Wypadek z belarką. Maszyna zmiażdżyła rękę rolnika, trwa walka o uratowanie drugiej
Wystarczy niewłaściwa decyzja, chwila nieuwagi lub zwykły pech - wypadki w rolnictwie nie wybaczają błędów i nierzadko prowadzą do dramatycznych skutków. O rolniku, panu Sławku media pisały, gdy uległ potwornemu wypadkowi podczas pracy z prasą belującą - gdy chciał poprawić siatkę w maszynie, ta wciągnęła i zmiażdżyła jego ręce.
Prawa ręka pana Sławka musiała zostać amputowana. Teraz trwa zaciekła walka o ratowanie drugiej kończyny - problem w tym, że rodzina rolnika nie ma środków finansowych, by zapewnić panu Sławkowi odpowiednie leczenie i zakup specjalistycznej protezy.
Sekundy, które zmieniły życie w dramat
Pan Sławek ma 37 lat i prowadzi gospodarstwo rolne w Słupi w powiecie jędrzejowskim na terenie województwa świętokrzyskiego.
Mężczyzna miał wiele planów dotyczących rozbudowy swojego gospodarstwa rolnego, a także wielki apetyt na życie - wszystko jednak legło w gruzach feralnego dnia, w którym rolnik uległ wypadkowi podczas korzystania z prasy belującej.
Co dokładnie miało miejsce na polu? Historia jest krótka - pan Sławek chciał poprawić siatkę w pracującej maszynie, a ta błyskawicznie wciągnęła jego ręce.
Mężczyzna został zabrany przez zespół ratownictwa medycznego do szpitala, gdzie trwała zaciekła walka o jego kończyny. Niestety, jedna z nich musiała zostać poddana amputacji, druga ma poważny uraz zmiażdżeniowy.
Nadzieja na lepsze jutro
Jak możemy przeczytać w opisie zbiórki na portalu siepomaga.pl, pan Sławek do momentu wypadku był nie tylko zaangażowany w prace w gospodarstwie, ale uwielbiał również prace remontowe.
Do powrotu do normalności i ulubionych zajęć potrzebna jest panu Sławkowi intensywna rehabilitacja i kupno specjalistycznej protezy.
Niestety, rodzina rolnika nie jest w stanie znaleźć odpowiednich funduszy, by mógł on bez problemu rozpocząć nowy rozdział w swoim życiu.
Poza zmartwieniami dotyczącymi przyszłości, pan Sławek na co dzień zmaga się z potwornym cierpieniem fizycznym - odczuwa bóle fantomowe, a rany po amputacji są oporne na gojenie.
Na obecną chwilę na portalu siepomaga.pl zebrano prawie 13,5 tysiąca złotych - jest to jednak zaledwie kropla w morzu niezbędnych funduszy, które pomocą rolnikowi spojrzeć z nadzieją na lepsze jutro.
Link do zbiórki znajduje się >TUTAJ<.
Artykuły polecane przez redakcję Rolnik Info:
PIP kontroluje legalność zatrudnienia w gospodarstwach. Są pierwsze mandaty
Wyprzedzał traktor na podwójnej ciągłej. Ciągnik przewrócił się na bok
Wzruszający prezent Emilki dla pogorzelców. "Podzielimy się tym, co mamy"
Jeżeli chcesz podzielić się informacjami dotyczącymi zdarzenia, które związane są z rolnictwem lub Twoim gospodarstwem, koniecznie napisz do nas na adres [email protected]
Źródło: siepomaga.pl