Nietypowa akcja policjantów. Funkcjonariusze po śmiertelnym potrąceniu sarny, ratowali koźlątko
Do wyjątkowo nietypowej akcji policjantów doszło w minioną środę 12 maja bieżącego roku. Późnym wieczorem do oficera dyżurnego wpłynęło zgłoszenie o potraconej sarnie w Kaniowie na ulicy Jawiszowickiej. Co więcej, jak wynikało ze zgłoszenia, z rozerwanego brzucha zwierzęcia, wypadło młode sarniątko, połączone pępowiną z martwą sarną.
Funkcjonariusze na ratunek sarniątku
Jak przekazali funkcjonariusze ze Śląskiej Policji, na miejsce zdarzenia natychmiast zostali skierowani policjanci, a w tym czasie dyżurny bielskiej komendy w rozmowie z lekarzem weterynarii ustalili, jak należy postępować podczas akcji. Dzięki instrukcjom, policjanci, którzy dojechali na miejsce zdarzenia, wiedzieli, jak postępować.
Zapraszamy do obejrzenia naszego materiału wideo:
[ EMBED-7 ]
- Policjanci odcięli rozerwaną pępowinę i zawiązali ją zgodnie ze wskazówkami weterynarza. Następnie obrócili młode w taki sposób, aby mogło wykrztusić z siebie wody płodowe i zapewnili zwierzęciu komfort termiczny, okrywając je kocykiem otrzymanym przez zgłaszającego interwencję - powiadomili funkcjonariusze ze Śląskiej Policji.
Jak się okazało, we wnętrzu martwej sarny znajdowało się także drugie koźlątko , którego niestety nie udało się uratować. Funkcjonariusze policji po akcji ratunkowej, przekazali koźlątko pod opiekę pracowników z Ośrodka Rehabilitacji „Mysikrólik” - Na Pomoc Dzikim Zwierzętom z Bielska-Białej. W ośrodku koźlątko otrzymało fachową pomoc weterynaryjną.
Akcja policjantów z Wisły
Do równie nietypowego zdarzenia doszło niedawno w Wiśle, gdzie jedna z okolicznych mieszkanek w okolicy potoku Łabajów słyszała dźwięki przypominające płacz dziecka. Jak się okazało , po śmierci mamy "płakał" osierocony borsuk. Zwierzątkiem zajęli się na początku strażacy i funkcjonariusze policji, a później specjaliści z Ośrodka Rehabilitacji Mysikrólik. Więcej na temat tego zdarzenia można przeczytać > tutaj <.
Fot. Policja Śląska
Zapraszamy na Twittera Rolnik Info twitter.com/rolnikinfo
Artykuły polecane przez redakcję RolnikInfo:
-
"Rolnicy. Podlasie": Gienek i Andrzej podczas codziennej pracy
-
Przyjechał na cudze pole i grzebał w ziemi. Rolnik zadzwonił po policję
Jeżeli chcesz podzielić się informacjami dotyczącymi zdarzenia, które związane są z rolnictwem lub Twoim gospodarstwem, koniecznie napisz do nas na adres redakcja@rolnikinfo.pl
Źródło: Policja