Rolnik wyorał pociski artyleryjskie. Niewybuchami zajęli się saperzy

Wiosenne prace polowe zaczęły się już na dobre. Rolnicy wyjeżdżają siać, nawozić i orać. Jeden z nich - z miejscowości Sępólno Krajeńskie - właśnie podczas prac natrafił na cztery niewybuchy, które tkwiły w ziemi od czasów II wojny światowej. Bez wahania powiadomił odpowiednie służby. Pociskami zajęli się saperzy.
Powojenne znalezisko na polu
Podczas orania pola, rolnik z Sępólna Krajeńskiego (gmina Kamień Krajeński) dokonał niebywałego odkrycia. W piątek 5 kwietnia, mężczyzna wyorał na swoim polu w miejscowości Obkas pociski, które po uderzeniu w cel nie eksplodowały.
Odkryte relikty to pozostałości po II wojnie światowej. Takie znaleziska są szczególnie niebezpieczne, gdyż mogą detonować zaraz po wyciągnięciu z ziemi, wystarczy nagła zmiany temperatury lub gwałtowne przemieszczenie. Na szczęście rolnik nie zwlekał z powiadomieniem policji, która zajęła się zabezpieczeniem miejsca.
Trzeba uważać. Wysokie mandaty dla rolników za zanieczyszczenie drogi publicznejSaperzy zajęli się pociskami
Przedstawiciele nieetatowej grupy rozpoznania minersko-pirotechnicznego z sępoleńskiej komendy policji potwierdzili fakt, że cztery wyorane niewybuchy to pociski artyleryjskie. Na polu w gminie Kamień Krajeński niezwłocznie pojawił się zespół sapersko-minerski z wojska.
Saperzy przejęli i zabezpieczyli niewybuchy, następnie relikty z II wojny światowej przewieziono na wojskowy poligon, gdzie zostały zneutralizowane. Rolnik mógł dalej bez obaw pracować w polu.

Granaty i pociski znalezione w marcu
W gminie Kamień Krajeński nie pierwszy raz znaleziono na polu pozostałości po II wojnie światowej.
5 kwietnia po godzinie 14:30 dyżurny sępoleńskiej policji został powiadomiony o kolejnym niebezpiecznym znalezisku, tym razem znajdującym się na terenie nieużytków w pobliżu lasu w miejscowości Komierowo (gmina Sępólno Krajeńskie). Na pozostałości z okresu II wojny światowej natknął się 72-letni mieszkaniec gminy - informowała Komenda Powiatowa Policji w Sępólnie Krajeńskim.

Kolejne znalezisko miało miejsce 25 marca we wczesnych godzinach porannych. W miejscowości Duża Cerkwica, podczas prac polowych rolnik odkrył kilka sztuk niewybuchów. Procedura była identyczna jak w Sępólnie Krajeńskim.
Pirotechnicy, którzy pojawili się wówczas na miejscu ujawnili, że odkryte niewybuchy to cztery granaty ręczne F1 oraz pocisk podkalibrowy 76 mm pochodzące z czasów II wojny światowej. Saperzy zajęli się niewybuchami.





































