"Rolnicy. Podlasie". Marna emerytura Gienka z Plutycz. Za tyle ciężko jest przeżyć

"Rolnicy. Podlasie". Głodowa emerytura Gienka z Plutycz

Gienek z Plutycz urodził się 30 maja 1955 roku . W swoim życiu napracował się ciężko, bo trzeba zwrócić uwagę, dawniej nie było maszyn rolniczych a rolnik musiał zapracować na chleb własnymi rękoma. Od kilku lat pobiera świadczenie emerytalne z KRUS, jednakże rolnik uskarża się często w programie na wysokość swojej doli.

-I co ja za 42 lata roboty dostałem? 1200 zł emerytury, a niektórzy po 15 lat przepracowali i mają po trzy, cztery - powiedział Gienek w jednym z odcinków Monice z Pokaniewa

Gwiazda "Rolnicy. Podlasie" od kilku lat może cieszyć się życiem emeryta, ponieważ swoje gospodarstwo oddał w ręce swojego syna Andrzeja, który teraz inwestuje w rozwój swojego dobytku. Dzięki niemu Gienek doczekał się remontu własnego domu.

"Rolnicy. Podlasie". Wielu emerytów w podobnej sytuacji

Choć życie na emeryturze dla Gienka nie jest aż taką sielanką, jaką sobie wymarzył, to nie jest jedynym emerytem z taką niską kwotą emerytury rolniczej. W naszym kraju jest prawie milion obywateli, którzy pobierają świadczenie emerytalne i rentowe z KRUS. Wysokość emerytury zależne jest w dużej mierze od odprowadzanych składek ale nie tylko.

Żeby otrzymać świadczenie emerytalne z KRUS należy spełnić dwa warunki. Pierwszy to wymagany wiek emerytalny (w przypadku kobiet jest to 60 lat a w przypadku mężczyzn 65).

Kolejny wymóg to posiadanie okresu składkowego, wynoszącego co najmniej 25 lat. Okres podlegania ubezpieczeniu emerytalno-rentowemu to okres ubezpieczenia społecznego rolników, począwszy od 1 stycznia 1991 r. Od 1 marca 2023 roku, emerytowani rolnicy otrzymują co najmniej 1429,60 zł brutto, czyli 1215,30 zł na rękę.

Ta wiadomość ucieszy Gienka z "Rolnicy. Podlasie"

Gienek, który narzeka na głodową stawkę emerytury, niebawem będzie miał powód do radości. Emeryci mają zapewnione w tym roku podniesienie kwoty emerytury o wysokość inflacji, która miała miejsce w 2023 roku, czyli dokładnie o 11,9%. Waloryzacja podniesie kwotę minimalną emerytury, ale wyliczenie emerytury podstawowej, które obecnie wynosi 90% minimalnego świadczenia, również będzie proporcjonalnie wyższe.

Aktualnie kwota świadczenia emerytalnego podstawowego wynosi 1 tys. 429 zł 60 gr brutto, a po zmianach, następujących po dniu 1 marca zostanie podniesiona do kwoty 1 tys. 599 zł 71 gr brutto. Będzie to zatem wzrost o około 170 zł na rękę.

Nie będzie może to aż tak wielce widoczna zmiana, bo dla porównania jeden z emerytów z Podlasia pobiera emeryturę (z ZUS) w wysokości bagatela 21 966 zł brutto. O takiej kwocie Gienek może jedynie pomarzyć.