Brejza komentuje sprawę Kamińskiego i Wąsika. Sieć zarzucona na Andrzeja Leppera

Kamiński i Wąsik opuścili więzienie. Brejza: to kolesiostwo

Byli szefowie MSWiA oraz CBA Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik 23 stycznia opuścili zakłady karne w Radomiu i Przytułach Starych. Stało się tak za sprawą prezydenta Andrzeja Dudy, który dokonał aktu ułaskawienia więźniów. 

Do rozmowy z Mateuszem Baczyńskim w "Raporcie Gońca", zaproszony został europoseł Koalicji Obywatelskiej, Krzysztof Brejza. Redaktor prosił, aby Brejza odniósł się do ponownego ułaskawienia więźniów przez głowę państwa.

To żenujący spektakl, pokaz działania oligarchii PiS. To kolesiostwo i królicza pomoc dla ludzi, których miejsce jest w więzieniu. To jest rzecz niebywała, ci ludzie zostali skazani za zniszczenie tak naprawdę Andrzeja Leppera. Wyrok zapadł a ich miejsce jest w więzieniu. Ma to walor nie tylko moralnej rekompensaty, chociażby dla rodziny Leppera, dla jego syna, który oczekiwał sprawiedliwości, ale także walor profilaktyczny - tłumaczy Brejza
 

Polska jako jedyny kraj z zakazem sprzedaży ziemniaków do UE. „To przestępstwo” Czytaj dalej

"Wyjątkowo parszywa i nikczemna sytuacja"

Redaktor Gońca zapytał europosła KO, czy jego zdaniem Andrzej Lepper był osobą niewinną, czy to służby należące do partii PiS przyczyniły się do zniszczenia jego kariery politycznej. Brejza przyznał, że w 2011 roku utworzył raport, który pokrywał się z ustaleniami prokuratury rzeszowskiej w sprawie Kamińskiego i Wąsika oraz dwóch pozostałych ludzi zamieszanych w aferę gruntową.

Zapoznałem się z całymi aktami sprawy, również z częścią niejawną. To była sieć zarzucona na Andrzeja Leppera w celu osaczenia go. Nie było nic, co wskazywałoby na to, że Lepper miał popełnić przestępstwo.

Gość Baczyńskiego dodał, że na miesiąc przed finalizacją operacji specjalnej, sami agenci Kamiński i Wąsik przyjechali -podszywając się pod agentów CBŚ- do wójta Mrągowa. Wójt zorientował się, że dzieją się jakieś dziwne rzeczy i postanowił złożyć do prokuratury rejonowej zawiadomienie w tej sprawie. 

To była wyjątkowo parszywa, nikczemna operacja wymierzona w Leppera. Żal mi po ludzku jego syna, który oczekiwał sprawiedliwości. Szkoda, że prezydent Duda nie miał odwagi spojrzeć synowi Leppera prosto w oczy - z przykrością stwierdził Krzysztof Brejza.

Podsłuchy w telefonach polityków

Z dalszych wypowiedzi europosła Brejzy wynika, że ułaskawieni Kamiński i Wąsik odgrywają kluczowe role w aferze z Pegazusem, czyli oprogramowaniem śledzącym używanym przez około kilkadziesiąt służb specjalnych na całym świecie.  Zapewnił, że to właśnie Kamiński był koordynatorem służb i to właśnie on odpowiada za szereg nielegalnych działań od roku 2015, między innymi za podsłuchiwanie polityków innych partii. 

Przypomnę, że włamano mi się do telefonu wiele razy. Przez pół roku ten telefon był na stałym podsłuchu. Kamiński nadzorował te służby. 80 tysięcy wiadomości, maile, dostęp do haseł- nie znaleziono na mnie nic. Dopuszczono się natomiast, podczas pracy sztabu (w 2019 roku) do przecieku w TV PiS, gdzie pokazano zafałszowane wiadomości i smsy- wspomina Brejza

Polityk wygrał dwie sprawy z TVP, kilka znajduje się jeszcze w toku. Jak się okazało potem, telefon Brejzy nie tylko był podsłuchiwany i wychwytywano z niego najcenniejsze informacje, ale również preparowano smsy, podszywano się za jego znajomych czy ludzi z książki telefonicznej. 

Bardzo chcę się wiedzieć, kto ponosi za to odpowiedzialność. Jestem pewien, że powołana Komisja Śledcza takie ustalenie poczyni. 

Dodał również, że od dwóch lat ma charakter osoby pokrzywdzonej.