Zanieczyszczanie dróg przez rolników. Kary mogą być bardzo dotkliwe
Drogi publiczne są dobrem wspólnym i obowiązkiem każdego uczestnika ruchu drogowego jest pozostawienie jej w takim stanie, w jakim chciałby z niej korzystać. Problemem, który niekiedy pojawia się na obszarach wiejskich, są nieuprzątnięte pozostałości po pracach polowych, które są wywożone na jezdnie na kołach maszyn rolniczych.
Jak się okazuje, za nieposprzątanie błota, ziemi czy obornika z jezdni, rolnik może zapłacić nie tylko mandat, ale nawet zostać pociągnięty do odpowiedzialności karnej.
Nieposprzątana jezdnia a praca rolnicza
W natłoku prac polowych rolnicy nie zawsze mają czas, by dokładnie oczyszczać koła swoich masywnych maszyn rolniczych po zakończeniu prac na polu. W wyniku codziennej gonitwy, a czasem też nieuwagi, na drogach publicznych na obszarach wiejskich nierzadko zalega ziemia, błoto czy obornik, które zdecydowanie nie ułatwiają podróżowania innym osobom.
Na problem uwagę zwracają głównie kierowcy samochodów osobowych, którzy wskazują, że jazda po zanieczyszczonej jezdni zwiększa ryzyko wpadnięcia w poślizg i spowodowania wypadku.
W świetle prawa sprawa jest jednoznaczna: żaden uczestnik ruchu drogowego nie może pozostawiać po sobie zanieczyszczonej jezdni ze względu na bezpieczeństwo innych osób.
Za pozostawienie błota, ziemi, obornika lub innych pozostałości po pracach polowych na jezdni, rolnik musi liczyć się z ryzykiem otrzymania mandatu karnego do 1500 złotych lub kary nagany.
Artykuł 91 Kodeksu wykroczeń wskazuje, że sankcje te mają miejsce w sytuacji, gdy brudna jezdnia może spowodować niebezpieczeństwo lub stanowić utrudnienie w ruchu drogowym.
Kolejne konsekwencje za zanieczyszczanie dróg publicznych
W wyniku zalegających nieczystości na drogach publicznych (tj. gminnych, powiatowych, wojewódzkich i krajowych), nierzadko dochodzi do wypadków lub kolizji.
Rolnik może w takiej sytuacji zostać pociągnięty za to do odpowiedzialności karnej, jeśli zostanie przyłapany na gorącym uczynku podczas zanieczyszczania drogi przy jednoczesnym zaniechaniu jej uprzątnięcia.
By rolnik miał być ukarany, osoba poszkodowana w wyniku wypadku czy kolizji musiałaby również udowodnić, że do zdarzenia doszło wskutek obecności błota, ziemi czy obornika na jezdni, a nie w wyniku innych czynników takich jak niedostosowanie prędkości do warunków panujących na drodze.
Jedno jest pewne: osoby korzystające z dróg publicznych powinny dbać o bezpieczeństwo i komfort ich użytkowania przez innych uczestników ruchu drogowego. Oczyszczanie kół maszyn po zakończonej pracy na polu jest z pewnością dobrym nawykiem kulturalnego rolnika.
Artykuły polecane przez redakcję Rolnik Info:
Nocny pożar w gospodarstwie. Płomienie strawiły dobytek rolników
62-latek pracował na polu. Został przygnieciony przez ciągnik
Rolnicy kupili wadliwy ciągnik za 300 tys. złotych. Firma uchyla się od odpowiedzialności
Jeżeli chcesz podzielić się informacjami dotyczącymi zdarzenia, które związane są z rolnictwem lub Twoim gospodarstwem, koniecznie napisz do nas na adres [email protected]
Źródło: wrp.pl