Praca w sadzie zakończyła się tragedią. Rębak wciągnął rękę 73-latki
Niewyobrażalne zdarzenie miało miejsce na początku kwietnia. Podczas pracy w sadzie pod Sandomierzem doszło do wypadku, w którym maszyna do cięcia gałęzi wciągnęła rękę kobiecie. Na miejscu pojawił się śmigłowiec LPR, który miał przetransportować ranną do szpitala. Jednak w skutek poważnych obrażeń, kobiety nie udało się uratować.
Horror w powiecie sandomierskim
Potworny wypadek miał miejsce w piątek 5 kwietnia w miejscowości Piekary w woj. świętokrzyskim. Po południu pracą w sadzie zajmowała się 73 - letnia kobieta, która korzystając z pomocy rębaka, rozdrabniała gałęzie.
W trakcie pracy w niewyjaśnionych okolicznościach, maszyna wciągnęła rękę kobiety do środka.
Wielkie zmiany u Gienka i Andrzeja z Plutycz. Gospodarstwo jest nie do poznaniaOtrzymaliśmy informację, że podczas wykonywania prac ogrodowych doszło do nieszczęśliwego wypadku. Rękę kobiety wciągnęła maszyna do mielenia drewna - poinformował oficer prasowy Komendy Wojewódzkiej PSP w Kielcach st. kpt. Marcin Bajur
Służby ratunkowe postawione w gotowości
Do dramatycznego incydentu miało dojść około godziny 16:00. Natychmiast po zdarzeniu zaalarmowano służby ratunkowe, które niezwłocznie udały się do sadu w Piekarach.
Jako pierwszy na miejscu wypadku pojawił się Zespół Ratownictwa Medycznego. Niestety obrażenia kobiety były na tyle poważne, że ratownicy zdecydowali o natychmiastowym przetransportowaniu poszkodowanej śmigłowcem LPR do szpitala.
Obrażenia 73- latki były zbyt poważne. Kobieta zmarła
Rozdysponowane do wypadku zostały dwie jednostki straży pożarnej: JRG Sandomierz oraz OSP Świątniki, którzy po dotarciu na miejsce natychmiast zabezpieczyli teren wokół rębaka, jak i samej poszkodowanej.
Strażacy wyznaczyli też odpowiednie miejsce na lądowisko dla helikoptera Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Niestety wszelkie próby pomocy kobiecie nie przyniosły pożądanego rezultatu. Maszyna wciągając rękę do środka, spowodowała nadmierną utratę krwi. Życia 73- latki nie udało się uratować.
Wstępnie ustalono, że pracująca przy rozdrabniaczu do gałęzi kobieta, najprawdopodobniej zahaczyła ubraniem o element rębaka.
