Rolnicy murem za Strażą Graniczną. Wzdłuż granicy z Białorusią polała się gnojowica
W ubiegłym tygodniu polski rząd wydał rozporządzenie w sprawie utworzenia tzw. strefy buforowej przy granicy z Białorusią. Taka decyzja ma przyczynić się do zwiększenia ochrony granicy polsko-białoruskiej tak, aby w jak największym stopniu ograniczyć napływ migrantów z Białorusi. Teren patrolują tysiące służb, a teraz do nich dołączyli również polscy rolnicy. Ich bronią w walce z migrantami jest… świńska gnojowica.
Utworzenie strefy buforowej na granicy z Białorusią
W ubiegłym tygodniu w życie weszło rozporządzenie Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji w sprawie czasowego zakazu przebywania na określonym obszarze przy granicy z Białorusią. Jest to tak zwana strefa buforowa, która ma w znacznym stopniu zatrzymać napływ migrantów z Białorusi.
Na odcinku około 44 km obszar objęty zakazem to 200 m od linii granicy państwowej. Natomiast na odcinku około 16 km, położonym w rejonie rezerwatów przyrody, strefa będzie szersza i wyniesie około 2 km. - czytamy w komunikacie Podlaskiego Urzędu Wojewódzkiego w Białymstoku.
Tysiące służb na granicy z Białorusią oraz... rolnicy
Rząd postanowił zwiększyć liczbę służb patrolujących teren na polsko-białoruskiej granicy. Obecnie w tej strefie patrol prowadzi około dwa tysiące strażników granicznych, sześć tysięcy żołnierzy oraz 400 funkcjonariuszy policji. Teraz dołączyli do nich również polscy rolnicy z Oddolnego Ogólnopolskiego Protestu Rolników oraz Ruchu Młodych Farmerów.
To niesamowite, jak rolnicy potrafili się zorganizować, by wesprzeć polską Straż Graniczną i stanąć w obronie przeciwko napływowi migrantów z Białorusi. Ich główną bronią nie są jednak karabiny lecz świńska gnojowica.
Rolnicy wylali gnojowice na pola przy granicy
W pola przy granicy z Białorusią wyjechały ciągniki przewożące beczkowozy z zawartością, która może odstraszyć specyficznym zapachem, mianowicie... świńską gnojowicą. Pomysł rolników z OOPR oraz RMF to pierwotnie wypróbowany przez Greków sposób na walkę z migrantami.
Wydawałoby się, że taki incydent może być niestosowny albo wręcz karalny, a jednak nie. Rolnicy zapewniają, że gnojowica zostanie wylana tylko na "jakiś pasek od tego płotu" i wszystko będzie odbywać się zgodnie z prawem.
Rolnicy z OOPR dokładają wszelkich starań, aby migranci nie przekraczali granicy. Uważają, że większość migrantów przekraczających granicę polsko-białoruską nielegalnie, to społeczność muzułmańska. Jak powszechnie wiadomo muzułmańska religia zakazuje spożywania mięsa wieprzowego, stąd pomysł rolników na użycie odchodów świń.
Liczymy na to, że jak rozlejemy świńską gnojowicę, to nielegalni migranci nie będą przechodzić przez ten pas, bo zastosują się do swojej wiary – tłumaczą rolnicy.
