RolnikInfo.pl Biznes Afera ze zbożem z Ukrainy. To oni zarobili na tym miliony
fot. East News/ARKADIUSZ ZIOLEK

Afera ze zbożem z Ukrainy. To oni zarobili na tym miliony

26 lipca 2024
Autor tekstu: Iwona Stachurska

Śledztwo w głośnej aferze zbożowej wciąż trwa. Ten proceder miał miejsce jeszcze za rządów Prawa i Sprawiedliwości, kiedy importowano ukraińskie zboże techniczne i wprowadzano do obrotu na teren Polski jako konsumpcyjne. Dotychczas ujawniono, iż wśród podejrzanych o oszustwa związane z importem zboża, jest 17 osób. Komu zatem opłaciło się sprzedawanie nielegalnego zboża?

Ukraińskie techniczne zboże konsumowali Polacy. Kto za tym stoi?

Minęło wiele miesięcy od nagłośnienia tzw. afery zbożowej, która miała miejsce jeszcze za rządów Prawa i Sprawiedliwości. Ujawniony został wówczas proceder sprowadzania zboża z Ukrainy pod przykrywką technicznego i wprowadzania go do obrotu w Polsce. Resort rolnictwa nałożył na nieuczciwego importera karę w wysokości ponad 1,5 mln zł.

Sprawą od ubiegłego roku zajmuje się rzeszowska prokuratura regionalna, która doprowadziła do postawienia zarzutów aż 17 odpowiedzialnym za oszustwa podejrzanym. Jednak śledztwo wciąż trwa, a obecnie prowadzone jest postepowanie prześwietlające 75 firm zarejestrowanych w Polsce, które zajmowały się importem ukraińskiego zboża technicznego w latach 2022-2023.

Status podejrzanych w śledztwie mają w przeważającej części obywatele Polski, ale również Ukrainy i obywatel Estonii – powiedziała w rozmowie z "Rzeczpospolitą" prok. Dorota Sokołowska-Mach, rzeczniczka prokuratury.

Rolnicy wściekli na zawyżone rachunki za prąd. Musicie dużo zapłacić? Sprawdźcie czy musicie je opłacić

Polscy rolnicy zlinczowani przez firmy skupujące ukraińskie zboże

W 2022 roku ówczesne Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi ustaliło, że Polska sprowadziła z Ukrainy niemalże 101 tysięcy ton zboża technicznego i przemysłowego. Żadnego rezultatu nie przyniosły protesty rolników i zrobienie szumu wokół samej afery, ponieważ proceder trwał jeszcze w 2023 roku.

Największym policzkiem wymierzonym w polskich rolników, było sprowadzanie ukraińskiego zboża na potężną skalę. Przez to zaczęły się pogłębiać problemy ze sprzedażą rodzimego zboża, co skutkowało trwałym uziemieniem go w silosach. Na przestrzeni 16 miesięcy, aż 541 firm sprowadziło z Ukrainy łącznie 4,3 mln ton zbóż i roślin oleistych, a ich wartość przekraczała 6,2 mld zł.

"Na ukraińskim zbożu zarabiali od prawa do lewa. My wiemy kto". Rząd nie ujawnia listy importerów

Sprawa nieco przycichła, kiedy zostało wprowadzone embargo na część importowanych z Ukrainy produktów. Kolejnym powodem był spadek produkcji rolnej w Ukrainie spowodowany wojną, a w Polsce kolosalnymi cenami nawozów. Wielu rolników poniosło duże straty, co odbiło się na inwestycji w nawozowanie pól. Skutkiem tego jest zmniejszenie ilości plonowania.

Do tej sprawy odniósł się lider organizacji Oszukana Wieś - Wiesław Gryn, który uważa, że rząd nie spełnił swojej obietnicy, dotyczącej ujawnienia listy importerów. Oficjalnym powodem były przeszkody prawne.

Nie dziwi mnie to. Na ukraińskim zbożu zarabiali od prawa do lewa. My wiemy kto. Były podmioty, które zarobiły na tym miliony złotych – powiedział dla "Rzeczpospolitej" Wiesław Gryn.

Potężna kara za sprowadzanie zboża technicznego i fałszowanie jego przeznaczenia

Przedsiębiorca, który wprowadził na polski rynek 4 tysiące ton rzepaku technicznego oraz 8 ton pszenicy paszowej importowanej z Ukrainy , został ukarany i musi zapłacić półtora miliona złotych, chociaż ten wyrok jeszcze nie jest prawomocny.

Tym importerem był przedsiębiorca z województwa lubelskiego, który dopuścił się zafałszowania informacji o przeznaczeniu i kraju pochodzenia towaru.

Oszust sprzedawał innym podmiotom rzepak i pszenicę jako konsumpcyjne produkty. Szczęśliwie nie odnotowano żadnego przypadku pogorszenia zdrowia przez spożycie tych produktów.

Bądź człowiekiem, nie donosicielem. Z czym muszą mierzyć się rolnicy w czasie żniw
Wsparcie dla małych gospodarstw. W nowym naborze nawet 120 tys. zł dla Twojego gospodarstwa
Obserwuj nas w
autor
Iwona Stachurska

Redaktorka portalu RolnikINFO. Prywatnie mama dwójki dzieci. W wolnym czasie czytam książki i słucham audiobooków.

Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: redakcja@rolnikinfo.pl
wiadomości ceny zwierzęta uprawy maszyny finanse i prawo biznes Wieś