Nowej minister rolnictwa szykuje wielkie zmiany. Dotkną rolników i nie tylko
1 grudnia nowa minister rolnictwa Anna Gembicka ogłosiła osiem projektów systemowych rozwiązań dla rolnictwa. Mają to być rozwiązania poprawiające stabilność, opłacalność i bezpieczeństwo żywnościowe polskiego rolnictwa.
Kto będzie beneficjentem nowych projektów dla rolnictwa?
Bezpośrednimi beneficjentami tychże projektów mają stać się polscy rolnicy, natomiast pośrednio dotkną one całego społeczeństwa, gdyż mają poprawić bezpieczeństwo żywnościowe, skrócić drogę “od pola do stołu” czy zapewnić łatwiejszy dostęp do rodzimej żywności.
Dla mnie to jest oczywiste: produkcja rolna po prostu ma się opłacać, jeśli rolnicy mają ją kontynuować. A tego przecież chcemy. Chcemy, żeby Polska była bezpieczna żywnościowo – powiedziała Anna Gembicka.
Osiem projektów dla rolnictwa - czego dotyczą?
Projekty te są planami obejmującymi szeroko rozumiane sprawy rolników. Poczynając od zapewnienia sprzedaży płodów rolnych po cenach nie niższych niż próg opłacalności, przez zmian w ubezpieczeniach społecznych rolników czy też skrócenie drogi od rolnika do odbiorcy końcowego.
Projekty systemowe dla rolnictwa:
- Ustawa o sprzedaży detalicznej produktów lokalnych – „Lokalna półka”.
- Ustawa o zmianie ustawy o paszach.
- Zmiana Ustawy o Funduszu Ochrony Rolnictwa.
- Ustawa o zmianie ustawy o związkach zawodowych rolników indywidualnych oraz zmianie ustawy o społeczno-zawodowych organizacjach rolników.
- Ustawa o zmianie ustawy o przeciwdziałaniu nieuczciwemu wykorzystywaniu przewagi kontraktowej w obrocie produktami rolnymi i spożywczymi.
- Ustawa o zmianie ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii – opłacalność uprawy konopi włóknistych.
- Ustawa o rekompensatach za szkody wyrządzone przez ptaki.
- Projekt ustawy o zmianie ustawy o ubezpieczeniu społecznym rolników.
Z ciekawszych rozwiązań mamy w pierwszym projekcie obowiązek zapewnienia przez podmioty handlu detalicznego dostępu do przynajmniej ⅔ polskich produktów lokalnych w kategorii owoców, warzyw, mięsa i jego przetworów, mleka i jego przetworów oraz pieczywa. W pierwszej kolejności mają być brane pod uwagę produkty lokalne z danego powiatu, co mogłoby poprawić sytuację małych, rodzinnych firm związanych z produkcją czy przetwórstwem.
Ciekawie wygląda zmiana w ustawie o paszach, a mianowicie konieczność skupu przez producentów pasz białka od rolników. Czy jednak takie rozwiązanie ma sens, kiedy produkujemy wciąż zbyt mało soi czy grochu by sprostać oczekiwaniom rynku?
Kiedy zostaną wdrożone nowe rozwiązania dla rolnictwa?
Czy będą wdrożone i w jakim kształcie? Trudno powiedzieć. Nic nie wskazuje na to, by rząd Mateusza Morawieckiego miał uzyskać wotum zaufania, co będzie oznaczać szybkie zakończenie kariery ministerialnej pani Anny Gembickiej. Losy tych projektów są więc wielką niewiadomą.
Można jednak spytać, czemu rozwiązania, które wydają się być sensownymi (przynajmniej w swoim pierwotnym kształcie) nie zostały zaproponowane podczas 8 lat rządów Prawa i Sprawiedliwości? Pozostaje poczekać na rozwój sytuacji i złożenie projektów ustaw do Marszałka Sejmu.