68- latek stracił panowanie nad ciągnikiem. Na ratunek było za późno
Do tragicznego wypadku doszło w poniedziałek 27 maja na drodze blisko Południowej Obwodnicy Zielonej Góry. 68- letni mężczyzna jadący szutrową drogą, nagle stracił panowanie nad ciągnikiem rolniczym, po czym zjechał do przydrożnego rowu. Traktorzysta znalazł się pod maszyną. Niestety, nie udało się go uratować.
Tragiczny wypadek pod Zieloną Górą
W poniedziałek 27 maja około godziny 9:10 doszło do dramatycznego wypadku z udziałem ciągnika. Zdarzenie miało miejsce na szutrowej drodze blisko Południowej Obwodnicy Zielonej Góry.
Niespełna 70- letni mężczyzna
poruszający się ciągnikiem
z podczepioną do niego przyczepą, z nieustalonych przyczyn zjechał maszyną rolniczą do głębokiego rowu przydrożnego. Maszyna rolnicza wywróciła się na bok do rowu.
Traktorzystę przygniótł ciągnik
Kierowca ciągnika stracił panowanie nad pojazdem i znalazł się w rowie. Mężczyzna został przygnieciony traktorem . Świadkowie wypadku wezwali pomoc. Na miejscu pojawiły się służby ratownicze, w tym cztery zastępy straży pożarnej, pogotowie ratunkowe oraz policja.
Pierwsi na miejscu zdarzenia pojawili się strażacy z Jednostki Ratowniczo- Gaśniczej nr 1 w Zielonej Górze. Natychmiastowo przystąpili do udzielenia poszkodowanemu pomocy.
Rolnik zmarł wskutek obrażeń
Strażacy za pomocą poduszek pneumatycznych ustabilizowali ciągnik i wydostali spod niego mężczyznę. Niestety 68- latek nie wykazywał już żadnych funkcji życiowych. Lekarz z pogotowia ratunkowego stwierdził zgon rolnika, który jak się potem okazało, był mieszkańcem Świdnicy.
Czynności na miejscu zdarzenia prowadzili funkcjonariusze policji z Wydziału Ruchu Drogowego pod nadzorem prokuratora. Dokładne przyczyny tragicznego wypadku ma ustalić sekcja zwłok denata.
Źródło: News Lubuski