Polski bób na straganach. Ekspert potwierdza: ktoś fałszuje
Portale internetowe donoszą, że na warszawskich straganach pojawił się bób pochodzący z Polski. Sprzedawcy oferują go w cenie około 22-25 zł za pół kilograma. Jednak ekspert rynku w Broniszach Maciej Kmera podważa tę teorię. Nie ma takiej możliwości, by o tej porze maja pojawił się krajowy bób. Czy to możliwe, by sprzedawcy o tym nie wiedzieli?
Na warszawskich straganach sprzedają już bób
W stolicy na straganach aż huczy, właśnie pojawił się w ofercie bób, który rzekomo sprzedawany jest jako polski. Wszystko było by w porządku, gdyby nie to, że na krajowy bób jest zwyczajnie za wcześnie.
Przekonać się o tym chcieli redaktorzy z portalu "WP Finanse". którzy udali się na bazar przy Hali Mirowskiej na warszawskiej Woli. Wśród obfitości na stoiskach z warzywami i owocami, udało się im odnaleźć trzy miejsca, w których sprzedawano bób. Ceny za kilogram bobu sprzedawanego jako krajowy oscylowały w granicach 22 do 25 zł za pół kilograma. W przeliczeniu na 1 kg to 44-50 zł.
Bób na straganach nie pochodzi z Polski
Espert rynku w Broniszach Maciej Kmera uważa, że sprzedawcy być może zostali oszukani. Swoją teorię uzasadnia tym, że niemożliwością jest aby bób sprzedawany obecnie jako krajowy, pochodził z Polski. Na to jest zdecydowanie za wcześnie, ponieważ bób z krajowych upraw pojawia się zwykle pod koniec maja.
Ktoś fałszuje , polskiego bobu jeszcze nie ma. On ma swój okres dojrzewania i nic go nie przyspieszy. Niestety, są takie procedery, ale być może to sprzedawcy zostali wprowadzeni w błąd - przekonuje Maciej Kmera w rozmowie z portalem WP Finanse.
Importowany bób na giełdzie w Broniszach
Redaktorom WP Finanse udało się znaleźć na straganach bób importowany z Włoch. Cena jednak była wyższa niż w poprzednim wypadku. Pół kilograma włoskiego bobu kosztowało 34 zł. Maciej Kmera wyjawia, skąd pochodzi obecnie sprzedawany hurtowo na Broniszach bób.
Bób jest, ale produkcji hiszpańskiej, w cenie 35 zł za kilogram. Ze wstępnych rozmów wynika, że polski bób pojawi się pod koniec maja, ale wszystko zależy od układu pogodowego - wskazuje Kmera
Importowane warzywa i owoce o tej porze roku zwykle się cenią. Analogiczna sytuacja jest również z czereśniami, które pochodzą z Grecji i Hiszpanii. Kilogram czereśni osiąga trzycyfrowe kwoty.