Wyszukaj w serwisie
wiadomości ceny zwierzęta uprawy maszyny finanse i prawo biznes Wieś
RolnikInfo.pl > Wiadomości > Pożar stodoły pod Starym Zamościem. Właściciel poparzył ręce ratując swój samochód
Iwona Stachurska
Iwona Stachurska 19.10.2024 20:44

Pożar stodoły pod Starym Zamościem. Właściciel poparzył ręce ratując swój samochód

pożar gospodarstwa
fot. KP PSP w Zamościu

Zawiadomienie o wybuchu pożaru wpłynęło do dyżurnego zamojskiej straży pożarnej tuż po godzinie 20:30. Właściciele przebywali w mieszkaniu, kiedy nagle usłyszeli huk, a potem ich oczom ukazały się płomienie wydobywające się z drewnianej stodoły, stojącej na ich posesji. Właściciel chcąc ratować swoje auto, doznał poparzenia obu rąk.
 

Wybuch pożaru w gminie Stary Zamość

Do poważnego wybuchu pożaru doszło w czwartek 17 października, w miejscowości Chomęciska Duże, w gminie Stary Zamość (woj. lubelskie). Około godziny 20:30 przerażona właścicielka posesji zaalarmowała służby ratunkowe. Kobieta przebywała z rodziną w domu, kiedy nagle usłyszała potężny huk na jej podwórku. Kiedy wyszli na zewnątrz, ich oczom ukazały się płomienie ognia wydobywające z ich własnej stodoły.

Pożar pojawił się w drewnianej stodole, a tuż obok niej znajdowały się inne budynki, które były zagrożone. Na miejsce zadysponowano 7 jednostek strażackich z JRG Zamość, OSP: Stary Zamość, Wierzba, Chomęciska Duże i OSP Udrycze. 

Ceny węgla na składach w październiku. Za jakość trzeba będzie sporo zapłacić

Gospodarz chciał ugasić samochód, a poparzył ręce

Wewnątrz stodoły znajdował się samochód osobowy oraz sprzęt niezbędny w gospodarstwie domowym. Za stodołą stał zaparkowany kolejny samochód osobowy. 

Po dojeździe, drewniany budynek stodoły w całości był objęty pożarem, w budynku mieszkalnym w wyniku oddziaływania pożaru częściowemu spaleniu uległa elewacja ściany budynku, natomiast za budynkiem stodoły palił się samochód osobowy z instalacją LPG. - poinformował kapitan Leszek Wrzyszcz z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Zamościu.

Właściciel usiłował samodzielnie uratować jedno z aut i ugasić je, ale dosięgły go płomienie i doznał poparzenia obu rąk. Strażacy opatrunkiem hydrożelowym opatrzyli ręce mężczyzny i  dogasili samochód.

Wszystko poszło z dymem. Starty są kolosalne

Z pożarem walczyło w sumie 27 strażaków, a walka z potężnym żywiołem trwała niespełna 3 godziny. Strażacy obronili przed pożarem sąsiadujący ze stodołą dom właścicieli oraz garaż. Niestety, wszystko co znajdowało się w stodole poszło z dymem.

 W wyniku pożaru zniszczony został zaparkowany w budynku volkswagen oraz narzędzia typu kosiarka i piła spalinowe, wędzarnia elektryczna, odśnieżarka, kompresor, glebogryzarka, kultywator, felgi i opony samochodowe oraz inne narzędzia domowe. Zniszczona została także elewacja jednej ściany budynku mieszkalnego oraz zaparkowany za stodołą seat – poinformowała podkomisarz Dorota Krukowska-Bubiło, rzecznik prasowy KMP Zamość.  

Najprawdopodobniej przyczyną pożaru było zwarcie instalacji elektrycznej w samochodzie osobowym. Właściciele wycenili straty na kwotę około 80 000 zł. Sprawą zajmuje się policja. 

463743683_862694739380276_6578952659898938547_n.jpg
fot. KM PSP w Zamościu
463655175_862694789380271_7832716125557580030_n.jpg
fot. KM PSP w Zamościu