Wyszukaj w serwisie
wiadomości ceny zwierzęta uprawy maszyny finanse i prawo biznes Wieś
RolnikInfo.pl > Wieś > Pożar stodoły w Pełczynie. Ogień pochłonął kilka ton zboża i maszyny rolnicze
Iwona Stachurska
Iwona Stachurska 15.04.2024 19:08

Pożar stodoły w Pełczynie. Ogień pochłonął kilka ton zboża i maszyny rolnicze

pożar stodoły
fot. OSP Dalewo

W sobotę 13 kwietnia w miejscowości Pełczyn w woj. wielkopolskim, doszło do wybuchu pożaru w stodole. W środku znajdowało się około 80 tysięcy ton zboża, bele siana, siewnik i inne maszyny rolnicze. Strażacy walczyli z żywiołem całą noc, aż do niedzieli. Ogień doszczętnie zniszczył budynek. Niestety wciąż nie ustalono przyczyny pożaru.
 

Rolnik z Pełczyna przeżył koszmar. Stodoła ze zbożem i maszynami stanęła w płomieniach

W sobotę w miejscowości Pełczyn koło Śremu (woj. wielkopolskie) zapaliła się murowana stodoła. Do zdarzenia miało dojść około godziny 22.30. 

W stodole znajdować się miało 80 ton zboża, bele siana oraz maszyny rolnicze (siewnik i inny drobny sprzęt, niezbędny do pracy w rolnictwie).

Straty rolnika były ogromne. Płomienie ogarnęły sprzęty rolnicze, oraz część zboża. Ocalał jedynie ciągnik marki Zetor, którego zdołano wyprowadzić z płonącej stodoły.
 

Kryzys na rynku maszyn rolniczych. Rolnicy wybierają używane ciągniki

Konstrukcja stodoły nie wytrzymała

Niezwłocznie po otrzymaniu zgłoszenia o palącej się stodole w Pełczynie, rozdysponowano kilka jednostek straży pożarnej. Na miejscu okazało się, że płomienie ogarnęły już cały budynek, łącznie ze znajdującymi się w środku sprzętami rolniczymi. 

Konstrukcja stodoły była murowana, natomiast dach utrzymywały drewniane elementy, które runęły do wewnątrz budynku. Po dłuższej chwili jedna ze ścian stodoły również się zawaliła.
 

437853117_782713044049988_5159102913766653007_n.jpg
fot. OSP Śrem
438087446_721432366865747_3930053492287678647_n.jpg
fot. OSP Dalewo

Straż pożarna miała trudności ze zdobyciem wody

Ugaszanie pożaru niestety nie obyło się bez przeszkód. Strażakom nie udało się pobrać wody z pobliskiego hydrantu, gdyż sieć hydrantowa nie była na tyle wydajna, by ugasić stodołę. Strażacy po wodę musieli jeździć do miejscowości Śrem, a potem korzystali z pobliskiego jeziora.

Walka z żywiołem trwała jeszcze w niedzielę. Strażaków wezwano ponownie, ponieważ silny wiatr na nowo wzniecał ogień. Na szczęście sytuację udało się szybko opanować. 

W akcji gaśniczej udział brały jednostki strażackie z powiatu śremskiego: JRG Śrem, OSP Chrząstowo, OSP Śrem, OSP Dalewo i OSP Wyrzeka, do pomocy wezwano jeszcze potem posiłki z powiatu gostyńskiego. Przyczyny pożaru nie udało się jeszcze ustalić.