Sebastian z "Rolnik szuka żony" faworyzuje Patrycję. Widzowie: "finał będzie podobny co z Waldim"
Za nami kolejny odcinek 11. edycji "Rolnik szuka żony". Widzowie po raz pierwszy zobaczyli gości i potencjalnych partnerów rolników i rolniczek. Szczególną uwagę przykuły kobiety wybrane przez Sebastiana. Choć rolnik od razu skupił się najmocniej na Patrycji i ewidentnie ją faworyzował, to internauci uważają, że ta kobieta nie jest dla niego odpowiednia. Zalecają rolnikowi kubeł zimnej wody. Mają ku temu powód?
Bohaterowie poznali kandydatów i kandydatki. Emocji nie zabrakło
Drugi odcinek "Rolnik szuka żony" wyemitowany został w niedzielę 23 września na antenie TVP1. Podczas emisji nie zabrakło wielu emocji, a to wszystko za sprawą gości rolników i rolniczek, którzy przyjechali na pierwsze spotkanie z bohaterami programu.
Spotkanie w cztery oczy odbyło się w uroczej atmosferze, lecz mimo to dało się odczuć stres i zdenerwowanie zarówno po stronie zaproszonych gości, jak i rolniczek i rolników. Każdy z uczestników miał okazję porozmawiać i lepiej się poznać ze swoimi potencjalnymi partnerami i parnerkami. Wkrótce, drogą eliminacji, większość będzie się musiała pożegnać z programem.
Ekscytacja piękną Patrycją przerosła Sebastiana. Pożerał ją wzrokiem!
Jednym z uczestników show jest Sebastian. Rolnik nie ukrywa , że marzy o poznaniu kobiety, z którą będzie dzielić wspólne życie. W poprzednim odcinku mężczyzna musiał zmierzyć się z korespondencją od kobiet, które napisały do niego z myślą o bliższym poznaniu, a może nawet i wspólnej przyszłości. Wybór był niełatwy, ale ostatecznie zaprosił sześć kobiet . Wśród nich pojawiła się Patrycja.
Już na początkowym etapie rozmowy Sebastiana z piękną Patrycją, dało się zauważyć, że między nimi iskrzy.
A fakt, że tylko Patrycji podarował kwiatek sprawił, że pozostałe kandydatki poczuły się nieco zazdrosne. Rolnik przed kamerami stwierdził, że ma już swoją faworytkę i będzie na nią czekał.
Sam moment pożegnania się tej pary był bardzo ekscytujący, co nie uszło uwadze internautów. Jednak fanki programu nie wróżą im wspólnej przyszłości, sugerując że źle ulokował swe uczucia. Ich zdaniem Sebastian skończy jak Waldemar z 10 edycji programu. Sebastian zdaniem internautów powinien zbliżyć się do kandydatki z dzieckiem - Ani.
- Kubeł zimnej wody proponuje. Podjarany jak ognisko na dożynkach, a kobitka wypadła raczej tak średnio. Niech iskry opadną i wygra najlepsza. - napisała jedna z internautek.
- On to już by zakończył program i się za nią wziął. - dopisał Wojciech.
- Coś czuję, że finał będzie podobny co z Waldim z poprzedniej edycji. - przeczuwa jedna z komentujących kobiet.
- Oj nie, ja tego nie widzę, coś z jej strony jest nie tak... Nie ufam jej. Poprzednia dziewczyna z dzieckiem była bardzo fajna. - napisała internautka, a inna dopisała jeszcze, że Patrycja skrzywdzi rolnika, ze względu na zbytnią pewność siebie.
Skąd u Patrycji pewność siebie? Niezawodni widzowie już wiedzą, że ta kobieta nie po raz pierwszy pojawiła się na szklanym ekranie.
Weteranka programów matrymonialnych? Ulubienica Sebastiana prześwietlona
Po emisji drugiego odcinka "Rolnik szuka żony" w mediach społecznościowych zawrzało. Komentujący krótkie streszczenie randki rolnika z Patrycją w sieci, szybko dostrzegli w postaci Patrycji znajomą twarz. Okazało się, że kobieta miała już styczność z kamerami i telewizją. Widzowie szybko ujawnili, w jakim programie faworytka Sebastiana się pojawiła.
Patrycja była w "Miłość od kuchni" sezon 1, odc 2. - napisała internautka, tym samym ujawniając jej karierę w TV.
Świat telewizji nie jest Patrycji obcy, bowiem zdarzyło jej się wystąpić w programie telewizyjnym, którego fabuła opiera się na wyborze partnerki, jedynie na podstawie tego, jak dana osoba mieszka. Potem tych dwoje spotyka się na romantycznej kolacji. Oj, Patrycja zdecydowanie lubi kokietować mężczyzn.
Internauci szybko znaleźli i opublikowali kadry z tego programu, który był emitowany na TVN Style. Wygląda na to, że tamten program nie przyniósł jej księcia na białym koniu. Jak będzie w "Rolnik szuka żony"? Zapewne dowiemy się wkrótce.