Nie wyrzucaj, tylko podsyp tuje. Zrób to wiosną, a w sezonie eksplodują zielenią

Tuje są w niemal każdym ogródku

To jedne z najpopularniejszych drzewek, jakie sadzimy w swoich ogrodach . Poza funkcją ozdobną, pełnią również często rolę żywopłotu, którym osłaniamy się od wścibskich sąsiadów . Bez wątpienia można stwierdzić, że tuje opanowały polskie ogrody i możemy je spotkać niemal wszędzie. Poza prywatnymi posesjami potrafią zdobić również parki i inne miejskie tereny zielone .

Najpopularniejszymi odmianami tuj, które możemy spotkać w Polsce, to Szmaragd oraz Brabant. Jednym z najistotniejszych elementów tych drzewek, które zdobią nasz ogród, jest oczywiście piękny zielony kolor — pierwsza z odmian cieszy oko głębokim odcieniem, druga zaś nieco jaśniejszym .

Niekiedy zdarza się jednak, że tuje, zamiast uatrakcyjniać nasze podwórka i powodować dumę przed sąsiadami, sprawia, że wyjście na zewnątrz przestaje być miłe dla oka . To przez brązowiejące łuski, które szpecą krajobraz i psują humor właścicielom. Może to wynikać z różnych czynników, zarówno chorobowych, jak i dość naturalnych — tuja musi wrócić do formy po zimowej pogodzie . Są sposoby na to, aby sobie z tym poradzić.

Tuje chorują, trzeba reagować

Te popularne drzewka są znane ze swojej świetnej wytrzymałości, to dlatego tak wielu Polaków decyduje się je posadzić w swoim ogrodzie. Tuje nie wymagają zbyt wiele uwagi, zazwyczaj nie są im straszne nawet najsilniejsze mrozy . Jednak niekiedy nawet one mogą zostać zaatakowane przez choroby lub nie wytrzymać trudnych warunków pogodowych. Gdy zima odejdzie w zapomnienie, warto dokładnie przyjrzeć się tujom w ogrodzie i sprawdzić, czy na pewno są wolne od różnych schorzeń. Najczęściej zagrażają im choroby grzybowe, które mogą być trudne do wyplenienia.

Często występuje między innymi fytoftoroza, której charakterystycznymi objawami jest żółknięcie i brązowienie drzewka , w efekcie może ono nawet obumrzeć. Jeśli dostrzeżemy wczesne objawy choroby, warto dokonać leczniczych i zapobiegawczych oprysków, gdy jednak cała roślina zostanie zajęta grzybem, nadaje się do wycięcia .

Tujom w naszych ogrodach zagraża również opieńkowa zgnilizna korzeni, która sprawia, że łuski tui stają się matowe, przebarwiają się na żółto i brązowo , z kolei na korze objawia się biała grzybnia. W tym przypadku, jeśli dostrzeżemy objawy, powinniśmy jak najszybciej usunąć drzewko . Przez kolejne kilka lat nie warto sadzić kolejnego w tym samym miejscu , grzybnia potrafi bowiem bardzo długo przetrwać.

Wśród pozostałych schorzeń tui, na które warto zwrócić uwagę podczas wiosennego przeglądu, wymienia się również:

• zamieranie pędów,
• szarą pleśń,
• fuzariozę tui.

Poza czynnikami czysto chorobotwórczymi drzewkom może zaszkodzić również pogoda. Zżółknięte łuski szpecą podwórko, ale można im łatwo zaradzić . Tym sposobem zadbasz o piękny kolor tui.

Zobacz: Jeśli masz tę roślinę w ogródku, lepiej się jej pozbądź. Sanepid ostrzega

Zamiast wyrzucić, wsyp pod tuje

Warunki pogodowe potrafią mocno nadwyrężyć kondycję tui, które zasadziliśmy w swoim ogrodzie. Choć są to bardzo wytrzymałe rośliny, to od czasu do czasu i one potrzebują trochę opieki . Mimo że tegoroczna zima nie była zbyt mroźna, to w lutym w wielu regionach Polski temperatura na dłuższy czas spadła poniżej zera. To mogło poskutkować przykrym widokiem suchych, zżółkniętych łusek tui .

Istnieje prosty sposób na to, aby poradzić sobie z tym problemem. Wystarczy odpowiednio nawozić drzewka, aby przywrócić im dawny blask i zachwycić wszystkich sąsiadów ich pięknym zielonym odcieniem . Warto jednak wiedzieć, kiedy najlepiej jest się za to zabrać.

Idealnym momentem na pierwsze nawożenie będzie przełom marca i kwietnia, a więc początek kalendarzowej wiosny, która jest równocześnie początkiem okresu wegetacyjnego tui . Ważne, aby temperatura gleby była wyższa niż 5 stopni Celsjusza. Aby nawożenie było efektywne, warto skupić się na odpowiedniej kolejności. Rekomenduje się, aby na samym początku wykorzystać substancje z dużą zawartością azotu , co pobudzi rośliny do intensywnego wzrostu. Maj i czerwiec to idealny moment na nawozy wieloskładnikowe, a w lipcu przyda się duża zawartość fosforu i potasu .

Nie każdy chce jednak inwestować w płyny ze sklepu ogrodniczego, które są napakowane chemią. Niekiedy wolimy postawić na naturalność i ekologię i to w takiej sytuacji przyda nam się to, co mamy we własnym domu . Okazuje się, że świetny nawóz do tui możemy przygotować z fusów po kawie. Mają one dużą zawartość azotu, fosforu i potasu.

Przydatny będzie również nawóz z pokrzywy, warto wykorzystać również skórki po bananie — można je po prostu zakopać w ziemi w pobliżu drzewek i tym samym dostarczyć im dużej ilości potasu. Warto jednak pamiętać, aby nie przesadzać z nawozem. Zbyt nadmierne działania mogą zaszkodzić drzewkom.