Te grzyby można znaleźć w lesie w marcu. Na ich sprzedaży zarobisz krocie
Zbiory leśnych skarbów w postaci grzybów kojarzone są przede wszystkim z jesiennym krajobrazem. Pasjonaci wiedzą jednak, że wiele z nich można znaleźć także późną wiosną — a nawet w marcu, jak to się stało w tym roku. Po jakie grzyby już teraz można wybrać się do lasu? Jedno znalezisko będzie szczególnie cenne.
Grzybobranie czas zacząć. Polskie lasy zaskoczyły grzybiarzy
Mogłoby się wydawać, że marzec to zdecydowanie zbyt wcześnie na zbieranie grzybów. Dopiero kiedy wiosna zacznie się na dobre, w lasach pojawiają się pieczarki, borowiki czy łuszczaki.
Tymczasem pierwsi internauci już chwalą się swoimi zbiorami na forach. Zapewniają, że koszyki powoli zapełniają się czarkami, płomiennicami i boczniakami ostrygowatymi. Na których grzybach można w tym roku zarobić najwięcej? W trakcie poszukiwań lepiej uważać, by nie zebrać mandatu .
Nawet 4 tys. zł za kilogram grzybów? Jest na to sposób
Zbieranie grzybów to zdecydowanie nie hobby dla każdego. Poza cierpliwością i zamiłowaniem do długich spacerów, grzybobranie wymaga także specjalistycznej wiedzy . Brak zorientowania w zakresie poszczególnych gatunków może skończyć się nie tylko niepotrzebnym niszczeniem ściółki, ale również zagrożeniem dla naszego własnego zdrowia. Z tego powodu lepiej zdać się na doświadczonych grzybiarzy.
Wiedza w tym temacie potrafi jednak zaowocować niemałym dodatkowym dochodem. Niektóre gatunki grzybów potrafią kosztować fortunę. Szczególnie można się obłowić zbierając tzw. polskie trufle. Jest jednak jeden haczyk.
Na to uważaj na grzybobraniu
Smardze to bardzo charakterystyczne grzyby , które można rozpoznać po nieregularnych fałdach na główce. Zwykle są czarne, szare czy jasnobrązowe i osiągają wielkość około 15 centymetrów. Sezon na nie przypada tradycyjnie na kwiecień, a znaleźć je możemy w sąsiedztwie drzew owocowych, jesionów i topoli. Na zbiory można wybrać się również na Słowację czy do Czech.
Ze względu na swój delikatnie orzechowy smak, polskie trufle są szczególnie cenione przez smakoszy. Za kilogram świeżych są gotowi zapłacić nawet 400 zł , a w przypadku suszonych grzybów — aż 10 razy więcej. Jest jednak pewien haczyk. Smardze często występują w sadach i ogródkach, gdzie zbieranie ich jest całkowicie legalne. Problem może natomiast stanowić zbieranie ich w lasach państwowych . Śmiałkom, którzy “ upolują” tam smardza, grozi grzywna w wysokości nawet 5 tys. złotych . Dotyczy to również innych gatunków grzybów. Żeby zarobić na taki mandat potrzeba by naprawdę solidnego koszyka…
