Niebezpieczny wypadek na Mazurach. Mężczyznę przygniótł ciągnik
Do zdarzenia doszło we wtorek 14 maja w miejscowości Giże na Mazurach. Policja otrzymała zgłoszenie o poważnym wypadku podczas prac polowych. Jadący po polu 61-latek z nieznanych przyczyn znalazł się pod przewróconym ciągnikiem. Mężczyznę przewieziono do szpitala. Stan określany jest jako bardzo poważny
Giże. Wypadek rolniczy
Do poważnego wypadku doszło we wtorek około południa w miejscowości Giże w powiecie oleckim na terenie woj. warmińsko-mazurskiego. Rolnik podczas prac polowych znalazł się pod ciągnikiem rolniczym, który z niewiadomej przyczyny wywrócił się.
Policjanci otrzymali zgłoszenie o godzinie 12:20 - powiedział Radiu 5 Damian Rytwiński, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Olecku.
Dramat na mazurskim polu
Do zdarzenia zadysponowano w sumie trzy zastępy straży pożarnej. Dwa zastępy z JRG Olecko oraz jeden z OSP Świętajno. Na mazurskim polu wylądował Śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego oraz pojawiła się karetka pogotowia, której pomoc okazała się niezbędna.
Podczas prac rolniczych, ciągnik rolniczy przewrócił się, przygniatając kierowcę. Osoba współpracująca z poszkodowanym, za pomocą drugiego ciągnika uniosła przewrócony ciągnik i przystąpiła do udzielenia pomocy - mówił dla serwisu "radio5" Tomasz Cichocki, oficer prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Olecku.
Mężczyzna w ciężkim stanie trafił do szpitala
Rolnik wyciągnięty spod maszyny rolniczej nie wykazywał funkcji życiowych, dlatego osoba współpracująca przystąpiła do resuscytacji krążeniowo-oddechowej.
Poszkodowany to mieszkaniem gminy Świętajno. Ratownicy po zjawieniu się na miejscu zajęli się rannym, który odzyskał potem odzyskał funkcje życiowe. Ratownicy zdecydowali o przetransportowaniu 61-latka do szpitala śmigłowcem LPR.
Niestety, nagła usterka w śmigłowcu nie pozwoliła na przelot, dlatego pacjenta przejęła karetka pogotowia ratunkowego, która przewiozła mężczyznę do szpitala w Suwałkach. Stan poszkodowanego określany jest jako bardzo poważny. Przyczyny wypadku ustalają funkcjonariusze policji.