Rolnicy są oburzeni zmianami w przepisach. Poszło o punkty za wykształcenie
W środę Zarząd Krajowej Rady Izb Rolniczych zwrócił się do resortu rolnictwa o zmianę w kryteriach ofert pisemnych w przetargach na dzierżawę ziemi z Krajowego Ośrodka Wparcia Rolnictwa. Czarę goryczy przelała edukacja uprawnionych do dzierżawy.
Rolnicy oburzeni przez zmiany w przepisach
W dniu 10 stycznia KRIR (realizując wniosek zgłoszony podczas II posiedzenia KRIR VII kadencji, które odbyło się 19 grudnia 2023 r.) wystąpił do Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi Czesława Siekierskiego o zmianę zasad oceny kryteriów pisemnych w przetargach (ograniczonych do rolników indywidualnych) na dzierżawę nieruchomości Zasobu Własności Rolnej Skarbu Państwa.
Krajowa Rada dopomina się o zmianę naliczania punktów w kryterium dochodowym. “Maksymalną ilość punktów w tym kryterium powinien otrzymać rolnik, który nie ma dzierżawy z KOWR, a rolnicy którzy nabyli już grunty z Zasobu WRSP, powinni mieć proporcjonalnie obniżoną ilość punktów”-czytamy w oficjalnym piśmie Krajowe Rady Izb Rolniczych.
Rolnicy są oburzeni. Wykształcenie ponad wszystko?
Z czego wynika ta zmiana? Otóż, dochodzi do przypadków podczas przetargów, w których rolnik nabył wcześniej nieruchomość rolną z Zasobu WRSP, a jego przedział w kryterium i tak wyniósł maksymalną ilość punktów.
Najwyższa skala punktacji przeznaczona jest dla rolnika, który nie nabył jak dotąd żadnych gruntów. KRIR wnioskuje również o dodanie nowego kryterium, jakim jest uwzględnienie poziomu wykształcenia rolnika, który przystępuje do przetargu.
Oto propozycja przeliczania kryterium wiedzy wśród rolników na punktację:
⦁ wykształcenie wyższe rolnicze – 10 pkt ( najwyższa ilość punktów)
⦁ wykształcenie średnie rolnicze- 8 pkt
⦁ wykształcenie zawodowe rolnicze- 5 pkt
⦁ wykształcenie inne niż rolnicze – brak punktów
Rolnicy dostali białej gorączki. Zmiany w przetargach na dzierżawę ziemi są dla nich niezadowalające.
Proponowane zmiany nieprzychylne polskim rolnikom
Wśród zainteresowanych słychać głosy oburzenia. Tłumaczą, że nie można uznawać za lepszych włodarzy gospodarstw wyłącznie ludzi o najwyższym szczeblu wykształcenia.
- Wykształcenie nie powinno decydować o możliwości dzierżawy. Są przecież gospodarstwa, a znam takie osobiście, gdzie 16-letni syn musiał przejąć gospodarstwo, bo zmarł mu ojciec. Nie miał czasu na naukę, bo musiał pracować na roli. I co? Jest teraz gorszym rolnikiem, bo papierka nie ma? Nie. Nie można uznać, że ten kto ma wykształcenie jest lepszy w prowadzeniu gospodarstwa – tak wynika z wypowiedzi Łukasza Buchajczyka, rolnika z Drawna w woj. zachodniopomorskim.
Dolnośląska Izba Rolnicza wyraziła swój sprzeciw w liście do prezesa KRIR Wiktora Szmulewicza. Wymienili w nim dwa powody: po pierwsze nie zgadzają się na proponowaną zmianę w kryterium, zwłaszcza jeśli chodzi o wykształcenie.
Po drugie- przypominają, że następujące ustalenia nie zapadły na II posiedzeniu KRIR VII kadencji w dniu 19 grudnia 2023 roku, natomiast do tematu mieli powrócić na kolejnym posiedzeniu i prowadzić szersze konsultacje przez wojewódzkie izby rolnicze.