Tragedia w Świętokrzyskiem. Koń śmiertelnie poturbował 4-latka
Do dramatycznej sytuacji doszło w poniedziałek w jednej z miejscowości w gminie Mniów w woj. świętokrzyskim. Koń znajdujący się na terenie ogrodzonej posesji nagle się spłoszył i staranował czteroletnie dziecko. Mimo podjętej godzinnej resuscytacji dziecka nie udało się uratować.
Dziecko znajdowało się w pobliżu zwierzęcia
Tragiczne zdarzenie miało miejsce w poniedziałek 8 kwietnia na terenie jednej z posesji w gminie Mniów, w powiecie kieleckim (woj. świętokrzyskie).
Rodzina z 4-letnim dzieckiem przebywała na ogrodzonej posesji, gdzie nieopodal znajdował się również koń. Nikt nie spodziewał się nagłego zwrotu akcji, kiedy ze spokojnego i majestatycznego zwierzęcia, koń stanie się nieobliczalny i nieokiełznany.
Spłoszony koń wpadł w 4-latka
Zwierzę z niewiadomej przyczyny nagle się spłoszyło i wbiegło w 4-letniego chłopca. Dziecko zostało poważnie poturbowane.
Około godziny 12:10 do dyżurnego Komendy Miejskiej Policji w Kielcach wpłynęło zgłoszenie o niebezpiecznym zajściu z udziałem zwierzęcia. Na miejsce udały się odpowiednie służby ratunkowe.
Natychmiastowo została przeprowadzona resuscytacja krążeniowo - oddechowa, lecz pomimo godzinnej próby ocalenia życia chłopca nie udało się uratować. Dziecko odeszło na oczach rodziny.
Dramat rodziny chłopca
Nie ujawniono szczegółów wypadku . Wiadomo natomiast, że chłopiec w chwili zdarzenia znajdował się pod opieką rodziny i to najpierw bliscy próbowali ratować dziecko.
Sprawą dzisiejszych tragicznych wydarzeń w gminie Mniów zajmują się funkcjonariusze policji z Komendy Miejskiej w Kielcach, którzy pod nadzorem prokuratora ustalają dokładny przebieg zdarzenia.