Owocami jako rodzajem pożywienia określane są części roślin o grubej warstwie miąższu i przyjemnym, zwykle słodkim smaku i zapachu. Owoce stanowią istotną część pożywienia dla ludzi i wielu zwierząt.
Raport "Indeks cen w sklepach detalicznych" autorstwa UCE Research i Uniwersytetu WSB Merito, jasno pokazuje podwyżki cenowe w sklepach detalicznych we wrześniu. Trend wzrostowy utrzymuje się od wielu miesięcy i nic nie wskazuje na to, by codzienne zakupy były tańsze. Wzrost cenowy o dziwo najbardziej uderzył w warzywa i owoce. Jaka jest skala drożyzny?
Wspaniała inicjatywa sieci sklepów Lidl Polska, którzy wyszli z pomocną dłonią do krajowych producentów owoców. W połowie lipca nieopodal Sochaczewa, grad zdewastował plantacje arbuzów. Owoce miały liczne ślady po gradobiciu, a producenci liczyli straty. Dzięki sieci supermarketów, część "poszkodowanych" arbuzów trafiła już do sprzedaży.
Połowa sierpnia w kalendarzu, a na rynku hurtowym pojawia się już aronia. Komu zależy, aby przygotować jak najwcześniej przetwory z tych czarnych kuleczek, już mogę kupić ją na giełdzie, ale i na targowiskach. Nie wiecie, jak pozbyć się gorzkiego smaku aronii? To proste!
Mariusz Pudzianowski, znany wszystkim strongman od wielu lat prowadzi kilka różnych biznesów. Przedsiębiorca z Białej Rawskiej oprócz bycia sławnym sportowcem, skupia się na swoim sadzie, gdzie od kilku dni trwają zbiory wiśni. Pudzian jak prawdziwy sadownik prowadzi kombajn do owoców, nawet w czasie największych upałów. Jak sam przyznał, przez kilka lat dopracowywał swoje maszyny, aby nie zostawiały żadnej wiśni na i pod drzewkiem. Dumny z siebie siłacz, pokazuje swoje dokonania w mediach społecznościowych.
Jak w przypadku wielu drzew i krzewów owocowych, tak i borówka amerykańska obrodziła w tym roku wyjątkowo wcześnie. Sprzyjała jej wiosenna aura, choć przez przymrozki plantatorzy obawiali się o plonowanie. Obecnie na plantacjach trwają zbiory takich odmian jak: Bluecrop, Sierra, Nelson czy Toro. W jakich cenach producenci oferują borówkę? Jest taniej niż na początku sezonu.
Szaleństwo jagodowe rozpoczęło się na dobre. Chętnych na dodatkowy zarobek nie brakuje, zwłaszcza, że ceny za litrowy słoik są wysokie. Praca ta jest jednak żmudna i czasochłonna, dlatego zbieracze idą na łatwiznę i korzystają z grzebieni i zbieraczek. Taka praktyka jest jednak nielegalna i może zaowocować nie zyskiem, a stratą pieniędzy. Jakie mandaty grożą za używanie do zbioru jagód narzędzi?
Porzeczkowy sezon rozkręca się na dobre. Czerwone i czarne drobne kuleczki, jak inne letnie owoce pojawiły się dosyć wcześnie w sprzedaży. Początkowo porzeczek na giełdzie było niewiele, teraz jednak przyjmowane są nawet w skupach. Przyjrzymy się cenom porzeczek oferowanych w hurcie na polskich giełdach oraz cenom w skupach.
Inspekcja Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych ujawniła niedawno kolejne oszustwa handlarzy, tym razem na krakowskim targowisku. Inspektorzy odkryli handel borówkami, które pochodziły z Rumunii, a jednak ich oznaczenie wskazywało na polskie pochodzenie. Mowa o setkach kilogramach owoców. Takich precedensów przybywa z każdym dniem.
Wielkimi krokami nadchodzi sezon na jagody. Pierwsze oferty sprzedaży leśnych owoców już się pojawiają, a ceny za słoik litrowy przekraczają kilkadziesiąt złotych, do czego z resztą jesteśmy przyzwyczajeni. Bywają jednak takie oferty handlowe, obok których ciężko przejść bez przecierania oczu ze zdumienia. Fotografię takiego cennika jagody opublikował niedawno znany bloger kulinarny Michał Korkosz.
