Emerytura to jedno z podstawowych świadczeń pieniężnych w ramach systemu zabezpieczenia społecznego – z pozoru prosta forma rekompensaty za lata pracy, w rzeczywistości zaś konstrukcja o wysokim stopniu nieprzejrzystości, zależna od mechanizmów, które niekiedy wymykają się ludzkiej intuicji.
W Polsce wypłatą emerytur zajmuje się Zakład Ubezpieczeń Społecznych, a ich źródłem są nie tylko składki wcześniej opłacane przez pracujących, lecz także budżet państwa, który systematycznie łata rosnące niedobory.
Prawo do emerytury nabywa osoba, która osiągnęła wiek emerytalny i ma odpowiedni staż ubezpieczeniowy – co w praktyce coraz częściej oznacza otrzymanie świadczenia niewystarczającego nawet na pokrycie podstawowych kosztów życia. Polski system emerytalny, oparty na zasadzie repartycji – czyli bieżącego wypłacania pieniędzy z wpłat obecnych pracowników – nie przystaje do realiów społeczeństwa starzejącego się szybciej, aniżeli zdążyło się zorganizować.
Transformacja ustrojowa zapoczątkowała próbę zbudowania nowoczesnego systemu emerytalnego, który jednak szybko został poddany serii zmian, wycofań i korekt. Otwarte Fundusze Emerytalne miały być fundamentem kapitalizmu emerytalnego, ale ostatecznie przekształciły się w tymczasowy epizod zakończony transferem środków do ZUS. W kolejnych latach politycy zmieniali parametry systemu, podwyższali i obniżali wiek emerytalny, znosili reformy i wprowadzali nowe – w rytmie, który bardziej odpowiadał kalendarzowi wyborczemu niż demograficznym analizom.
W efekcie powyższego powstał model hybrydowy, w którym każdy obywatel ma konto w ZUS i subkonto (często nie do końca rozumiane przez samych zainteresowanych), a równolegle – dla chętnych – działają programy dobrowolne, jak IKE, IKZE czy PPK. O zaufaniu społecznym trudno jednak mówić, gdy kolejne reformy sprowadzają się do tego, by utrzymać ZUS w stanie agonalnym do końca kadencji, a potem „się zobaczy”.
Problem z emeryturą nie polega na tym, że jest za niska – tylko na tym, że jej obecny kształt nie rokuje stabilności i w żadnej mierze nie jest gwarantem bezpiecznej przyszłości. Prognozy demograficzne są niestety bezlitosne – liczba osób w wieku produkcyjnym spada, liczba emerytów rośnie, a luka między wpłatami a wypłatami powiększa się w tempie, które wymusza polityczną kreatywność.
W tym kontekście coraz częściej mówi się o konieczności radykalnej przebudowy całego systemu – nie tylko pod kątem wieku emerytalnego, lecz także samej filozofii ubezpieczeń społecznych. Jedną z odpowiedzi na współczesne bolączki systemu miała być emerytura stażowa, ale nadal nie jest to rozwiązanie dla osób młodych, które już teraz zmuszone są do poszukiwania planu B.
Pokaż więcej
Emeryci we wrześniu będą mieli prawdziwy powód do zadowolenia. Zdecydowanie ucieszą się, gdy na swoich kontach bankowych zobaczą zastrzyk gotówki. Co ciekawe, pieniądze tym razem nie wpłyną z ZUS. Wiadomo, kto tuż po wakacjach może liczyć na dodatkowe świadczenie.
Od 1 września 2025 roku dorabiający emeryci i renciści muszą ponownie zweryfikować swoje przychody w związku z nowymi limitami ZUS. Zmiana jest wynikiem publikacji danych Głównego Urzędu Statystycznego o przeciętnym wynagrodzeniu. Ile można dorobić, by Zakład Ubezpieczeń Społecznych nie zmniejszył lub nie zawiesił świadczenia?
Już lada moment, bo 1 września tego roku nastąpi aktualizacja kwot, które rolnicy będący na emeryturze będą mogli dorobić. Przy czym należy wiedzieć, że wówczas nie utracą przysługującego im prawa do otrzymywania świadczenia emerytalnego. Przedstawiamy, jak będą wyglądały stawki. Czy znacząco wzrosły?
Rolnicy ubezpieczeni w KRUS mogą liczyć na świadczenia emerytalno-rentowe po przepracowaniu określonej liczby lat. Stawki nie są tajemnicą, jednak coroczne waloryzacje sprawiają, że trudno jest się połapać, ile wynosi obecnie średnia emerytura rolnicza. Na podstawie najnowszych danych można wyciągnąć wnioski. Te kwoty nie są żartem.
