Pilny komunikat Głównego Lekarza Weterynarii. Właśnie to potwierdzono

Kolejny martwy lis zarażony wścieklizną

Na stronie Głównego Inspektoratu Weterynarii pojawiła się szokująca informacja. W miejscowości Horyniec-Zdrój w powiecie lubaczowskim (województwo podkarpackie), wykryto pojawienie się siódmego ogniska wścieklizny, tak wynika z badań laboratoryjnych z dnia 23 grudnia 2023 roku. Wścieklizna została wykryta u padłego lisa , a wywoływana jest przez wirusa o nazwie" Rabies virus" (skrótowo określany jako RABV).

O zagrożeniu wścieklizną na terenie Polski mówi się od co najmniej dwóch lat. I choć liczba przypadków drastycznie zmalała w porównaniu z połową XX wieku, to nadal zdarzają się kolejne ogniska. Pierwsze w ubiegłym roku odkryto na Lubelszczyźnie w miejscowości Struża w gminie Trawniki. Wówczas jedna z mieszkanek zgłosiła odpowiednim służbom dziwne zachowanie lisa. Wkrótce potem zwierzę padło. Badania potwierdziły zakażenie wścieklizną. W związku z tym obszar powiatu świdnickiego w lubelskim został objęty dodatkowymi, restrykcyjnymi regulacjami. Warto wiedzieć, że obecność wirusa można wykryć jedynie podczas sekcji martwego zwierzęcia.

Cuchnący krążek w lesie? Lepiej nie dotykaj

Najczęściej wścieklizna dotyka dzikich zwierząt, dlatego też zrzucane są z samolotów specjalne szczepionki z formie przynęty.

Przynęta stanowi pakiet w postaci krążka/prostopadłościanu koloru zielonobrązowego o intensywnym zapachu rybnym zawierający wewnątrz blister wypełniony płynem - czytamy na stronie “gov.pl”

Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny zaleca, aby okresie akcji szczepień lisów oraz przez 14 dni po zrzuceniu szczepionki nie powinno się:

• nie wchodzić na teren lasu,
• zachować ostrożność w czasie pobytu na polach i terenach przyleśnych,
• nie dotykać i nie podnosić, a tym bardziej nie rozłamywać przynęt - przynęty dotykane przez ludzi są omijane przez lisy,
• nie wypuszczać bez opieki psów i kotów, a w czasie spacerów psy prowadzić na smyczy i w kagańcu.
  Przypadkowy kontakt człowieka z kapsułką zawierającą wirus wścieklizny wymaga przemycia miejsc kontaktu wodą z mydłem i zgłoszenia się do lekarza, gdyż znajdująca się wewnątrz szczepionka jest w stanie płynnym i może dostać się do organizmu poprzez skaleczenia rąk, spojówkę oka lub błonę śluzową jamy ustnej i nosa.
  

Jak ochronić domowego pupila przed zakażeniem

Główny Lekarz Weterynarii przypomina, że "zgodnie z art. 56 ustawy z dnia 11 marca 2004 r. o ochronie zdrowia zwierząt oraz zwalczaniu chorób zakaźnych zwierząt, na terytorium Polski obowiązkowemu szczepieniu przeciwko wściekliźnie podlegają psy po ukończeniu 3 miesiąca życia ". Posiadacze psów mają obowiązek zaszczepić psy przeciwko wściekliźnie w terminie 30 dni od dnia ukończenia przez psa trzeciego miesiąca życia. Szczepienie należy powtarzać przynajmniej raz w roku, licząc od dnia ostatniego szczepienia. Za niewywiązywanie się z tego obowiązku otrzymamy mandat w wysokości 500 zł. Warto szczepić swoje pupile przeciwko wściekliźnie, gdyż jak wiemy, jest to choroba nieuleczalna. Pojawienie się objawów prowadzi bezpośrednio do śmierci, często w okropnych męczarniach.

Objawy wścieklizny u psów i kotów to m.in. niepokój, wzmożona agresja, częstsze niż zwykle pozostawanie w ruchu (u psów), chowanie się i skrywanie (u kotów), częste i długie szczekanie oraz miauczenie, wodowstręt (zwierzę nie chce pić wody, a zachęcane do tego - ucieka, prezentuje sygnały ostrzegawcze, chowa się), ślinotok, porażenia i niedowład kończyn.