Będąc na leśnym łonie natury, niekiedy nie potrafimy się oprzeć przyjemności jaką jest zjedzenie jagody czy poziomki prosto z krzaczka. Nie zdajemy sobie wówczas sprawy, że ta przyjemność może nas kosztować zarażenie się groźnym pasożytem, a w rezultacie chorobą, której pierwsze objawy kliniczne zauważalne są nawet po około 15 latach. W związku z tym Lasy Państwowe apelują do miłośników owoców leśnych, by " pamiętali o ważnej i prostej rzeczy".
Sezon na polskie czereśnie w pełni. Owoców na targach przybywa, co stwarza niesamowitą konkurencję dla handlarzy. Najwięcej jednak nie polskich, a rumuńskich czereśni spotkać można na giełdzie. Najgorzej jest na krakowskich Rybitwach. Zagraniczne owoce sprzedawane są po niższych cenach niż polskie, dlatego rolnicy wystosowali apel do rządu, by ukrócić precedens nieuczciwej konkurencji.
W ubiegłym roku, polski producent mrożonych owoców i warzyw z siedzibą w Kaliszu, został przejęty przez ukraińską spółkę Three Bears. Nowy właściciel zapowiadał modernizację i rozwój Calfrostu, niestety sprawy potoczyły się inaczej. Zakład ma zwolnić wszystkich pracowników fabryki mrożonek, w sumie ponad 50 osób, z czego kilkoro z nich było związanych z zakładem około 30 lat.
Pogoda w tym roku zdecydowanie działa na niekorzyść sadowników. Wielu z nich straciło całe swe zbiory, a wszystko przez kwietniowe przymrozki i niedawne opady gradu. Straty są ogromne, a sadownicy oczekują godziwej pomocy od rządu. Apelują o tzw. wakacje kredytowe, by móc odtworzyć swoje plantacje.
Już w chwili wystąpienia pierwszych kwietniowych przymrozków producenci rolni i sadownicy nie mieli wątpliwości. To będzie ciężki rok, nie tylko dla nich, ale także dla konsumentów. Choć teraz tego nie odczuwamy, to z każdym kolejnym miesiącem zauważymy, że krajowych owoców i warzyw będzie mało. Czy zwiększy się popyt na importowane artykuły rolno-spożywcze? Jak niska podaż wpłynie na ceny płodów rolnych?
Właśnie pojawiła się nowa gazetka Biedronki, a w niej świeże owoce i warzywa w rewelacyjnych cenach. Najnowsza oferta obowiązuje od dziś 16.05.2024 r. aż do soboty 18.05.2024r. Już teraz warto odwiedzić sklepy Biedronki.
Niewątpliwie truskawki są najmocniej wyczekiwanymi owocami w maju. Kiedy tylko pojawią się na polskich targach, nie można przejść obok nich obojętnie. Niestety, w tych czerwonych bombach witaminowych kryją się niebezpieczne dla zdrowia zagrożenia. Jednym z nich jest szara pleśń, która pojawia się na owocach miękkich. Zjedzenie takiego owocu prowadzi do konsekwencji zdrowotnych.
Pojawienie się w sklepach i na bazarach licznych ilości truskawek, chyba już nie zdziwi nikogo. Pierwsze owoce pojawiają się właśnie w okolicach maja i zawsze na początku sezonu ceny bywają wygórowane. Jednak klienci spragnieni krajowych truskawek, nie wracają uwagi ani na wysokie ceny ani na kraj pochodzenia. Właśnie to wykorzystują oszuści, którzy "obce" sprzedają jako polskie. Inspektorzy handlowi przyjrzeli się sprawie.
Lidl przygotował ciekawą ofertę, która będzie obowiązywać już od poniedziałku 13 maja. Sieć deklaruje, że aż 1000 produktów będzie można kupić taniej niż w zeszłym roku. Nowa gazetka obfituje w atrakcyjne okazje.