Seniorzy z trudem wiążą koniec z końcem, a rosnące rachunki nie dają wytchnienia. Obecnie najniższa emerytura wynosi 1 878,91 zł brutto, jednak rządowy projekt na 2026 rok zakłada waloryzację na ustawowym minimum.
Świeżo ogłoszone rozporządzenie Rady Ministrów zmienia kalendarz wypłat: tegoroczna „czternastka” trafi na konta rolniczych seniorów już we wrześniu. Trzeba jednak pamiętać o tym, że pewnych procedur nie da się przyspieszyć — oszuści żerują na nieświadomych.
Już niebawem wielu emerytów w Polsce może liczyć na dodatkowe wsparcie finansowe. W 2025 roku ponownie zostanie wypłacona tzw. czternasta emerytura. Jednak nie dla wszystkich seniorów przewidziano takie same zasady przyznania świadczenia. W szczególności rolnicy powinni uważnie sprawdzić, czy spełniają warunki do otrzymania pieniędzy.
Marcowa waloryzacja zmieniła wysokość wypłat dla rolników pobierających świadczenia. KRUS wprowadził aktualne stawki, które pozwalają obliczyć, jak będą wyglądały emerytury przy różnych długościach stażu ubezpieczeniowego. Kto zyska najwięcej i od czego to zależy?
Rok 2025 przyniósł seniorom z gospodarstw rolnych rekordową waloryzację świadczeń, która miała poprawić ich sytuację finansową po latach niepewności i rosnącej inflacji. Jednak mimo znaczącego wzrostu emerytur, rosnące ceny podstawowych mediów, paliwa oraz żywności sprawiają, że pytanie o realną siłę nabywczą rolniczych emerytur pozostaje otwarte. Czy obecne świadczenia faktycznie pozwalają utrzymać godny poziom życia na wsi, czy nadal są jedynie formą częściowego wsparcia, nienadążającego za szybko zmieniającymi się kosztami codziennych potrzeb?
Choć wszyscy kończą pracę z nadzieją na godną emeryturę, nie każdy może liczyć na podobne warunki. System emerytalny dzieli seniorów na lepiej i gorzej uposażonych. Jedna z grup otrzymuje świadczenia, które dla innych są tylko marzeniem. Gdzie leży granica tej nierówności?
To nie jest kolejny zasiłek socjalny ani sezonowy dodatek. Opiekunowie wybranych psów i koni mogą liczyć na konkretne wsparcie finansowe od państwa – nawet do 6 tysięcy złotych rocznie. Jakie warunki należy spełnić, aby otrzymać dofinansowanie?
Te zmiany mogą wyraźnie wpłynąć na funkcjonowanie Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego. Problem i nierówność dostrzegła Pomorska Izba Rolnicza, a wniosek zawiera propozycję ich rozwiązania. Właściciele gospodarstw ucieszą się z pomysłu, to na stałe może zmienić sposób przyznawania świadczeń. Wiadomo, jaką propozycję przygotowano.
W Polsce istnieją dwa odrębne systemy emerytalne - ZUS i KRUS. Wielu Polaków w ciągu życia zawodowego pracuje zarówno na etacie, jak i w gospodarstwie rolnym, co rodzi pytanie: czy można pobierać dwie emerytury jednocześnie? Okazuje się, że tak - ale pod pewnymi warunkami.
25 lat ciężkiej pracy, regularne opłacanie składek i nadzieja na spokojną starość. Tymczasem najnowsze wyliczenia pokazują, że część polskich emerytów otrzymuje świadczenia znacznie niższe, niż mogliby się spodziewać. System emerytalny znów rozczarowuje – zwłaszcza tych, którzy całe życie pracowali fizycznie. Na jaką emeryturę z KRUS może liczyć rolnik z 25-letnim stażem pracy?
Opłacałeś składki przez lata i myślisz, że Twoja emerytura z KRUS jest bezpieczna? Nic bardziej mylnego. Jeden, pozornie drobny błąd może sprawić, że zostaniesz z niczym. To problem, który dotyczy wielu osób. Zainteresowali się nim posłowie.
Zwykle wysokość świadczeń emerytalnych wypłacanych przez Kasę Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego jest znacznie niższa niż w przypadku emerytury z ZUS-u. Dzieje się tak głównie z powodu innego oskładkowania. Wiadomo już, ile wynosi najniższa i najwyższa emerytura wypłacana przez KRUS w 2025 roku po marcowej waloryzacji. Różnice między tymi dwoma podmiotami mogą zaskakiwać.
