Małe gospodarstwa znikają z rynku. Hodowców nie stać na trzodę chlewną, apelują do ministerstwa
Sytuacja hodowców trzody chlewnej pogarsza się z miesiąca na miesiąc. Składa się na to wiele czynników, a jednym z nich jest ASF. Aktualny stan rzeczy jest nie do udźwignięcia zwłaszcza dla małych gospodarstw. Nie obędzie się bez interwencji ministerstwa.
Ceny mięsa wciąż spadają
Na przełomie grudnia i stycznia można było zaobserwować gwałtowny spadek cen mięsa. Zjawisko swoim zasięgiem objęło nie tylko rynek w Polsce, ale również w innych krajach, w tym w Niemczech. Kiedy zaczęły się sprawdzać najgorsze prognozy, hodowla trzody chlewnej zaczęła stawać się coraz mniej opłacalna. Tak źle jak teraz chyba jeszcze nie było.
![chodowla trzody chlewnej cora mniej opłacalna, fot. Tawintaew – Getty Images.jpg](https://images.iberion.media/images/origin/chodowla_trzody_chlewnej_cora_mniej_oplacalna_fot_Tawintaew_Getty_Images_31957dfae8.jpg)
Nadzieje na jakąkolwiek poprawę sytuacji zaczęły blednąć. W najgorszym położeniu znajdują się właściciele małych gospodarstw, którzy zaczęli masowo rezygnować z hodowli świń. Na dłuższą metę to może mieć opłakane skutki.
Sprzedaż trzody chlewnej poniżej kosztów
Coraz częściej zdarza się, że sprzedaż tucznika nie pokrywa kosztów produkcji. Hodowcy muszą dopłacać, ale w dłuższej perspektywie taka sytuacja jest nie do wytrzymania. W niektórych przypadkach liczy się nawet 300 zł stary za sztukę. W najgorszej sytuacji są właściciele małych gospodarstw, których nie stać na inwestycje. W takich warunkach trudno będzie im przetrwać, a już można zauważ zmniejszającą się liczbę takich hodowli.
W przeciągu ostatniego półtora roku cena za mięso spadła o 50 procent, z 10 na około 5 zł za kilogram. Wpłynęło na to kilka czynników takich jak choroby zakaźne czy rosnące koszty produkcji.
![Biuletyn informacyjny - rynek wieprzowiny.png](https://images.iberion.media/images/origin/Biuletyn_informacyjny_rynek_wieprzowiny_9d1294bf4c.png)
![Biuletyn informacyjny - rynek wieprzowiny 2.png](https://images.iberion.media/images/origin/Biuletyn_informacyjny_rynek_wieprzowiny_2_e4f4d640c6.png)
Rolnicy sygnalizują problem już od dawna, natomiast Izby Rolnicze apelują o pomoc do ministerstwa. Czy doczekali się jakiejkolwiek odpowiedzi od resortu?
![rolnicy apelują o pomoc ministerstwa fot. Wojciech OlkusnikEast News.jpg](https://images.iberion.media/images/origin/rolnicy_apeluja_o_pomoc_ministerstwa_fot_Wojciech_Olkusnik_East_News_5656a314b0.jpg)
ZOBACZ TEŻ: Już można składać wnioski na dopłaty. Rolnicy mają czas tylko do 28 lutego
Małe gospodarstwa znikają z rynku. Niekorzystne perspektywy
Ceny żywca w Niemczech obniżyły się o 10%, co miało bezpośredni wpływ na sytuację cenową w Polsce oraz w innych krajach, ponieważ Niemcy są punktem odniesienia dla Europy w tej dziedzinie.
Jedną z przyczyn takiego stanu rzeczy jest pryszczyca.
Aby ograniczyć rozprzestrzenianie się choroby, Komisja Europejska nałożyła na naszych zachodnich sąsiadów surowe restrykcje. W Polsce wciąż poważnym problemem jest ASF, czyli Afrykański Pomór Świń, który niesie ze sobą również konsekwencje ekonomiczne.
Gospodarstwa, które znajdują się w strefach dotkniętych wirusem podlegają ograniczeniom jeśli chodzi handel tucznikiem.
Małe hodowle stają się coraz mniej opłacalne również ze względu rosnących kosztów. Mięso tanieje, ale ceny składników do produkcji pasz, w tym zboża czy soja idą w górę, sporym obciążeniem są również koszty energii elektrycznej.
Nie bez znaczenia jest też spadek spożycia.
Jak podaje analityk Pekao S.A produkcja rośnie przy jednoczesnym spadku popytu poza rynkiem Unii Europejskiej.
Jak na razie na wsparcie ministerstwa mogą liczyć rolnicy, którzy zmagają się z ASF. To między innymi pomoc finansowa w związku z zaprzestaniem produkcji, preferencyjny kredyt na ponowne uruchomienie produkcji świń czy nieoprocentowana pożyczka dla producentów świń na obszarze ASF, którą można przeznaczyć na sfinansowanie zobowiązań cywilnoprawnych. Proponowane przez państwo formy pomocy mogą jednak okazać się niewystarczające dla wszystkich hodowców. System dofinansowań często jest niewydolny i chyba już widać pustki w funduszach, co pokazała, chociażby sytuacja z aplikacją suszową.