Wyszukaj w serwisie
wiadomości ceny zwierzęta uprawy maszyny finanse i prawo biznes Wieś
RolnikInfo.pl > Wiadomości > Zaraza ziemniaczana atakuje, środków ochrony brakuje. Kłopoty plantatorów ziemniaka
Aneta Modrzejewska
Aneta Modrzejewska 28.06.2024 09:16

Zaraza ziemniaczana atakuje, środków ochrony brakuje. Kłopoty plantatorów ziemniaka

zaraza ziemniaczana
fot. Aneta Modrzejewska

Producenci ziemniaka zapamiętają ten rok, jako wyjątkowo trudny pod względem presji chorobowej na plantacji ziemniaków. Zaraza ziemniaczana spędza rolnikom sen z powiek, szczególnie, że w hurtowniach brakuje skutecznych środków ochrony roślin. 

Zaraza ziemniaczana wyjątkowo uciążliwa

Rolnicy uprawiający ziemniaki zapamiętaj ten sezon jako wyjątkowo trudny pod względem aktywności zarazy ziemniaczanej. Wielu rolników standardowo zaczynało opryski przeciwko zarazie ziemniaczanej w czerwcu, od środków zapobiegawczych podczas zapowiadanego pierwszego ochłodzenia i deszczy. W tym roku wielu rolników w czerwiec wchodziło z dwoma zabiegami przeciwko zarazie ziemniaczanej wykonanymi już w maju. 

Na części terytorium Polski zarazie ziemniaczanej sprzyjała ciepła pogoda z przelotnymi opadami deszczu, stanowiąca idealne warunki do rozwoju grzyba Phytophtora infestans odpowiedzialnego za chorobę. Na plantacjach, w których dominowała susza i brak większych opadów deszczu presja chorobowa jest nieco mniejsza, ale nadal wyjątkowo duża. 

ARiMR przypomina: to ostatnie dni na złożenie wniosku o dopłaty

Brakuje fungicydów na zarazę ziemniaczaną

Trudność walki z zaraza w bieżącym roku sprawia, że wielu rolników wspomina wycofany w 2021 roku mankozeb. Środek był bardzo skuteczny w zwalczaniu zarazy ziemniaczanej, a przy tym stosunkowo tani. 

W bieżącym roku mamy problem z brakami środków ochrony roślin z grupy fungicydów, które radzą sobie z zarazą ziemniaczaną. Dostępne środki wykazują się w tym roku gorszym działaniem, przy tak dużej aktywności grzyba. W hurtowniach brakuje preparatów, szczególnie trudno dostępne są środki zawierające cymoksanil, substancję do stosowania teraz z fungicydem, a pozwalającą na 'zasuszenie" ognisk zarazy na roślinie. 

Ceny środków poszybowały w górę raz z wysoką presją zarazy oraz ograniczonym dostępem do nich. Sprawdziliśmy na stronach internetowych sklepów ze sprzedażą produktów dla rolnictwa, że w ciągu ostatnich 30 dni ceny wzrosły o 10, a nawet 15% w przypadku preparatów na zarazę ziemniaczaną oraz alternariozę. Co więcej, Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi poinformowało, iż substancja czynna dimetomorf nie otrzymała przedłużenia rejestracji przez Komisję Europejską, w związku z czym pozostaje w sprzedaży jedynie do 20 kwietnia 2025 roku, do 20 maja 2025 roku może zostać wykorzystana. Dimetomorf jest składnikiem preparatów stosowanych w zwalczaniu zarazy ziemniaczanej w ziemniaku i pomidorze, w zwalczaniu alternariozy ziemniaka czy przeciwko mączniakowi rzekomemu w ogórki i sałacie. 

Presja chorób na plantacji ziemniaka bardzo wysoka

Obserwując grupy i fora internetowe związane z rolnictwem i w szczególności z uprawą ziemniaka łatwo zauważyć, że rolnicy walczą w tym roku z wieloma problemami na plantacjach ziemniaka. Zaraza ziemniaczana jest jednym z nich, ale nie jedynym. Spośród chorób dokuczliwa jest również alternarioza ziemniaka oraz bardzo trudna w zwalczaniu zaraza łodygowa. 

Widać również, że choroby wywoływane przez wirus Y oraz liściozwój stanowią w bieżącym roku bardzo duży problem. Wysokie ceny sadzeniaków doprowadziły do zwiększonego wykorzystania własnego materiału rozmnożeniowego, często porażonego wirusami. 

Spośród szkodników w tym roku obserwujemy duże nasilenie stonki ziemniaczanej, która z roku na rok wydaje się być coraz bardziej odporna na stosowane insektycydy. Pojawiają się także pierwsze problemy z uszkodzeniami ziemniaków przez rolnicę. 

Zobacz także: Jak walczyć ze stonką ziemniaczaną?