Jajka osiągnęły już rekordowe ceny. Przed Wielkanocą będzie tylko gorzej, problem robi się poważny

Ceny jajek szybują w górę, a ich dostępność zaczyna być poważnym problemem. W Polsce sytuacja jest napięta, ale to nic w porównaniu z tym, co dzieje się w Niemczech i Stanach Zjednoczonych. Czy na świątecznych stołach zabraknie jajek? Sprawdzamy, co stoi za tą niepokojącą sytuacją.
Ceny jajek w Polsce idą w górę, a ich dostępność maleje
Polscy producenci biją na alarm – podaż jaj w Polsce może spaść nawet o 20% w porównaniu do zeszłego roku. Wpływ na to ma przede wszystkim ptasia grypa, która doprowadziła do wybicia ponad 6 mln kur niosek. Katarzyna Gawrońska, dyrektor Krajowej Izby Producentów Drobiu i Pasz, w rozmowie z PAP podkreśla:
Jakby tego było mało, poprzedni rok charakteryzował się zdecydowanie mniejszą skłonnością branży do powiększania pogłowia. Analitycy KIPDiP szacują, że na skutek braku chęci hodowców do powiększania produkcji, liczba utrzymywanych w Polsce kur spadła o niemal 5 mln sztuk.


Stany Zjednoczone w kryzysie. Jajka droższe niż kiedykolwiek
Podobne problemy dotknęły Stany Zjednoczone, gdzie ceny jaj osiągnęły najwyższy poziom w historii. Jak podaje "The Washington Post", opakowanie 12 jaj z chowu klatkowego kosztuje obecnie prawie 5 dolarów, czyli niemal dwa razy więcej niż rok temu.
Epidemia ptasiej grypy trwa tam od dwóch lat, a w samym styczniu 2025 roku z jej powodu ubito 19,5 mln kur, a w lutym kolejne 7,7 mln. W sumie od 2022 roku wirus doprowadził do wybicia ponad 166 mln kur.
Aby zaradzić kryzysowi, amerykański rząd planuje przeznaczyć niemal miliard dolarów na walkę z wirusem i wsparcie dla hodowców. Dodatkowo Stany Zjednoczone zdecydowały się na import jajek m.in. z Turcji, która do lipca 2025 roku dostarczy tam 15 000 ton jaj.
Ceny jajek biją rekordy w Polsce Efekt problemów w hodowli? Ceny jajek w Polsce rosną w zawrotnym tempie. Z danych portalu dlahandlu.pl wynika, że średnia cena 10 jajek w sklepach wynosi obecnie 10,02 zł, a w niektórych miejscach osiąga 13,50 zł. Oznacza to wzrost o kilkadziesiąt procent w ciągu zaledwie kilku miesięcy.
W Niemczech wprowadzono limity sprzedaży jaj
Jeszcze gorzej sytuacja wygląda u naszych zachodnich sąsiadów. Jak podaje "Die Welt", jajka w Niemczech są nie do kupienia nawet w wysokiej cenie.
Według Deutschen Eier Union, organizacji zrzeszającej ponad 20 największych producentów jaj w Niemczech, sytuacja jest tak dramatyczna, że niektóre sklepy wprowadziły limity sprzedaży.
Niemcy są jednym z krajów najbardziej dotkniętych ptasią grypą w Europie. Chociaż hodowcy starają się odbudować zdziesiątkowane stada, to na poprawę sytuacji potrzeba jeszcze wielu miesięcy.

Czy Polska również może spodziewać się wprowadzenia limitów? Na razie branża nie komentuje takiego scenariusza, ale zwiększający się problem może wymusić takie działania w niedalekiej przyszłości.
Sytuacja na rynku jajek w Polsce i na świecie jest daleka od stabilności. Rosnące ceny, ograniczona podaż i epidemia ptasiej grypy sprawiają, że konsumenci muszą liczyć się z dalszymi podwyżkami. W Polsce na razie nie wprowadzono limitów sprzedaży, ale jeśli kryzys będzie się pogłębiał, taki scenariusz nie jest wykluczony. W nadchodzących miesiącach kluczowe będą działania rządu i producentów, które mogą złagodzić skutki niedoboru jaj na rynku.




































