Przebadali jabłka z Biedronki i Lidla. Niepokojące wyniki
Fundacja Pro - Test wzięła pod lupę jabłka odmiany ligol z dwóch popularnych dyskontów w Polsce. Niezależne badania wskazały znaczne różnice w zawartości pestycydów w owocach jednej z sieci sklepów. Który z marketów wypadł gorzej w teście na zawartość pozostałości środków ochrony roślin w jabłkach? Zobaczcie sami.
Fundacja Pro- Test przetestowała jabłka z Lidla i Biedronki
Fundacja Pro - Test jest organizacją konsumencką, której zadaniem jest testowanie produktów w specjalnie do tego przygotowanych laboratoriach, a następnie pokazywanie ich jakości konsumentom. Jakiś czas temu, organizacja ta po lupę wzięła najpopularniejsze owoce z dwóch walczących ze sobą, największych sieci dyskontowych w kraju.
Testom poddana została odmiana jabłek ligol, zakupiona przez przedstawicieli Fundacji Pro - Test w Lidlu i Biedronce . Według oznaczeń krajem pochodzenia tych jabłek jest Polska, która de facto jest również największym producentem jabłek w Unii Europejskiej oraz czwartym na rynku światowym.
Obecność pestycydów w jabłkach przeważająca w tym dyskoncie
W akredytowanym laboratorium Fundacji Pro - Test, sprawdzono jabłka chętnie kupowane w obu dyskontach. Przeprowadzono szereg badań jabłek na obecność zawartości aż 549 pestycydów . Testy wykazały znaczące różnice między obiema konkurencyjnymi sieciami. Raport Pro - Test jasno pokazuje, gdzie jabłka wypadają gorzej.
W jabłkach z Lidla było ponad dwa razy więcej różnych pestycydów niż w jabłkach z Biedronki. Dodatkowo każdego z wykrytych związków chemicznych w jabłkach kupionych w Lidlu było więcej – czasem nawet wielokrotnie – niż tych samych pestycydów w jabłkach, które kupiliśmy w Biedronce - czytamy na stronie "Pro-Test.pl"
Laboratorium wykryło cztery pestycydy w jabłkach z Biedronki , natomiast w jabłkach z Lidla aż dziewięć . Oprócz tego testy pokazały wielokrotność związków chemicznych w jabłkach zakupionych w Lidlu w porównaniu do tej samej odmiany jabłek z Biedronki.
Fundacja Pro - Test działa na rzecz konsumentów
Organizacja sprawdzająca jakość produktów sprzedawanych w różnych sieciach handlowych tłumaczy, że jej zadaniem nie jest "zniechęcenie konsumentów do jedzenia tych owoców, ale wpłynięcie na polepszenie ich jakości" .
Pestycydy używane w uprawach owoców i warzyw, często pozwalają ochronić je przed zagrożeniami typu: grzyby chorobotwórcze, chwasty czy szkodniki. Jednak niewłaściwe ich stosowanie może stanowić zagrożenie dla zdrowia konsumentów. W Polsce systematycznie aktualizowane są limity najwyższego dopuszczalnego poziomu określonej substancji w danym produkcie.
Trzeba tu zaznaczyć, że jabłka nawet z takimi ilościami pestycydów, jak te wykryte w naszym teście, spełniają obowiązujące normy. Nie spełniałyby ich jednak, gdybyśmy mieli do czynienia z jabłkami ekologicznymi - przedstawia Fundacja Pro - Test
Źródło: Pro-Test.pl, Radio Zet