Na początku listopada 2024 roku, na parkingu przy lokalu rozrywkowym w Łabuniach zniknął zaparkowany tam ciągnik rolniczy marki Ursus. Właściciel powiadomił o tym fakcie policję. Niedługo po zgłoszeniu dyżurny został powiadomiony o płonącym w przydrożnym rowie ciągniku, jak się potem okazało, tym samym, który zniknął spod dyskoteki. Sprawcę udało się odnaleźć po kilkunastu dniach.
Była sobota 21 września 2024 roku. Rolnik na kilka chwil zostawił swojego Ursusa na polu przy drodze, kiedy po niego wrócił, zdębiał. Ciągnik został skradziony. Po bezskutecznych poszukiwaniach pojazdu przez właściciela, zgłoszono kradzież na policji. Mundurowi ekspresowo odnaleźli sprawcę i maszynę rolniczą. Złodziej grubo się tłumaczył, a dlaczego ukradł? Miał ochotę podnieść sobie ciśnienie u...koleżanki.
Kradzieże w ostatnich czasach zdarzają się nagminnie. Łupem padają ciągniki, samochody przeznaczone do przewożenia towaru czy nawet nawozy. Ci złodzieje w Brodach jednak połakomili się na cztery owce, które pasły się na prywatnym pastwisku. Łatwą zdobycz zabili i sprzedali na mięso. Właściciel owiec wycenił je na sporą sumę.
W nocy ze środy na czwartek doszło do kradzieży wartościowych przedmiotów z posesji jednego z mieszkańców miejscowości Dębnowola, w gminie Warka na Mazowszu. Złodzieje ukradli narzędzia, środki ochrony roślin i inne kosztowności i wywieźli wszystko busem...sadownika.
Ta nieprzyjemna sytuacja miała miejsce na początku tego tygodnia. Złodzieje pojawili się w jednym z gospodarstw rolnych pod Toruniem i ukradli rolnikowi heder od kombajnu, który stał na wózku. Złodzieje byli na tyle bezwstydni, że pożyczyli sobie ciągnik znajdujący się na po drugiej stronie podwórka i odjechali nim z łupem. Rolnik prosi o pomoc w odnalezieniu sprawców.
Funkcjonariusze Wydziału Ruchu Drogowego zatrzymali we wtorek do rutynowej kontroli 43-letniego kierowcę volkswagena. Okazało się, że mężczyzna miał na sumieniu kradzież 30 krzewów borówki amerykańskiej z plantacji w gminie Promna (powiat białobrzeski). Oprócz tego, posiadał sądowy zakaz prowadzenia pojazdów. Za swoje czyny odpowie przed sądem.
W minioną sobotę ropczyccy policjanci zatrzymali 26-latka, który ukradł z posesji ciągnik z wozem. Mężczyzna twierdził, że spodobała mu się ta maszyna, więc odpalił ją i odjechał do jednej z miejscowości na terenie powiatu mieleckiego. Chcąc zatuszować kradzież, złodziej rozebrał ciągnik na części. Wpadł w ręce policji podczas zmiany koloru elementów ciągnika.
W poprzednią sobotę (20 kwietnia) doszło do kradzieży ciągnika rolniczego z jednej z posesji na terenie Jastrzębia-Zdroju na Śląsku. Policję powiadomił wówczas świadek zdarzenia, który zauważył podejrzanego mężczyznę odjeżdżającego maszyną z gospodarstwa. Mundurowi podjęli natychmiastowe działania i już po godzinie odzyskali ciągnik warty 150 tys. złotych. Złodzieja zatrzymano kilka dni później.
Kłopoty uczestniczka popularnego programu "Rolnicy.Podlasie" zaczęły się w kwietniu 2022 roku, kiedy to Kamil T został przyłapany na kradzieży balotów z sianokiszonką. Mimo, że 38- latek przyznał się do winy i chciał dobrowolnie poddać się karze, to za sprawą poszkodowanego, sprawa trafiła do sądu. W czwartek, 18 kwietnia mężczyzna usłyszał prawomocny wyrok.
Rodzinne gospodarstwo Michała Kołodziejczaka padło ofiarą złodziei. Lider Agrounii poinformował o całym zdarzeniu na jednym z portali społecznościowych. On sam, jak i jego rodzina nie kryją oburzenia zaistniałą sytuacją.
Sezon grzewczy zbliża się wielkimi krokami, a jak wiadomo, cena opału jest jednym z głównych kryteriów, którymi kierujemy się podczas zakupu. Oszuści postanowili wykorzystać ten fakt. Ich ofiarą padł mieszkaniec powiatu włodawskiego.
Mężczyzna w środku nocy okradał rolnika z Niemysłowic koło Prudnika. Po zatrzymaniu okazało się, że to nie był jego pierwszy raz.