Bielsk Podlaski: pożar traw wybuchł w pobliżu 22 garaży. Strażacy apelują o rozsądek
Pech chciał, że palący się obszar znajdował się w bezpośrednim sąsiedztwie 22 garaży. Strażacy musieli zadbać o to, by ugasić ogień i uniemożliwić jego ekspansję na pobliskie zabudowania.
Uporczywe wypalanie traw
Do niebezpiecznej sytuacji doszło 2 kwietnia br. w Bielsku Podlaskim przy ulicy Mickiewicza po godzinie 15:00. Strażacy z Komendy Powiatowej Straży Pożarnej w Bielsku Podlaskim otrzymali zgłoszenie o pożarze suchej trawy.
Po przybyciu na miejsce okazało się, że paląca się trawa zajmuje około 16 tysięcy metrów kwadratowych. Ponadto ogień zajął stertę gałęzi o wymiarach trzy na osiem metrów.
Niestety, w bezpośrednim sąsiedztwie znajdowały się 22 garaże. Jak podają strażacy z PSP w Bielsku Podlaskim, miejsce zostało odpowiednio zabezpieczone, a pożar ugaszony dzięki użyciu jednej linii gaśniczej.
Zapraszamy do obejrzenia naszego najnowszego materiału wideo:
[EMBED-5]
W komunikacie nie podano, czy pożar suchej trawy powstał wskutek celowego podpalenia. Niemniej jednak opisany przypadek jest przestrogą dla wszystkich, którzy nadal praktykują ten szkodliwy zwyczaj - wypalanie traw nie poprawia bowiem jakości gleby, ani nie wpływa na lepszy wzrost roślin.
Konsekwencje wypalania traw
Wypalanie traw jest jedną z bardziej szkodliwych praktyk - niszczy kluczową dla rozwoju roślin warstwę próchnicy, doprowadza do śmierci zwierząt w ogromnych męczarniach. Zwierzęta, które dadzą radę umknąć przed żywiołem, tracą miejsce swoich siedlisk.
Nierzadko zdarza się, że wywołany celowo pożar traw wymyka się spod kontroli, a żywioł obejmuje znajdujące się w pobliżu zabudowania. Efektem może być utrata mienia, a nawet uszczerbek na zdrowiu lub śmierć postronnych osób.
Zgodnie z obowiązującym prawem (tj. Ustawą o ochronie przyrody oraz Ustawą o lasach i Kodeksem wykroczeń) za wypalanie traw grozi kara nagany, aresztu lub grzywny od 5 do 20 tysięcy złotych. Jeśli - jak już wspomniano - celowo wywołany pożar traw obejmie budynki lub mienie, lub wywoła zagrożenie dla ludzi, sprawca może zostać pozbawiony wolności nawet do dziesięciu lat.
Rolnicy muszą się liczyć z tym, że za wywoływanie niepotrzebnych pożarów grozi im utrata części (lub całości) dopłat bezpośrednich. Zazwyczaj ARiMR zmniejsza dotacje od 1% do 5%. W przypadku osób, które wypalają grunty rolne, kara jest wyższa - obcięcie kwoty płatności może sięgać nawet 25%.
W sytuacji, gdy rolnik cechuje się wyjątkową upartością i bez względu na wcześniej nałożone kary, praktykuje wypalanie traw, ARiMR może całkowicie pozbawić go prawa do dopłat.
Zapraszamy na Twittera Rolnik Info twitter.com/rolnikinfo
Artykuły polecane przez redakcję RolnikInfo:
Czy jaskółki powinny gniazdować w chlewniach? Prawo mówi jednoznacznie
Janików: pożar zajął budynki, płody rolne i maszyny. Rolnik zemdlał z przerażenia
Ukradli ciągnik wart ponad 100 tys. zł. Młodzi mężczyźni usłyszeli zarzuty
Źródło: KP PSP Bielsk Podlaski, arimr.gov.pl, gov.pl