Zderzenie ciągnika z samochodem osobowym. Traktor rozpadł się na kawałki
Do wypadku zadysponowano trzy jednostki straży pożarnej: OSP Bańska Niżna, OSP Szaflary i JRG Nowy Targ. Na miejscu obecni byli również funkcjonariusze policji.
Zderzenie ciągnika i samochodu osobowego na Zakopiance
O groźnie wyglądającym wypadku poinformowali druhowie z Ochotniczej Straży Pożarnej w Bańskiej Niżnej w mediach społecznościowych. Do kraksy doszło 1 kwietnia 2021 roku na zakopiance.
Droga prowadząca z Krakowa do Zakopanego ma długość 102 kilometrów i jest popularna głównie ze względu na swoją rolę, jaką odgrywa w transporcie turystów do zimowej stolicy polski. Jednocześnie jest to trasa, na której nierzadko dochodzi do niebezpiecznych zdarzeń drogowych.
Jak poinformowali strażacy, do kolizji doszło w Szaflarach, miejscowości w powiecie nowotarskim na terenie Małopolski. Ciągnik poruszał się z naczepą, a po zderzeniu z drugim pojazdem w dużej mierze rozpadł się na kawałki.
Zapraszamy do obejrzenia naszego najnowszego materiału wideo:
[ EMBED-4 ]
Maska samochodu osobowego uległa zmiażdżeniu. Na szczęście w wyniku kolizji nikt nie ucierpiał. Na obecną chwilę nie wiadomo, kto ponosi winę za opisywane zdarzenie drogowe.
Niebezpieczeństwa na drodze
Choć w opisywanym przez nas przypadku nie wiadomo, czy czynnikiem odpowiedzialnym za kolizję była zbyt duża prędkość któregoś z pojazdów, to warto przypomnieć, że brak pośpiechu na drodze jest podstawą bezpieczeństwa wszystkich uczestników ruchu.
Jak podaje portal motofakty.pl, podczas uderzenia w stałą przeszkodę przy prędkości 50 km/h, ciało dorosłego człowieka w pojeździe może ważyć ponad 1,5 tony. Choć obecne przepisy pozwalają maszynom rolniczym na rozwijanie maksymalnej prędkości do 30 km/h, to pojawiają się głosy o przesunięciu tej granicy do 50 km/h.
Pod koniec marca w tekście PIGMiUR apeluje o zmianę maksymalnej prędkości ciągników na drogach publicznych pisaliśmy o tym, że Michał Spaczyński, wiceprezes zarządu PIGMiUR, wystosował pismo do prezesa PZPRZ, Stanisława Kacperczyka z propozycją podjęcia wspólnych działań na rzecz ustawy o Prawie o ruchu drogowym.
Również wielu rolników wskazuje na to, że aktualne przepisy w kwestii maksymalnej dopuszczalnej prędkości ciągników na drogach są przestarzałe - większość modeli traktorów konstruowana jest w taki sposób, by osiągać prędkość do 50 km/h.
Czy ewentualne zmiany w prawie okazałyby się korzystne w kwestii bezpieczeństwa uczestników ruchu? Na to pytanie trudno odpowiedzieć - na obecną chwilę nie wiadomo też, czy istnieją jakiekolwiek szanse na zmianę maksymalnej dopuszczalnej prędkości ciągników na drogach publicznych.
Zapraszamy na Twittera Rolnik Info twitter.com/rolnikinfo
Artykuły polecane przez redakcję RolnikInfo:
-
"Rolnik szuka żony": Internauci podsumowali uczestników. "Wymagania z kosmosu"
-
Adam z "Rolnik szuka żony" odwiedził Gienka i Andrzeja z "Rolnicy. Podlasie" w Lany Poniedziałek
-
Tragiczne w skutkach zderzenie ciągnika rolniczego z motocyklem
Źródło: Facebook / Bańska Niżna, agropolska.pl