Rolnicy pomagają powodzianom w potrzebie. Jeden z nich przeżywa najgorszy koszmar
Południe Polski walczy z powodzią. W wielu miejscach woda już opadła, zostawiając za sobą masę zniszczeń ludzkiego dorobku życiowego. Do pomocy mieszkańcom zalanych miast i wsi zaangażowały się służby ratunkowe, żołnierze, ale także rolnicy, którzy udostępniają swój sprzęt rolniczy czy napełniają worki piaskiem. Wśród powodzian jest też rolnik z woj. opolskiego, któremu woda zabrała cały zapas pożywienia dla bydła.
Ludzka krzywda nie jest im obojętna. Pomagają jak mogą
Kiedy na południu kraju, miasta i okoliczne wsie zostały zalane przez wielką wodę, nic innego się nie liczyło. Mieszkańcy po otrzymaniu alertu RCB zawczasu uciekali przed powodzią, jednocześnie zabierali wszystkie wartościowe rzeczy, a rolnicy ramię w ramię ratowali zwierzęta, sprzęt i zapasy. Sytuacja na chwilę obecną jest przerażająca, ale dzięki niej ludzie zjednoczyli się i okazują swe serca.
W takich chwilach najważniejsza jest pomoc. Taką właśnie pomoc niosą ludzie dobrej woli, rodacy z całego kraju, który organizują zbiórki pieniężne, żywności czy najpotrzebniejszych rzeczy i przekazują je powodzianom. Rolnicy też spieszą z pomocą innym gospodarzom, by zdążyli uratować jak najwięcej i zminimalizować straty. Właściciele gospodarstw muszą szybko wywozić zwierzęta gospodarskie, pasze, nawozy, sprzęt czy zboże. Z pomocą im nadchodzą rolnicy oddolni.
Rolnik z Opolszczyzny został bez pożywienia dla bydła. Można mu pomóc
Oprócz województwa śląskiego i dolnośląskiego, woda pojawiła się na Opolszczyźnie. Tam w wielu powiatach pomoc sąsiedzka jest nieoceniona. Służby i mieszkańcy zalanych terenów nieustannie podejmują walkę ze skutkami powodzi. Niestety, nie wszystko uda się uratować. Rolnicy, którzy na hektarach ziemi mieli posiany świeżo rzepak, czy kukurydzę jeszcze nie skoszoną, już wiele stracili. Woda stanęła w uprawach, to dla nich jest dramat.
Pomocną dłoń wyciągają izby rolnicze z innych regionów kraju. Już zapowiedzieli skierowanie do gospodarstw w woj. opolskim i dolnośląskim wsparcia. O pomoc dla jednego z rolników z Opolszczyzny, proszą Samorządowcy z gminy Biała. Ten rolnik został bez paszy dla swojego bydła.
Drodzy Rolnicy! Potrzebna pomoc dla jednego z nas. Woda zabrała cały zapas paszy treściwej dla hodowli bydła. Potrzebne baloty z sianokiszonką. Kto mógłby się podzielić albo pomóc w organizacji rolek?! Zwierzęta są w bezpiecznym miejscu. - przekazują Śląscy Samorządowcy z Gminy Biała.
Ruch Młodych Farmerów spieszy z pomocą
Solidarność z pokrzywdzonymi przez wielką wodę rolnikami, można odczuć zewsząd. Do pomocy dołączył się także Ruch Młodych Farmerów, czyli znani z mediów społecznościowych czy telewizji rolnicy. RMF poinformowali o katastrofalnej sytuacji mieszkańców południa Polski i niesamowitej współpracy ludzi. Oni sami też pomagają.
Rolnicy mobilizują się i działają wspólnie ze służbami, ofiarując swoją pracę oraz sprzęt, którym dysponują. W ruch poszły ładowarki i ciągniki! Każda para rąk się liczy! - przekazuje Ruch Młodych Farmerów.
Powodzianom przyda się każda forma pomocy, nawet pocieszenie i słowa otuchy. Teraz każdy z nich przeżywa największy koszmar swojego życia, który zapewne do końca żywota będzie tkwił w pamięci.