Urząd może odmówić ci rejestracji ciągnika. Wystarczy jeden błąd
Ciągnik to podstawowa i najważniejsza maszyna w gospodarstwie każdego rolnika. Jakiś czas temu pisaliśmy o trendzie zakupu ciągników z drugiej ręki, dziś przyjrzymy się szerzej sprawie rejestracji maszyny, kiedy jakimś cudem nie posiadamy karty pojazdu, badań technicznych oraz dowodu rejestracyjnego. Wydział komunikacji odmówi przerejestrowania takiego ciągnika. Inną sytuacją jest rejestracja na żółte tablice. Co to oznacza? Wyjaśniamy.
Wydział komunikacji jest nieugięty
W Polsce wciąż spotkać można ciągniki, które z jakiejś konkretnej przyczyny nie posiadają dokumentów. Powodów może być mnóstwo, chociażby dokumenty gdzieś zaginęły albo maszyna była sprowadzona bezprawnie. Takie sytuacje zdarzają się głównie u posiadaczy starszych modeli ciągników tj. Ursus czy Zetor. Czy w takiej sytuacji urząd może zarejestrować traktor bez dokumentów?
Nie ma takiej możliwości by urząd komunikacji w Polsce zarejestrował pojazd, gdy nowy właściciel nie posiada odpowiednich dokumentów. Taka sprawa jest z góry przegrana i możemy w ogóle jej nie zaczynać, choć są pewne furtki, które można próbować otworzyć, ale dotyczą one wąskiej grupy pojazdów – mówi Dariusz Skrzypczyk, certyfikowany rzeczoznawca samochodowy Polskiego Związku Motorowego dla serwisu "Farmer"
Zatem wystarczy, że posiadacz ciągnika nie będzie posiadał umowy kupna-sprzedaży lub faktury potwierdzającej przeniesienie własności, a wydział komunikacyjny odmówi rejestracji pojazdu.
Zagubione dokumenty ciągnika. Jak znaleźć rozwiązanie problemu
Wydział komunikacji proponuje, by poszukać dokumentów ciągnika, lub umowy potwierdzającej przeniesienie własności, lecz nie mamy pojęcia, jak się za to zabrać.
Jeżeli dokumenty zaginęły, bo zgubił je poprzedni właściciel zapewniający o zarejestrowanym na niego ciągniku, wówczas rozwiązaniem będzie wymuszenie na sprzedającym wyrobienia nowego dowodu w urzędzie lub powinien uzyskać potwierdzenie rejestracji pojazdu. Analogiczna sytuacja ma miejsce, jeśli dowód zgubimy już po zakupie pojazdu, ale tutaj trzeba liczyć na dobrą wolę zbywającego pojazd.
Trudniej będzie w sytuacji, jeśli dowód zgubiony został przez nabywcę ciągnika, kiedy nie zdołał przerejestrować wcześniej pojazdu. Problem będzie, kiedy poprzedni właściciel zmarł lub nie ma z nim kontaktu, ewentualnie nie chce nam pomóc z wyrobieniem dowodu.
Oczywiście, możemy samodzielnie próbować uzyskać dowód rejestracyjny. Jeśli
ciągnik
był zakupiony w latach 2020 - 2023 i został zgłoszony zakup poprzez platformę ePuap lub w urzędzie, to wówczas mamy urzędowe poświadczenie i sprawa będzie rozwiązana. Gorzej, jeśli ciągnik nie był zgłoszony, wtedy zaczynają się schody. Wydział komunikacji zapewne odmówi wydania takiego dokumentu, jednak można się odwołać od decyzji.
Furtka do rejestracji ciągnika bez dokumentów
Jest jednak inne rozwiązanie rejestracji ciągnika nieposiadającego dokumentów, jednak to znacznie skomplikowana sprawa. Można spróbować zarejestrować pojazd na tzw. żółte tablice, czyli ubieganie się o status zabytkowego pojazdu. Oczywiście dotyczy to ciągników starszych niż 30- letnie, posiadających przynajmniej 75% oryginalnych części.
Aby takie tablice otrzymać, należy zgłosić się do wojewódzkiego konserwatora zabytków i tam złożyć kartę ewidencji (tzw. białą kartę), na której opisany będzie w każdym szczególe pojazd. Może to zrobić rzeczoznawca lub właściciel pojazdu. Jednak to, czy konserwator zabytków przystanie na wpisanie pojazdu jako zabytkowy, zależy od popularności modelu ciągnika lub słabej wartości historycznej.
Jeśli jednak uda się uzyskać wpis do ewidencji zabytków, należy wówczas udać się na przegląd wieczysty ciągnika do okręgowej stacji kontroli pojazdów. Dopiero potem można udać się do wydziału komunikacji i zarejestrować pojazd bez dowodu rejestracyjnego. Wystarczy wypełnić oświadczenie potwierdzające własność i legalny zakup ciągnika.