Francja: w szkołach wycofano mięsne posiłki. Minister rolnictwa protestuje
Francuski minister rolnictwa nie krył oburzenia, gdy poznał dedycję mera Gregory'ego Douceta.
- Przestańmy wkładać ideologię do talerzy naszych uczniów. Dajmy im do jedzenia to, co pozwala rosnąć, a mięso jest takim pożywieniem - przekazał minister rolnictwa Julien Denormandie.
"Obraza francuskich rolników"
W poniedziałek 22 lutego, rolnicy z departamentu Rodanu protestowali przed ratuszem w Lyonie. Francuscy rolnicy byli oburzeni nie tylko decyzją mera, ale i brakiem zaangażowania władz we Francji. Co więcej, decyzja została skomentowana także przez ministra spraw wewnętrznych, który jest zdania, że takie działania "obrażają rolników i rzeźników".
- Moralizatorska i elitarystyczna polityka wyklucza ludzi biedniejszych, gdyż wiele jest dzieci, które mięso do jedzenia mają tylko w stołówce - zaznaczył szef MSW, Gerald Darmanin.
W debacie publicznej na temat kontrowersyjnej decyzji głos zabrał także Laurent Wauquiez, przewodniczący regionu Rodan-Alpy, który w mediach społecznościowych ocenił sytuację, jako "hipokryzję" ze strony skrajnej prawicy.
Co ciekawe, podczas rozmowy na ten temat w telewizji C-News, przekazane zostało, że bezmięsne dania były "halal", tj. by muzułmanie mogli je spożywać.
Mer nie kierował się ideologią, a troską
Zdaniem mera Gregory'ego Douceta, gdy podejmował decyzję o wprowadzeniu wegetariańskich posiłków, wcale nie kierował się ideologią, a troską o sprawność w dostarczaniu produktów w czasie trwania pandemii. Jak się okazuje, dzieci w szkołach mają otrzymywać posiłki zbilansowane, zawierające jajka i ryby.
Warto także zaznaczyć, że wprowadzone rozwiązanie ma być jedynie tymczasowe.
Zapraszamy na Twittera Rolnik Info twitter.com/rolnikinfo
Artykuły polecane przez redakcję RolnikInfo:
-
Nabór wniosków trwa do 1 marca. Rolnicy mogą ubiegać się o zwrot akcyzy za paliwo
-
Rodzice zmarli, pozostały gigantyczne długi. 16-latek sam prowadzi gospodarstwo
Źródło: Ceny Rolnicze, Farmer