W upalne, letnie dni szukamy każdej możliwej alternatywy, by ugasić swe pragnienie. Najlepszy owoc, który pomoże nam przetrwać wysokie temperatury, to właśnie arbuz. Ten egzotyczny owoc składa się głównie z wody, tak więc doskonale nawadnia. Soczyste owoce uprawia się w większości krajów EU, jednak z powodzeniem możemy sami wyhodować swoje arbuzy. Późna wiosna to idealny na to czas.
Wielkimi krokami rusza sezon na pierwsze tegoroczne warzywa i owoce. Klienci kuszeni mnogością dobroci z polskiej ziemi na targach i w sklepach chętnie wyciągają z kieszeni portfele. Jednak, jak się okazuje, coraz częściej krajowe warzywa i owoce tylko "udają", że pochodzą z Polski. Takiej sytuacji doświadczyli dziennikarze “Super Expressu”, którzy udali się na bazar w Konopnicy.
Portale internetowe donoszą, że na warszawskich straganach pojawił się bób pochodzący z Polski. Sprzedawcy oferują go w cenie około 22-25 zł za pół kilograma. Jednak ekspert rynku w Broniszach Maciej Kmera podważa tę teorię. Nie ma takiej możliwości, by o tej porze maja pojawił się krajowy bób. Czy to możliwe, by sprzedawcy o tym nie wiedzieli?
Nie ma wątpliwości, że ostatnie dwa miesiące to huśtawka pogodowa, która ostatecznie wpłynęła na okres wegetacyjny roślin. Marcowe temperatury sięgały nawet 25 stopni Celsjusza, natomiast kwiecień wplótł kilka potężnych dni z przymrozkami. Skutek jest taki, że owoce pojawiające się o tej porze roku są kosmicznie drogie. Wystarczy spojrzeć na pierwsze czereśnie z importu na straganach, gdzie ceny za kilogram oscylują w granicach nawet 200 zł.
Sadownicy nie mają powodów do radości. W związku z przymrozkami ich sytuacja uległa gwałtownemu pogorszeniu. Właściciele sadów z powiatów kraśnickiego i opolskiego proszą rząd o pomoc.
Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi prowadzi prace nad wprowadzeniem oznaczeń graficznych na wszystkich świeżych owocach i warzywach. Ma to znacznie ułatwić konsumentom rozpoznanie faktycznego pochodzenia danego produktu. W sklepach mają się pojawić obowiązkowe etykiety w formie flag państw, z których produkt jest importowany. To realizacja przedwyborczych deklaracji Koalicji Obywatelskiej.
Wielkimi krokami nadchodzi sezon na soczyste i obfitujące w bomby witaminowe owoce. Pierwsze krajowe truskawki już wchodzą na rynek, a niebawem pojawią się również inne, cenne źródła witamin i minerałów. Często jednak kupujemy owoce w nadmiarze, nie wykorzystując ich, aż do momentu pojawienia się pierwszych oznak zepsucia. W takim wypadku nie wystarczy samo odkrojenie pleśni, owoc należy wyrzucić. Podpowiemy, co zrobić, żeby uniknąć takich sytuacji.
Truskawki i maliny są ulubionymi owocami Polaków. Nic dziwnego, polska truskawka wyróżnia się w Europie wspaniałym smakiem, a przy tym jest bardzo cennym źródłem witamin i minerałów. Początek sezonu truskawkowego jest także dla oszustów okazją, by sprzedawać importowane truskawki jako nasze, droższe. Zapytaliśmy plantatorkę Kamilę Sułek jak uchronić się przed oszustwem.
W sklepach rozpoczyna się przedświąteczny szał zakupów, także na giełdzie w Broniszach ruch zauważalnie wzmożony. Kupujący zaopatrują się w importowane i rodzime warzywa i owoce, które są tańsze względem 2023 roku. Pojawiają się też pierwsze polskie nowalijki. Sprawdźmy, co jest najchętniej kupowane w tym tygodniu w Broniszach i w jakich cenach.
Jeśli kiedyś zauważysz w sadzie dziwnie pomalowane pnie drzew i krzewów, to wiedz że taki zabieg pomoże drzewkom przetrwać najgorszy czas. Bielenie pni uchroni przed przemarznięciem, ale trzeba się spieszyć, bo niebawem będzie za późno.