Złodzieje ukradli heder od kombajnu. Wywieźli go ciągnikiem... rolnika
Ta nieprzyjemna sytuacja miała miejsce na początku tego tygodnia. Złodzieje pojawili się w jednym z gospodarstw rolnych pod Toruniem i ukradli rolnikowi heder od kombajnu, który stał na wózku. Złodzieje byli na tyle bezwstydni, że pożyczyli sobie ciągnik znajdujący się na po drugiej stronie podwórka i odjechali nim z łupem. Rolnik prosi o pomoc w odnalezieniu sprawców.
Rolnik zostawił heder na wózku na podwórku. Złodzieje go ukradli
Na początku tego tygodnia, w jednej z miejscowości położonej nieopodal Torunia, został skradziony heder od kombajnu. Część ta znajdowała się na wózku na podwórzu rolnika. Pan Tadeusz zauważył kradzież, kiedy postanowił wyprowadzić kombajn z garażu i zacząć przygotowywać się do żniw. Kiedy nie zastał wózka z hederem na posesji, zgłosił kradzież na policję. Postanowił też opublikować post w mediach społecznościowych, gdyż pomoc internautów w wielu sytuacjach jest niezawodna.
Grube miliony za 3 hektary - rolnik zbił fortunę na sprzedaży gruntu. Kwota zwala z nógUWAGA!!! Skradziono mi heder do zboża, był odpięty od kombajnu i stał na wózku. [...] Złodzieje wyprowadzili go tyłem przez kukurydzę i jęczmień sąsiadów. Ślady prowadzą do polnej drogi do Warszewic. Gdyby ktoś coś widział, może ktoś ma monitoring proszę o kontakt... - napisał pan Tadeusz na Facebooku.
Rolnik okradziony z hederu przed samymi żniwami
Pan Tadeusz został przed sezonem żniw bez hederu, czyli elementu kombajnu, bez którego koszenie zboża jest niemożliwe. Złodzieje ukradli heder, ale i ciągnik poszkodowanego rolnika, który stał po drugiej stronie podwórka.
Po drugiej stronie gospodarstwa stał mój ciągnik. Stara sześćdziesiątka, nieużywana ale odpalała. Wzięli ten ciągnik, wycofali i przez sąsiada kukurydzę jechali. Podczepili heder i przez część mojej kukurydzy ciągnęli ten heder, dalej przez jęczmień sąsiada prosto z 700 metrów do drogi w kierunku Wymysłowa - powiedział w rozmowie z Tygodnikiem Rolniczym okradziony rolnik.
Niby złodzieje, a jednak zwrócili własność
Mimo, że złodzieje przywłaszczyli sobie heder, to jednak byli na tyle "życzliwi", że postanowili odprowadzić ciągnik z powrotem na podwórko pana Tadeusza. Ten "gest" można by odebrać jako próbę zatarcia śladów kradzieży, choć z marnym skutkiem.
Okradziony rolnik liczy na pomoc policji, która szuka monitoringu w okolicach miejsca zamieszkania pana Tadeusza, bo być może kamery zarejestrowały sprawców. Rolnik liczy też na ludzi dobrej woli, którzy mogli cokolwiek widzieć lub chociaż udostępnią post poszkodowanego. Czas do żniw zbliża się nieubłagalnie, a bez hederu rolnik nic nie zrobi.
