Wyszukaj w serwisie
wiadomości ceny zwierzęta uprawy maszyny finanse i prawo biznes Wieś
RolnikInfo.pl > Finanse i Prawo > Rolnik zakończył pracę w polu mandatem. Policji doniósł "życzliwy" sąsiad
Iwona Stachurska
Iwona Stachurska 17.04.2024 17:57

Rolnik zakończył pracę w polu mandatem. Policji doniósł "życzliwy" sąsiad

bronowanie pola
fot. Pixabay/ wini021, Pixabay/planet_fox

Nieprzyjemna sytuacja spotkała rolnika z Bawarii w Niemczech. W czasie, kiedy niemiecka społeczność woli odpoczywać w niedzielne popołudnia, rolnik postanowił wyjechać ciągnikiem na pole. W bronowaniu przeszkodziła mu jednak policja, wystawiając mandat w wysokości 500 euro. Jak się potem okazało, mundurowych zawiadomił sąsiad, któremu przeszkadzał hałas.
 

Niemiecki rolnik przyłapany na pracy w polu

Niezwykłe zajście opisał "Bawarski Tygodnik Rolniczy". Pewien rolnik z miejscowości Reichertshofen w Bawarii, postanowił zaczepić do swojego ciągnika brony i wyjechać w pole. Wszystko byłoby dobrze, gdyby nie fakt, że rolnik na prace polowe wybrał sobie dzień, w którym powinien odpoczywać - niedzielę.

Ku zdziwieniu rolnika, na polu szybko zjawił się patrol policyjny. Funkcjonariusze wyjaśnili mężczyźnie, że otrzymali zawiadomienie od mieszkającego nieopodal sąsiada, któremu przeszkadzał hałas dochodzący z pola.

Nadchodzi załamanie pogody. Możliwe ogromne straty

Niemieckie prawo zakazuje pracy w niedzielę

Warkot ciągnika zakłócał niedzielny wypoczynek, dlatego rolnik musiał niezwłocznie zakończyć bronowanie pola . Policja nie omieszkała przypomnieć mu o przepisach, mówiących o zakazie pracy na roli w niedzielę. 

Nagięcie prawa może mieć miejsce wyłącznie w sytuacji, kiedy praca na roli musi zostać wykonana w trybie natychmiastowym, wynikającym chociażby, z nagłego załamania pogody itp. 

Funkcjonariusze stwierdzili jednak, że bronowanie może poczekać do dnia kolejnego, natomiast na 29-letniego rolnika z Bawarii nałożyli mandat karny w wysokości minimum 500 euro ( ponad 2 tysiące złotych).

Niemcy respektują dni wolne od pracy

Kraj słynący z popularnych marek samochodów czy chociażby święta piwa, może szczycić się najostrzejszymi przepisami prawnymi w całej Unii Europejskiej.

Zakaz pracy w niedziele to dla niemieckiej społeczności świętość. Odnosi się to zarówno do pracy na polu, jak również handlu w dni wolne. 

Jest to tzw. niedzielna cisza, czyli ograniczenie do możliwego minimum wszelkich zakupów. Jedynymi sklepami, które są w niemieckich miastach otwarte w niedzielę, to głównie te znajdujące się na stacjach benzynowych, lotniskach czy dworcach.