Ostrzeżenie dla producentów trzody - 3 poważne zagrożenia w 2025 r.
Już dziś wiemy sporo o wyzwaniach, jakim będą musieli stawić czoła producenci trzody chlewnej w najbliższej przyszłości. Konkurencja spoza Unii Europejskiej, zarówno ze Wschodu, jak i Zachodu, może przyczynić się do spadku cen i utraty konkurencyjności. Analitycy są jednak zdania, że jest jeszcze czas na działanie.
POLPIG analizuje i przedstawia prognozę - 3 główne zagrożenia
Krajowy Związek Pracodawców - Producentów Trzody Chlewnej POLPIG przedstawił prognozę sytuacji na rynku żywca wieprzowego w ciągu najbliższych miesięcy. POLPIG wylicza niekorzystne zmiany , które mogą sprawić, że sytuacja polskich hodowców ulegnie pogorszeniu.
Nie wszystko jest jednak stracone, podjęcie niezbędnych działań może odwrócić trend . "Gdyby udało się uniknąć niekorzystnych dla branży zmian, znacząca poprawa sytuacji na rynku trzody chlewnej prawdopodobnie mogłaby nastąpić w połowie 2025 roku" - pisze w komunikacie POLPIG.
Producenci mogą obawiać się Chin - możliwe nałożenie ceł na eksport
Analitycy związku wychodzą od diagnozy obecnej sytuacji. Duże zagrożenie stanowi możliwość nałożenia ceł na unijny eksport do Chin . Taka groźba jest realna w związku z reakcją na zamiar oclenia importu chińskich samochodów elektrycznych. Jeśli dojdzie do realizacji, nie tylko eksport stanie się nieopłacalny, zabraknie też rynków zbytu. Dla Chin nie ma w tej chwili odpowiednio pojemnego alternatywnego rynku zbytu:
Eksport stanie się nieopłacalny, a znalezienie alternatywnych rynków zbytu potrwa długo ze względu na brak konkurencyjności i wysokie koszty produkcji wyrobów wieprzowych w Unii Europejskiej. Wówczas wieprzowina wyprodukowana przez głównych unijnych eksporterów w Hiszpanii, Danii, Holandii może pozostać na rynku Wspólnoty, powodując presję na ceny skupu świń.
Najprostszym rozwiązaniem byłoby oczywiście wycofanie się z planów oclenia subsydiowanych chińskich elektryków , ale to z kolei stanowi egzystencjalne zagrożenia dla europejskich koncernów motoryzacyjnych, nie tylko niemieckich.
Jest jeszcze czas by odwrócić negatywny trend
Kolejny problem to opisywana na rolnikinfo.pl wielokrotnie umowa handlowa pomiędzy Unią Europejską a południowoamerykańską unią handlowo-celną Mercosur . Niższe koszty produkcji w Brazylii, Argentynie czy Paragwaju i niższe niż w UE standardy jakości i pracy mogą sprawić, że eksport z Mercosur doprowadzi do spadku cen i utratę konkurencyjności polskich hodowców.
POLPIG wymienia też jako zagrożenie dla polskich producentów Europejski Zielony Ład oraz Dialog Strategiczny:
Mogą wprowadzić zmiany, które spowodują dalszy wzrost kosztów produkcji poprzez kosztowne nowe normy środowiskowe i dobrostanu zwierząt, a w konsekwencji spadek produkcji oraz mniejszą konkurencyjność na rynkach międzynarodowych.
W cenie związku oba programy mogą więc jeszcze bardziej pogłębić problemy wynikające m.in. z umowy handlowej z Mercosur. Analitycy POLPIG oceniają, że jeśli wskazane przez nich zmiany zostaną zastopowane, to pozytywnych skutków, poprawy sytuacji na rynku trzody chlewnej, spodziewać możemy się już w połowie 2025 r .