Nadchodzi z południa i zachodu Europy. Ciepły prąd przyniesie wyraźny skok temperatur jeszcze w październiku
Jesień zaskakuje nas kolejnymi zwrotami akcji. Po krótkim, lecz intensywnym ochłodzeniu, Polacy mogą szykować się na powrót ciepłego, a miejscami nawet letniego powietrza. Prognozy dla trzeciej dekady października wskazują na wyraźny skok temperatur, które w niektórych regionach kraju przekroczą magiczną barierę 20 stopni.
Od jesiennego chłodu do 20 stopni w zaledwie kilka dni
Początek trzeciej dekady miesiąca, a więc dni od 21 do 22 października, to typowa, niestabilna jesienna aura. Czeka nas zachmurzenie umiarkowane i duże, a na zachodzie oraz południu kraju miejscami pojawią się opady deszczu.
Temperatury w dzień utrzymają się w przedziale od 12°C do 17°C, chociaż w kotlinach karpackich i na wschodzie Polski nocami termometry mogą pokazać zaledwie około 2°C. Ten stosunkowo chłodny moment będzie jednak tylko krótkim przystankiem przed solidnym ociepleniem, które nadejdzie już w połowie tygodnia.
Zmiana ma nastąpić nagle, a jej zwiastunem będzie intensywnie wzmagający się wiatr. Już 23 i 24 października, chociaż nadal czeka nas zachmurzenie duże i okresami opady deszczu, minimalne temperatury nocą wzrosną do 7°C - 11°C, a w ciągu dnia słupki rtęci zbliżą się do 15°C.
Warto zwrócić uwagę, że za tak dynamiczne wahania temperatur odpowiada napływ bardzo ciepłego powietrza z południa i południowego zachodu Europy. Jednak ten gwałtowny marsz ciepła musi przełamać panujące układy baryczne, co wiąże się ze wzrostem gradientu ciśnienia i co przekłada się bezpośrednio na wzrost prędkości wiatru. Czy to oznacza, że październik przyniesie nam nie tylko letnie temperatury, ale i wichury?
Silne porywy wiatru - IMGW ostrzega
O ile na początku tygodnia wiatr będzie jeszcze słaby lub umiarkowany, o tyle w dniach 23-24 października sytuacja ma się pogorszyć. Synoptycy IMGW-PIB ostrzegają, że wiatr będzie umiarkowany i dość silny, a na wybrzeżu okresami także silny, osiągając prędkość do 45 km/h. W całym kraju należy spodziewać się silnych porywów sięgających do 70 km/h. W rejonach podgórskich Karpat, a więc na terenach najbardziej narażonych na zjawiska fenowe (wiatr halny), porywy mogą osiągać prędkość do 80 km/h. Tak silny wiatr jest bezpośrednio powiązany z napływem cieplejszych mas powietrza.
W drugiej połowie tygodnia, po wspomnianej fali wiatru, nastąpić ma kulminacja ocieplenia, która zrealizuje zapowiedź powrotu "lata". Chociaż oficjalna prognoza temperaturowa IMGW na ten okres wskazuje na wartości oscylujące w okolicach 15°C, niektóre modele pogodowe i analitycy z branży meteorologicznej przewidują, że w drugiej połowie tygodnia – około 24-25 października – na zachodzie i południowym zachodzie Polski temperatura maksymalna może skoczyć nawet do 20°C, a lokalnie nawet do 21°C.
Taka wartość to nawet 5°C do 10°C powyżej średniej wieloletniej dla tej pory roku, co stanowi wyraźny powiew złotej, wręcz letniej, polskiej jesieni. Czy Polacy są przygotowani na taki pogodowy rollercoaster, w którym w ciągu jednego tygodnia mamy i mróz, i upał? Warto podkreślić, że silne porywy wiatru mają się utrzymać również w dniach 25 i 26 października.
Po upragnionym cieple znowu nadejdzie zimna jesień
Choć perspektywa 20-stopniowego ciepła w drugiej połowie października brzmi kusząco i jest doskonałą okazją na ostatnie, słoneczne popołudnie w plenerze, trzeba mieć na uwadze, że będzie to zaledwie krótki epizod. Długoterminowe eksperymentalne prognozy temperatury IMGW-PIB, chociaż dopuszczają chwilowe anomalia, wskazują, że średnia miesięczna temperatura powietrza w całym kraju ma się kształtować w zakresie normy wieloletniej. Oznacza to, że po chwilowym "letnim" skoku, aura szybko wróci do typowo jesiennego klimatu.
Koniec miesiąca, w okolicach 25 i 26 października, przyniesie kolejne i bardziej stabilne ochłodzenie. Maksymalne temperatury spadną do 8°C - 11°C, a miejscami na Podlasiu nawet do 6°C. Zachmurzenie będzie na ogół duże lub całkowite, a opady deszczu, zwłaszcza na północy kraju, mogą być intensywne. Co istotne, w tym czasie wciąż utrzymana zostanie wysoka dynamika pogodowa. Wiatr będzie nadal umiarkowany i dość silny, w porywach do 70 km/h, a nad morzem również silny, z porywami do 80 km/h. W tym okresie kierunek wiatru zmieni się na bardziej zachodni i południowo-zachodni.
To kolejny sygnał, że po fali ciepła nadchodzi intensywniejsza, wilgotna i wietrzna jesień. Wahania pogody w Polsce, choć bywają zaskakujące, są naturalnym elementem przejściowego miesiąca. Choć chwilowy powrót ciepła stanowi wyjątek, to jednak ogólny trend miesięczny wskazuje na temperaturę w normie, a to ostudzi głowy wszystkim, którzy liczyli na powrót prawdziwego lata.
