ASF przenosi się z paszą? Nowe badania dają odpowiedź
Główny Lekarz Weterynarii poinformował o kolejnych w 2024 roku nowych ogniskach afrykańskiego pomoru świń w Polsce. To już 10 ognisk w tym roku. Nowe badania przeprowadzone w Niemczech dają odpowiedzi, co do rozważanych sposobów rozpowszechniania się choroby wraz z żywnością dla zwierząt.
Afrykański pomór świń nowe badania
Afrykański pomór świń nie odpuszcza zarówno w Polsce, jak i w Europie. Wykrywalność wirusa wśród trzody chlewnej pozostaje nadal problemem w państwach wspólnoty, jeszcze większym problemem jest poziom zakażeń wśród dzików. Skłoniło to Komisję Europejską to zlecenia badań nad przenoszeniem się wirusa wraz z środkami do żywienia świń.
Badanie “Public consultation on the draft data section on the ability of ASFV to survive and remain viable in different matrices of the Scientific opinion on Risk assessment of African swine fever and the ability of products or mate” opublikowane na stronie EFSA rzuca nowe światło na przeżywalność wirusa w różnych warunkach. Badanie zostało przeprowadzone wspólnymi siłami EFSA (Europejski Urząd ds. Bezpieczeństwa Żywności), Instytutu Friedricha Loefflera, Federalnego Instytutu Oceny Ryzyka (BfR) przy udziale szwedzkiej firmy Statens Veterinärmedicinska Anstalt (SVA).
Wnioski z badania występowanie ASFV w paszach i ściółkach
W badaniu opłaconym przez EFSA wzięto pod uwagę zarówno stosowane w żywieniu świń pasze jak i rodzaje ściółek. Jak wynika z badania wirus ASF rzadko przenosi się za pośrednictwem skażonej paszy czy ściółki, nawet po celowym skażeniu ich do badania wysokimi poziomami wirusa afrykańskiego pomoru świń.
W badaniu zbadano różne warianty pasz i ściółek: trawę, siano, sianokiszonkę, rzepak, jęczmień, kiszonkę z kukurydzy, pszenicę, owies oraz zrębki drzewne, torf, słomę i korę drzewną. W krótkim czasie w próbkach określonych pasz i ściółek nie można było wykryć zakaźnego wirusa, po dodaniu nawet dużych dawek wirusa.
Dwie pasze z wysokim ryzykiem ASF
W badaniu wzięto pod uwagę jeszcze dwa rodzaje pasz, ziemniaki oraz buraki pastewne. W ich przypadku badania nie wyglądają już tak korzystnie. Buraki i ziemniaki wykazują dłuższe utrzymanie wysokiej zawartości wirusa, również podczas przechowywania ich w warunkach chłodniczych. Prawdopodobnie wynika to z faktu, że wirus ASF jest szczególnie stabilny w niskich temperaturach oraz w wyższej wilgotności.
