Piw

- Apelując do wszystkich, zwracam się szczególnie do Was, młodzi mieszkańcy wsi, abyście namawiali do szczepień waszych rodziców, a przede wszystkim waszych dziadków - rolników seniorów. Dajmy sobie szansę - powiedział prof. dr hab. Krzysztof Niemczuk. Dyrektor PIW zachęca do udziału w szczepieniachKoronawirus trwale zmienił rzeczywistość na całym świecie, wnikając do praktycznie wszystkich obszarów aktywności człowieka. Od ponad roku życie społeczne wygląda zupełnie inaczej, a obostrzenia epidemiologiczne wpływają negatywnie nie tylko na gospodarkę na świecie, ale też na kondycję psychiczną wszystkich z nas. Całkiem niedawno na horyzoncie pojawiły się szczepionki na COVID-19, które są ustawicznie zamawiane przez kraje na całym świecie. Również polscy rządzący zachęcają Polaków do szczepień - jest to bowiem jedyny sposób na to, by - w miarę możliwości - choć częściowo wrócić do rzeczywistości, która będzie przypominać czasy sprzed pandemii. Do apelu o szczepienie się na koronawirusa dołączył prof. dr hab. Krzysztof Niemczuk, dyrektor Państwowego Instytutu Weterynaryjnego, zwracając się do mieszkańców wsi w filmie opublikowanym na facebookowym profilu MRiRW. Zapraszamy do obejrzenia naszego najnowszego materiału wideo: [EMBED-4]Naukowiec zwrócił uwagę, że ograniczenia, które wynikły z racji obecności wirusa, dotykają również osoby mieszkające na terenach wiejskich. Profesor Niemczuk zaznaczył, że w ramach swojej pracy weterynarza, w sposób szczególny skupia się na wirusach. Wskazał, że dotychczasowe zabezpieczenia przeciwko zarażeniu koronawirusem nie są w pełni wystarczające, a szczepienia mogą pomóc w wyjściu z trudnej sytuacji epidemiologicznej. Mimo to zaapelował, by wszyscy utrzymywali odpowiedni dystans społeczny, stosowali maseczki oraz dezynfekowali ręce. Na temat szczepionki profesor Niemczuk powiedział: - Jako naukowiec ufam moim kolegom, którzy ją stworzyli. Jest ona bezpieczna. Szczepimy się. Apelując do wszystkich, zwracam się szczególnie do was, młodzi mieszkańcy wsi, abyście namawiali do szczepień przeciw COVID-19 waszych rodziców, ale przede wszystkim waszych dziadków - rolników seniorów.

Spotkanie w Żurominie odbyło się 19 kwietnia 2021 roku o godzinie 16:30. Głównym przedmiotem rozmów było rozwiązanie najbardziej palących problemów rolników związanych z ptasią grypą. Wedle relacji Michała Kołodziejczaka, Wojewódzki Lekarz Weterynarii wskazał, że rolnicy również powinni ponieść koszty walki z ptasią grypą. Agrounia, politycy i ptasia grypaChoć rolnicy i weterynarze walczą z ptasią grypą nie od dziś, to choroba zazwyczaj jest szybsza od ludzkich działań. Efektem jest porażająca sytuacja, jaka ma miejsce na polskiej wsi wśród hodowców drobiu. Wiadomo, że w Żurominie na terenie województwa mazowieckiego na ptasią grypę zachorowały dziesiątki milionów ptaków, co oznacza prawdziwą katastrofę finansową dla rolników. Ponadto pojawiają się problemy związane z utylizacją chorych zwierząt. Agrounia wskazywała, że na miejscu brakuje gazu do uśmiercania zwierząt, a także rąk do pracy, by wywozić martwe ptaki. Wskazywano również na inne zaniedbania, takie jak niedziałające maty do dezynfekcji na drogach, czy padłe ptaki leżące na jezdni. Agrounia zaapelowała do parlamentarzystów o interwencję. Na miejscu zjawił się wicemarszałek Sejmu Włodzimierz Czarzasty. Poza liderem Agrounii Michałem Kołodziejczakiem obecni byli także posłowie Marcin Kulasek i Arkadiusz Iwaniak, przewodniczący Nowej Lewicy w Żurominie, burmistrz gminy Bieżuń Andrzej Szymański, wójt gminy Kuczbork Jacek Grzybicki oraz wójt gminy Lutocin Jacek Kołodziejewski.