Rolnicy nawet po wielu latach opłacania prawa do ubezpieczenia w KRUS-ie, mogą je utracić. Tak wynika z informacji przekazanych przez resort rolnictwa, w odpowiedzi na interpelację złożoną przez posłów PO. Decyzja nie podlega żadnym ograniczeniom czasowym, a MRiRW w zaistniałej sytuacji nie widzi powodów do niepokoju.
Rolnicy na emeryturze z KRUS zmagają się z wieloma kłopotami. Niskie świadczenia sprawiają, że pieniędzy brakuje nawet na zaspokojenie podstawowych potrzeb. Z pomocą przyjdą liczne ulgi i zniżki, które przysługują seniorom w Polsce, również tym pobierającym emeryturę z KRUS. Lepiej wiedzieć już teraz, na co można liczyć.
Począwszy od marca 2026 roku, rolnicy mogą liczyć na wyższe świadczenia. Rząd ujawnił szczegóły dotyczące planowanej waloryzacji. Mimo że wzrost będzie skromniejszy niż w poprzednim roku, emeryci i renciści z KRUS odczują wyraźną poprawę.
Emerytury lub renty wypłacane z Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego obywatelom Ukrainy to w ostatnim czasie głośny temat. KRUS w odpowiedzi na liczne zapytania oraz kontrowersje, które narosły wokół tego tematu zabiera stanowisko i rozwiewa wątpliwości. Statystyki mówią jasno, ilu Ukraińców pobiera obecnie świadczenia rentowo-emerytalne należne rolnikom.
Świadczenia wypłacane przez KRUS od lat wywołują wiele dyskusji wśród Polaków. Nie ma w tym zresztą nic dziwnego, biorąc pod uwagę ich wysokość w porównaniu do tych, których wypłatą zajmuje się ZUS. Okazuje się, że instytucja ma określone zasady wobec rolników, którzy chcieliby dorobić do domowego budżetu. W tym przypadku granicy nie wolno przekroczyć.
Świadczenia wypłacane przez KRUS od zawsze cieszą się dużą popularnością. Dopiero od kilku lat polscy rolnicy mają możliwość ubiegania się o to konkretne, które dotyczy przede wszystkim kobiet. Okazuje się jednak, że i mężczyźni mają do niego prawo — jeden z nich również jest beneficjentem. Liczba pobierających stale rośnie, te województwa są liderami.
Wielu rolników przez lata żyje w przekonaniu, że po dwóch dekadach pracy na roli czeka ich spokojna emerytura. Ale czy system KRUS rzeczywiście pozwala odejść na zasłużony odpoczynek po 20 latach? Odpowiedź może zaskoczyć.
Na czternastą emeryturę liczy wielu emerytów, w tym również rolników. Ku ich zadowoleniu rząd już podał datę, kiedy będą mogli liczyć na zastrzyk gotówki, na który niewątpliwie czeka liczne grono Polaków. Na czyje konto wpłynie dodatkowe świadczenie z KRUS w 2025 roku? Wiadomo także, ile wyniesie 14. emerytura dla rolników.
To przypadek, który w środowisku rolniczym robi ogromne wrażenie. Najwyższe świadczenie emerytalne wypłacane przez Kasę Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego otrzymuje mężczyzna, który przez ponad cztery dekady podlegał ubezpieczeniu emerytalno-rentowemu KRUS. Jego historia pokazuje, jak dużą rolę odgrywa długość stażu oraz dodatkowe lata pracy poza rolnictwem. Jaka kwota trafia na konto rekordzisty? Wielu może o takiej tylko pomarzyć.
Wysokość emerytur wypłacanych przez Kasę Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego wołają o pomstę do nieba. Dyskusje na ten temat toczą się od lat, a oficjalne liczby wiele osób wprawiają w osłupienie. Po 25 latach intensywnej pracy rolnik może liczyć na taką kwotę. Wiele osób może się zdziwić.
Emerytury polskich rolników od lat wywołują szereg kontrowersji. Świadczenia są niskie, nawet po kilku dekadach stażu pracy. Wiadomo, ile KRUS wypłaci w 2025 roku osobie, która gospodarstwo prowadzi od trzydziestu lat. Sytuację porównali z rolnikami z Niemiec — różnica rzuca się w oczy.
W Polsce rośnie liczba ognisk ptasiej grypy. Komisja Europejska chce wprowadzić ograniczenia. Na granicach zatrzymywane są transporty importowanej żywności. Czy Polacy naprawdę wiedzą co kupują? Przyszła waloryzacja emerytur może być najniższa od lat.