Chwile grozy we wsi Ostrowo. Pożar zniszczył kombajn zbożowy, hektary zboża na pniu ocalały
Dwie godziny trwała walka sześciu zastępów strażackich z pożarem kombajnu zbożowego, który zapalił się na polu w miejscowości Ostrowo, w woj. kujawsko-pomorskim. Akcja gaśnicza polegała na ugaszeniu maszyny, ale również na ocaleniu 20 hektarów zboża na pniu. Strażakom udało się ugasić ogień, jednak płomienie przedostały się na ściernisko.
Pożar kombajnu zbożowego
W sobotę 20 lipca 2024 roku, tuż po godzinie 17:34 doszło do wybuchu pożaru w kombajnie zbożowym. Maszyna znajdowała się na polu w miejscowości Ostrowo, w woj. kujawsko-pomorskim.
Niestety nie podano informacji, z jakiego powodu kombajn się zapalił, natomiast sytuacja ta stwarzała niebezpieczeństwo dla płodów rolnych, które położone były nieopodal palącego się sprzętu. Jak widać na załączonych zdjęciach, tuż za kombajnem znajdował się również niewielki las. Niezwłocznie powiadomiono straż pożarną.
Strażacy uratowali 20 hektarów zboża
Na miejsce zadysponowano najpierw sześć jednostek straży pożarnej. Pierwsze jednostki, które pojawiły się na polu, potwierdziły zgłoszenie i przystąpili do akcji gaśniczej. Kolejne jednostki stopniowo dojeżdżały do pożaru.
Strażacy w pierwszej kolejności podali 3 prądy wody na palący się kombajn. Maszyna stała na ściernisku, które również zostało opanowano przez płomienie. Wokół tego pola znajdowało się około 20 hektarów zboża na pniu. Gdyby nie czujność strażaków i sprawne ugaszenie ścierniska, pożar mógłby objąć całe połacie zboża.
Dwugodzinna walka z płomieniami
Strażacy w ciągu dwóch godzin od przyjazdu do pożaru, ugasili kombajn oraz ściernisko wokół maszyny. Niestety, kombajn całkowitemu zniszczeniu. Spłonęło również kilkanaście metrów kwadratowych ścierniska, natomiast udało się ocalić okoliczne pola od katastrofy, które ostatnio nawiedzają polskie pola.
Z pożarem walczyło sześć jednostek straży pożarnej: OSP Kruszwica, OSP KSRG Witkowice, OSP KSRG w Chełmcach, OSP Rusinowo, OSP Ostrówek oraz JRG Inowrocław. Na miejscu pojawiła się również policja, która ustalała dokładne przyczyny pożaru kombajnu.
