się, że w Polsce testowany jest kombajn przeznaczony do zbioru owoców miękkich - oznacza to, że jedna maszyna może wkrótce zastąpić pracowników sezonowych. Testy kombajnu owocowego przeprowadzane są w gospodarstwie doświadczalno-wdrożeniowym w Karczmiskach. Kolejna maszyna zastępuje ludzi w pracyW dobie zaawansowanych technologii wiele stanowisk pracy - w różnych sektorach - odchodzi powoli do lamusa. Tym razem pojawienie się na rynku nowoczesnego kombajnu do zbioru owoców miękkich może oznaczać, że w najbliższej przyszłości rolnicy nie będą musieli zatrudniać pracowników sezonowych. Innowacyjny sprzęt pojawił się w gospodarstwie doświadczalno-wdrożeniowym w Karczmiskach (gm. Karczmiska) na terenie województwa lubelskiego. Jak przekazuje portal kobietawsadzie.pl, opisywany kombajn może zebrać owoce miękkie z pięciu hektarów w ciągu ośmiu godzin.