Wyszukaj w serwisie
wiadomości ceny zwierzęta uprawy maszyny finanse i prawo biznes Wieś
RolnikInfo.pl > Wiadomości > Ruszyły masowe kontrole. Minister Kołodziejczak sprawdza polskie giełdy
Aneta Modrzejewska
Aneta Modrzejewska 24.05.2024 13:22

Ruszyły masowe kontrole. Minister Kołodziejczak sprawdza polskie giełdy

Michał Kołodziejczak
fot. Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi

Sekretarz stanu w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi Michał Kołodziejczak wraz z Przemysławem Rzodkiewiczem, prezesem Inspekcji Jakości Artykułów Rolno-Spożywczych skontrolowali we wtorek kolejny rynek hurtowy. Tym razem wybrali się do Krakowa, na Rynek Hurtowy Kraków-Rybitwy. 

Akcja przeciwko fałszowaniu pochodzenia warzyw i owoców

Kontrola na krakowskim rynku sprzedaży hurtowej to kolejny raz, kiedy minister Michał Kołodziejczak wraz z prezesem IJHARS wspólnie jednoczą siły, by sprawdzić, czy pochodzenie warzyw i owoców jest zgodne z deklarowanym przez sprzedających. Oprócz kontrolerów z IJHARS na miejscu działali również pracownicy Państwowej Inspekcji Ochrony Roślin i Nasiennictwa oraz Inspekcji Sanitarnej. 

Inspekcje wszystko sprawdzają, aby Polacy mogli czuć się bezpiecznie i wiedzieli, że kupują nasz produkt, że jest on bezpieczny. Widzimy duże zainteresowanie naszą kontrolą, co nas bardzo cieszy - mówił minister Michał Kołodziejczak. 

Pierwsza kontrola przeprowadzona przez ministra Kołodziejczaka miała miejsce na warszawskich Broniszach. Właśnie tam minister wraz z Przemysławem Rzodkiewiczem z IJHARS zapowiedzieli w czasie konferencji prasowej rozpoczęcie kontroli na giełdach towarowych, w sklepach i supermarketach. Wszystko to w trosce o konsumentów. 

Marta Paszkin zaskoczyła fanów. Na komunię córki założyła oryginalną kreację

"Brygady tygrysa" w akcji

Pierwszym etapem kontroli zapowiedzianych przez ministra Kołodziejczaka są kontrole na rynkach hurtowych. Do tej pory skontrolowane zostały rynki w: Warszawie (Bronisze), Krakowie (Rybitwy), Lublinie (Elizówka), Poznaniu, Szczecinie oraz Rzeszowie. 

W Polsce stawiamy na polskie produkty. Są one dla nas ważne i dlatego teraz „Brygady tygrysa”, jak je nazwałem roboczo, ruszyły w całym kraju do kontroli - poinformował minister Kołodziejczak. 

Następnym etapem, zgodnie z zapowiedziami, mają być przyszło tygodniowe kontrole sklepów oraz supermarketów. Na postawie ustaleń kontrolnych i wniosków z nich wynikających mają zostać przedsięwzięte działania w sprawie zmiany przepisów dotyczących wprowadzania artykułów rolnych z innych krajów, oznakowań i informacji dla konsumentów. 

Jesteśmy na rynkach hurtowych, ale tak naprawę kontrolujemy „od pola do stoł" - mówił na krakowskim rynku prezes IJHARS. 

Importowane warzywa i owoce sprzedawane jako polskie

W czasie kontroli na krakowskiej giełdzie stwierdzono nieprawidłowości w oznaczaniu kraju pochodzenia warzyw oraz owoców. Sprowadzane z zagranicy czereśnie były sprzedawane jako polskie, podobnie jak ziemniaki z Rumunii. 

Co roku rolnicy uprawiający ziemniaki mają ten sam problem, ziemniaki sprowadzone z Rumunii są przepakowane i sprzedawane jako polskie. Szczytem bezczelności jest sprzedawanie ich potem jako “krajowe” bez oznaczenia państwa z którego pochodzą. Konsumenci są przekonani, że krajowe oznacza w tym przypadku polskie. Pisaliśmy o tym w jednym z naszych artykułów. 

ZOBACZ: Zapytali na targu o "krajowe" ziemniaki. Odpowiedź ich zaskoczyła

Inspekcje wszystko sprawdzają, aby Polacy mogli czuć się bezpiecznie i wiedzieli, że kupują nasz produkt, że jest on bezpieczny. Widzimy duże zainteresowanie naszą kontrolą, co nas bardzo cieszy - mówił podczas konferencji prasowej sekretarz stanu w ministerstwie rolnictwa Michał Kołodziejczak.