Rolnicy się skrzyknęli, ministerstwo uległo. Aplikacja suszowa ze wsparciem komisji: są ważne daty na 2025 r.

Co dalej z pomocą suszową?

W ubiegłym roku w polskich rolników uderzyły dwa kataklizmy. Podczas gdy jedni walczyli o swój dobytek, a nawet życie, z powodzią, drugą grupę dotknęła klęska nieurodzaju,spowodowana brakiem opadów deszczu. Pomoc powodzianom była oczywistym priorytetem, jednak producenci rolni wciąż mogli korzystać z aplikacji publicznej, służącej do składania wniosków o oszacowanie strat w uprawach, spowodowanych suszą.

W tym przypadku jednak system okazał się wysoce wadliwy, a szacunki w większości przypadków były niezgodne ze stanem rzeczywistym. Rolnicy zaczęli nawet przypuszczać, że błędne kalkulacje nie wynikają z usterki aplikacji suszowej, ale z pustych kieszeni ministerstwa. Od jakiegoś czasu w sejmowej Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi były prowadzone rozmowy, których celem było znalezienie optymalnego rozwiązania problemu. Rada Ministrów kontynuuje prace nad projektem rozporządzenia, który dotyczy szczegółowego zakresu i sposobów realizacji niektórych zadań Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa.

Aplikacja suszowa w końcu komuś pomoże

We wtorek, 25 lutego na stronie Rządowego Centrum Legislacji pojawił się projekt rozporządzenia sprawie szczegółowego zakresu i sposobów realizacji niektórych zadań Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. Część zapisów została dodana po to, aby rozwiązać problem z błędnym szacowaniem strat poniesionych przez rolników z powodu suszy.

Nowelizacja dotyczy przepisów regulujących ogólne warunki udzielania pomocy dla producenta rolnego, który poniósł straty związane z brakiem opadów deszczu. Zasięg wsparcia ma objąć również rodziny, którym grozi utrata płynności finansowej w związku z wystąpieniem w gospodarstwie szkód spowodowanych suszą w rozumieniu przepisów o ubezpieczeniach upraw rolnych i zwierząt gospodarskich.

Oprócz tego w projekcie uwzględniono również pszczelarzy i nowe warunki, na jakich będzie im udzielana pomoc. Część zapisów dotyczy również powodzian. Najważniejsze jest jednak to, co pojawiało się w postulatach wielu gospodarzy. Chodzi o możliwość dodatkowego szacowania szkód powstałych w wyniku suszy, za pomocą alternatywnego do obecnego systemu rozwiązania.

Poszkodowani będą mieli więcej czasu na składanie wniosków

Jednym z najważniejszych założeń nowelizacji jest wydłużenie na rok 2025 możliwości szacowania szkód wywołanych przez suszę. Dodatkowo uwzględniono postulaty rolników, którzy wnosili o możliwość dokonywania szacunków strat przez komisje powoływane przez wojewodów.

Mając na uwadze chęć wydłużenia na rok 2025 możliwości opcjonalnego, oprócz aplikacji, skorzystania przez producentów rolnych z szacowania szkód powstałych w wyniku suszy w uprawach dodatkowo przez komisje powołane przez wojewodów proponuje się zmianę zakresu czasowego jego obowiązywania, tj. wprowadzenie roku 2025, aby komisje mogły szacować szkody powstałe w wyniku suszy na dotychczasowych warunkach tego przepisu - czytamy.

Ponadto proponuje się przywrócenie możliwości dodatkowego potwierdzenia wystąpienia u producentów rolnych szkód powstałych w wyniku suszy przez Instytut Uprawy, Nawożenia i Gleboznawstwa — Państwowy Instytut Badawczy, na wniosek wojewody, na podstawie “dodatkowych informacji potwierdzających wystąpienie zagrożenia suszą na obszarze wskazanym przez izby rolnicze” — głosi projekt rozporządzenia.

Jeśli zostanie przyjęte, rolnicy będą mieć czas na składanie wniosków do 10 kwietnia 2025 roku . Natomiast jeśli chodzi o stawki pomocy, będą one wynosić od 1 do 3 tys. zł na hektar, w zależności od poniesionych strat.

Projekt rozporządzenia trafił do konsultacji publicznych, ten etap będzie raczej krótki, co wynika z potrzeby pilnego uruchomienia pomocy producentom rolnym, którzy ponieśli szkody spowodowane wystąpieniem wrześniowej powodzi, w związku z którą wprowadzono stan klęski żywiołowej. Podmioty opiniujące mają czas na przekazanie swojego stanowiska do 28 lutego. Po tym terminie prace legislacyjne przejdą do następnego etapu.